Członkowie zespołu One Direction żegnają Liama Payne'a. "Będziemy za nim okropnie tęsknić"
Nie milkną echa związane z tragiczną śmiercią 31-letniego Liama Payne'a. Fani zespołu One Direction są poruszeni jego odejściem i nie ukrywają swojego smutku. Członkowie formacji, z którą niegdyś był związany wokalista, wydali oficjalne oświadczenie, w którym podkreślili, jak bardzo dotknęła ich jego niespodziewana śmierć. Chwytające za serca słowa wypełniły również ich prywatne profile w mediach społecznościowych
Tragiczna śmierć Liama Payne'a
Liam Payne, który zyskał ogromną sławę dzięki zespołowi One Direction, z którym był związany, nie żyje. 31-latek poniósł śmierć na skutek upadku z wysokości - wypadł z hotelowego balkonu znajdującego się na trzecim piętrze, o czym informowała lokalna gazeta La Nacion.
Na razie nie są znane przyczyny śmierci wokalisty, jednak pojawiły się głosy, że podczas tego ponurego zdarzenia mógł być półprzytomny lub nawet nieprzytomny. Informacje te przekazał “Page Six”, cytując Krajową Prokuraturę Karną i Więzienną w Argentynie.
Sylwia Bomba dostała prosto w oczy pytanie o ciążę. Internet już huczy po wspomnieniu "małego Collinsa" To z nimi Liam Payne spędził ostatnie chwile przed śmiercią. Policja wydała komunikat ws. dwóch kobietProkuratura wskazała, że biorąc pod uwagę pozycję, w jakiej pozycji znajdowało się ciało, oraz jakie były obrażenia odniesione w wyniku upadku, można przypuszczać, że Payne nie przyjął odruchowej postawy obronnej i mógł upaść, będąc w stanie półprzytomności lub całkowitej utraty przytomności - przekazał “Page Six”.
Członkowie One Direction żegnają Liama Payne'a
Tragiczna śmierć Liama Payne'a poruszyła wiele osób. Artysta, który niegdyś związany był z zespołem One Direction, zdobył ogromną rzeszę fanów, który ubolewają nad jego odejściem. W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów i komentarzy związanych ze smutkiem, który ogarnął sympatyków jego twórczości.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Koroniewska w szpitalu, wiemy co się stało. Zdjęcie ze szpitalnego łóżka mówi samo za siebie
Odejście Liama Payne'a było również ciosem dla artystów, z którymi współtworzył zespół. Artyści spędzili razem wiele czasu, odbywając przy tym niezliczone rozmowy na wszelakie tematy. Postanowili oficjalnie pożegnać zmarłego kolegę poprzez publikacje poruszającego oświadczenia na profilu zespołu.
Jesteśmy absolutnie zdruzgotani wieściami o śmierci Liama. Będziemy w stanie powiedzieć więcej, gdy przyjdzie na to odpowiedni czas. Ale na razie zamierzamy poświęcić czas na żałobę i przepracowanie straty naszego brata, którego tak bardzo kochaliśmy. Zawsze będziemy pielęgnować wspomnienia, które razem dzieliliśmy. Nasze myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i fanami, którzy go kochali. Będzie nam go bardzo brakowało. Kochamy cię, Liam - możemy przeczytać.
Koledzy z zespołu żegnają tragicznie zmarłego Liama Payne'a
Choć członkowie One Direction opublikowali oficjalne oświadczenie na profilu zespołu, postanowili pożegnać Liama Payne'a również na prywatnych profilach. Artyści udostępnili wpisy wypełnione poruszającymi słowami, pełnymi smutku i tęsknoty.
Jednym z nich był Luois Tomlinson. Nie ukrywał, że ta przedwczesna śmierć przyjaciela niemal ugodziła go w serce. W poruszający sposób wspomniał również o 7-letnim synu wokalisty, którego osierocił.
Jestem załamany, gdy to piszę, ale wczoraj straciłem brata. Liam był kimś, kogo podziwiałem każdego dnia, taka pozytywna, zabawna i dobra dusza […] Chcę, żebyś wiedział, że jeśli Miś kiedykolwiek mnie będzie potrzebował, będę wujkiem, którego potrzebuje w swoim życiu i opowiem mu historie o tym, jaki niesamowity był jego tata. Chciałbym mieć szansę pożegnać się i powiedzieć ci raz jeszcze, jak bardzo cię kochałem - pisał Louis Tomlison.
Zmarłego Liama Payne'a pożegnał także Harry Styles. W opublikowanym poście pokreślił, że jest niezwykle zasmucony tym, co się stało. Wspomniał również o tym, jakim jego przyjaciel był człowiekiem.
Jestem załamany śmiercią Liama. Jego największą radością było sprawiać, żeby inni byli szczęśliwi i czuję się zaszczycony, że mogłem mu w tym towarzyszyć. Liam żył pełnią życia, miał serce na dłoni i życiową energię, która się wszystkim udzielała. Wspierał innych i dbał o nich. Te wszystkie lata spędzone razem na zawsze pozostaną wśród tych, które cenię najbardziej. Będę za nim strasznie tęsknił - napisał Harry Styles.
Zayn Malik również zdecydował się na publiczne pożegnanie swojego kolegi z zespołu. W opublikowanym w sieci poście ubolewał, że nie uda im się już więcej porozmawiać. Podkreślił również, że Liam Payne był dla niego ogromnym wsparciem.
Myślę, że miało być jeszcze wiele rozmów, które moglibyśmy odbyć. Nigdy nie miałem okazji podziękować ci za wsparcie w najtrudniejszych chwilach mojego życia. Kiedy jako 17-latek tęskniłem za domem, zawsze byłeś przy mnie z pozytywnym nastawieniem i z uśmiechem dawałeś mi do zrozumienia, że jesteś moim przyjacielem - napisał Zayn Malik.