Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ciężarówka staranowała wóz strażacki. Wszystkie służby w akcji
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 18.10.2024 19:35

Ciężarówka staranowała wóz strażacki. Wszystkie służby w akcji

wypadek
Fot. Pomorska Policja/X

Na jednej z polskich dróg doszło do poważnego wypadku z udziałem ciężarówki i wozu strażackiego. Siła uderzenia była tak duża, że z kabiny wywrotki zostały tylko strzępy. W zdarzeniu ucierpiał jeden ze strażaków.

 

Ciężarówka staranowała wóz strażacki

Do wypadku doszło w piątek, 18 października, około godziny 14 na 41. kilometrze trasy ekspresowej S7 między węzłem Elbląg Zachód a Żuławy Wschód w kierunku Gdańska. Doszło tam do potężnej kolizji samochodu ciężarowego i wozu strażackiego należący do jednej z jednostek OSP z powiatu malborskiego.

Samochód pożarniczy w wyniku awarii technicznej musiał zatrzymać się na pasie awaryjnym i doszło do nieszczęśliwego najechania innego zestawu ciężarowego na tył tego samochodu pożarniczego - poinformował w rozmowie z serwisem polsatnews.pl kpt. Andrzej Piechowski z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.

Nie żyją 42-letni Polak, jego partnerka i dwoje dzieci. Wracali z rodzinnej wycieczki

Strażak trafił do szpitala

Pomorscy policjanci opublikowali już zdjęcia z wypadku. Widać na nich, że kabina samochodu ciężarowego została całkowicie zniszczona, a elementy pojazdu rozsypały się na drodze. Nie ma jednak informacji, jakoby kierowca został poszkodowany. Służby przekazały, że w zdarzeniu ucierpiał jedynie strażak, który znajdował się za kierownicą wozu strażackiego. Mężczyznę przetransportowano do szpitala z urazem kończyny dolnej.

wypadekwypadek

Droga została zablokowana. Policja apeluje

Zobacz: Groźny wypadek w stolicy. Radiowóz zderzył się z autami, policjanci spieszyli na interwencję 

Jak podał kpt. Piechowski, w trakcie incydentu strażacy odbywali tzw. przejazd techniczny. Odcinek drogi na miejscu wypadku został całkowicie zablokowany a mundurowi poinformowali o objazdach. “Działania policji potrwają jeszcze jakiś czas, przypuszczam, że to będą przynajmniej dwie godziny” - stwierdził rzecznik pomorskich strażaków.

Policjanci zorganizowali objazd przez starą DK 7 i pracują na miejscu zdarzenia. Apelujemy o zachowanie ostrożności - czytamy w policyjnym komunikacie.