Auto z impetem uderzyło w drzewo. Obok wraku znaleziono ciało
Do makabrycznego wypadku doszło we wtorek, 5 września, około godziny 10.40 na drodze wojewódzkiej nr 201 pomiędzy miejscowościami Barkowo i Bińcze. Samochód osobowy marki mitsubishi dosłownie rozbił się na przydrożnym drzewie. Zdjęcia z tego wypadku mówią wszystko.
Śmiertelny wypadek niedaleko Człuchowa
Z relacji straży pożarnej wiemy, że kierujący samochodem marki mitsubishi 62-latek z nieustalonych przyczyn zjechał nagle z drogi i uderzył drzewo.
- Pojazdem podróżował tylko kierujący 62-letni mężczyzna, który znajdował się poza autem. Na miejscu zdarzenia był już patrol Policji i Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielał pomocy poszkodowanemu - przekazała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Człuchowie.
"Wiadomości" TVP chciały oszukać widzów? Wydało się, kim jest "przypadkowa" osobaKierowca nie miał żadnych szans
Kierowca nie miał żadnych szans w wyniku zderzenia. Jego auto zostało dosłownie roztrzaskane, a sam mężczyzna miał znajdować się poza pojazdem kiedy przyjechały służby. Siła uderzenia musiała być ogromna.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzają oględziny oraz kierują ruchem. Aktualnie ustalają szczegóły tego tragicznego wypadku - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Człuchowie.
62-latek zaraz po zderzeniu z drzewem znajdował się poza samochodem. Kiedy przyjechała karetka pogotowia, mężczyzna już nie żył.
Policja apeluje
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i dostosowywania prędkości do warunków jazdy. Statystyki wypadków śmiertelnych podczas tych wakacji są zatrważające.
- Funkcjonariusze apelują, aby dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych i własnych umiejętności, przed nami upalne dni, zadbajmy o swój komfort podróży, zaplanujmy wcześniej optymalną trasę i zatrzymujmy się na kawę i odpoczynek - podaje policja w swoim komunikacie.