Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Motoryzacja > Ceny Paliw w Polsce. UOKiK wszczyna postępowanie w sprawie LOTOS-u
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 14.03.2022 12:58

Ceny Paliw w Polsce. UOKiK wszczyna postępowanie w sprawie LOTOS-u

UOKiK wszczyna postępowanie w sprawie rekordowych marży koncernu LOTOS
Pawel Wodzynski/East News

Ceny paliw w Polsce. Kilka dni temu senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza przekazał, że skierował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „interwencję-wniosek o przeprowadzenie pilnej kontroli pod kątem zawyżania marży rafineryjnej przez koncern Lotos". Swoją decyzję uargumentował tym, że od momentu inwazji Rosji na Ukrainę „spółka nie podjęła żadnych działań mających na celu maksymalizację marży osiąganej na przerobie ropy naftowej".

Jak doniósł dzisiaj Puls Biznesu, UOKiK postanowił przychylić się do prośby senatora i bliżej przyjrzeć się działaniom koncernu. Wg danych z ostatnich tygodni wynika, że od 10 lutego do 8 marca koncern podniósł marże z 4,9 dol. do aż 38,7 dol - to znaczy, że od momentu agresji militarnej Rosji na Ukrainę Lotos podniósł wartość marży rafineryjnej prawie o 700 proc.".

Ceny paliw w Polsce. LOTOS wydał oświadczenie w sprawie rekordowych marż na paliwie

W związku z powyższym, biorąc pod uwagę fakt, iż ceny paliw na części stacji przekroczyły już barierę 8 zł za litr, wnoszę o przeprowadzenie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pilnej kontroli w kierunku zawyżania wysokości marży rafineryjnej paliw koncernu Lotos oraz pilnej kontroli w podobnym zakresie w PKN Orlen” - czytamy w oświadczeniu Brejzy.

Koncern postanowił ustosunkować się do zarzutów. Lotos napisał, że „od początku konfliktu na wschodzie spółka nie podjęła żadnych działań mających na celu maksymalizację marży osiąganej na przerobie ropy naftowej".

„Aktualny jej poziom wynika z otoczenia makroekonomicznego, które jednakowo obowiązuje wszystkich uczestników rynku. Sugerowanie, że spółka próbuje wykorzystać sytuację do osiągania dodatkowych zysków, uznajemy za pozbawione jakichkolwiek podstaw i dalece krzywdzące. Zwłaszcza w obliczu wielomilionowego wsparcia, jakie poprzez swoją fundację koncern przeznacza na pomoc obywatelom Ukrainy” - czytamy w oświadczeniu koncerny.

Przywołany przez senatora wskaźnik marży modelowej, jak sama nazwa wskazuje, wynika z przyjętego przez spółkę modelu, który opiera się na uproszczonych założeniach, które są najbardziej zbliżone do faktycznej marży rafineryjnej w czasie, kiedy rynki są stabilne i przewidywalne. „Tymczasem najpierw pandemia, a teraz wojna na Ukrainie znacząco tę równowagę zachwiały. Model ten zakłada m.in. przerób w 100 proc. ropy rosyjskiej, a tak aktualnie nie jest. Nie uwzględnia natomiast kosztu CO2, ogromnego kosztu transportu morskiego, instrumentów zabezpieczeniowych typu hedge czy też zmiany kursu dolara. Dodajmy, że płacimy za ropę w dolarach, a cena na stacjach jest w złotówkach” - podał koncern.

Lotos podkreślił, że z uwagi na zaplanowany wcześniej postój remontowy, spółka aktualnie nie importuje surowca z Rosji i zaapelował „o większą ostrożność przy wyciąganiu zbyt pochopnych wniosków".

„Tezy stawiane przez niektórych posłów w przestrzeni publicznej zmuszałyby do zakupu tylko i wyłącznie rosyjskiej ropy naftowej. Innymi słowy, modelowa marża to różnica pomiędzy globalnymi notowaniami ropy i produktów paliwowych, co ma się nijak do cen na stacjach. W Polsce, pomimo obserwowanych ostatnich wzrostów, kierowcy mogą nadal tankować najtańsze paliwo w Europie" - napisał Lotos.

Oświadczenie koncernu nie przekonało instytucji UOKiK, które ma zamiar wystąpić o wyjaśnienia w sprawie wysokości marży na paliwa sprzedawane na stacjach.

Artykuły polecane przez redakcję Moto Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: TVN24.pl/pb.pl

Tagi: Motoryzacja