Kobieta w ciąży dostała zaproszenie na ślub brata. Nie chciał widzieć na ceremonii jej dziecka
Organizacja ślubu i wesela w czasach pandemii nie należy do najłatwiejszych. Dlatego też jedna z internautek była wniebowzięta, kiedy okazało się, że w końcu dojdzie do zaślubin jej brata, które były już nie raz przekładane.
Ciężarna kobieta bardzo cieszyła się szczęściem swojego brata, ale tylko do czasu. Po otwarciu zaproszenia na ślub okazało się, że została potraktowana w bardzo niemiły sposób. Zaproszenie nie obejmowało bowiem jej dziecka, które już niedługo miało się urodzić.
Jak przyszła para młoda wytłumaczyła swoją decyzję? Narzeczeni przekonywali, że nie chcą dopuścić do sytuacji, w której noworodek będzie odciągał uwagę zgromadzonych gości od ceremonii.
Kobieta była zdruzgotana takim zachowaniem i z pomocą matki próbowała przemówić młodym do rozsądku. Na nic się to zdało, ponieważ przyszła bratowa kategorycznie zanegowała możliwość przyjścia na ślub z maluszkiem.
Dzielnie znosząc zaistniałą sytuację internautka zdecydowała się jednak uczestniczyć w ślubie brata. Jeszcze przed najważniejszym dniem w jego życiu oznajmiła, że na miejscu zjawi się sama, a jej mąż wpadnie tylko na chwilę w czasie opieki nad dzieckiem.
Wtedy doszło do kolejnej bardzo przykrej sytuacji. Państwo młodzi oznajmili jej, że mąż również nie będzie mile widziany podczas ceremonii, a tym bardziej wesela.
W tej sytuacji użyli podobnych argumentów jak wcześniej. Kobieta nie kryje załamania całą sytuacją i nie wie, jak rodzony brat mógł być dla niej tak niedobry. Szczególnie że nigdy wcześniej nie mieli żadnych problemów ze wzajemną komunikacją i poszanowaniem.
Biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia internautka coraz bardziej wątpi w to, że powinna towarzyszyć bratu podczas zaślubin. Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii? Co same zrobiłybyście w podobnej sytuacji?
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: