Cmentarny oszust w rękach policji. 45-latek pobierał zaliczki i zbezcześcił zwłoki
Oszustwa cmentarne i zbezczeszczenie zwłok, oto zarzuty ciążące na 45-latku z Płońska. Policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny. Płońszczanin pobierał zaliczki opiewające nawet na 6000 zł, ale zleconych prac nigdy nie wykonywał. W czasie swojej aktywności oszust wykopane szczątki porzucił w innym miejscu.
Seria oszustw na cmentarzu w Płońsku (woj. mazowieckie) skierowała uwagę policji i śledczych na 45-letniego mężczyznę. Podejrzany przez bardzo długi okres wymykał się stróżom prawa, ale ostatecznie trafił w ręce policji.
- Przez kilka miesięcy płońszczanin ukrywał się przed organami ścigania, często zmieniając miejsce zamieszkania. Zatrzymany został na terenie Płońska. Usłyszał 9 zarzutów związanych z oszustwami oraz zarzut znieważenia zwłok - poinformowała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowa Komendy Policji Powiatowej w Płońsku.
Mazowsze: cmentarny oszust w rękach policji
45-letni mieszkaniec Płońska usłyszał już zarzuty. W związku z ciążącymi na nim oskarżeniach może trafić do więzienia nawet na 8 lat. Z racji na jego przeszłość i świadome uciekanie przed policją prokurator zdecydował o konieczności zastosowania dozoru policji.
Zachowanie 45-latka oburza i to nie tylko ze względu na cmentarne oszustwa mężczyzny. Za co dokładnie odpowie płońszczanin?
- Mężczyzna pobierał wysokie zaliczki na wykonanie prac na cmentarzu, po czym nie wywiązywał się umów - zrelacjonowała rzeczniczka płońskiej policji. Zgodnie z ustaleniami śledczych pobierane zaliczki były różne.
Część ofiar cmentarnego oszusta zapłaciła za zleconą usługę 1700 złotych, a inni nawet 6000 zł. 45-latek miał na zlecenie swoich klientów wykupywać miejsce na cmentarzu, budować groby, prowadzić rozbiórkę, renowację lub budowę pomnika, czy wykopywać sam grób. Zleconych pracy jednak nie wykonywał. Największe wzburzenie budzi jednak inny z czynów zatrzymanego przez mazowiecką policję mężczyznę.
45-latek odpowie za zbezczeszczenie zwłok
Komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska wyjaśniła, że nie tylko niewywiązywanie się ze zleconych prac ciąży na zatrzymanym przez policję 45-latku. Mężczyzna dopuścił się znieważenia ludzkich zwłok.
Kiedy wyjątkowo cmentarny oszust zdecydował się na wykonanie jednej z prac na cmentarzu - odnowa jednej z mogił - nie poszanował pochowanego nieboszczyka. Rodzina nie wiedziała, że w odnowionym grobie nie ma ciała ich bliskiego.
- Podczas ekshumacji szczątek nie umieścił ich w grobie zastępczym, ani później w odnowionej mogile rodzinnej, tylko zakopał przy ogrodzeniu cmentarza - zrelacjonowała rzeczniczka policji w Płońsku.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Polskę. Rozpowszechniają fałszywy list o niewiarygodnej treści
Rosja grozi Finlandii "krokami odwetowymi". Premierka Sanna Marin nie zmienia jednak zdania
Matura WOS 2022. Arkusze maturalne z lat ubiegłych, przekonaj się czy zdasz
Źródło: mazowiecka.policja.gov.pl