Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Antyunijny Rydzyk wziął od Unii Europejskiej ogromne pieniądze. Senator pokazał pismo
Alicja Czepli
Alicja Czepli 30.07.2022 17:20

Antyunijny Rydzyk wziął od Unii Europejskiej ogromne pieniądze. Senator pokazał pismo

Ojciec Tadeusz Rydzyk
ALEX MARCINKOWSKI/East News

Tadeusz Rydzyk, gdyby ujawnił cały swój majątek, z pewnością znalazłby się na liście najbogatszych Polaków. Chciwemu duchownemu jednak wciąż jest mało - okazuje się, że w ostatnich latach miał dostawać olbrzymie dofinansowanie na swoją Akademię Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Jeden z senatorów ujawnił zaskakujące pismo.

Tadeusz Rydzyk - najbardziej kontrowersyjny polski milioner?

Polski kościół ostatnio przeżywa kryzys wizerunkowy - wystarczy wspomnieć dwóch księży, którzy pisali sprośne i bardzo jednoznaczne SMS-y do swoich parafianek, niefortunne wypowiedzi papieża Franciszka w temacie wojny w Ukrainie, czy niedawny sondaż, z którego wynika, że w ostatnich latach liczba uczniów chodzących na religię spadła z 90 procent do 51 procent. Wszystkie grzechy polskiego kościoła zaczynają w końcu spotykać się z publicznym potępieniem.

Kto lepiej uosabia wszystko, co najgorsze w tej instytucji, jeśli nie Tadeusz Rydzyk? Dyrektor Radia Maryja, wielokrotnie krytykowany nawet przez sam kościół i słynący z antysemickich, rasistowskich, seksistowskich i broniących pedofilów wypowiedzi, jest jednak prawdziwym pupilkiem obecnej władzy, ślepo wpatrzonej w Kościół. Dzięki temu Tadeusz Rydzyk może liczyć na stały dopływ gotówki ze strony PiS-u.

Przedstawiciel kościoła mógłby chociaż udawać, że żyje według zasad swojej religii, ale najwyraźniej nie najmłodszy już ojciec Rydzyk zapomniał, że jednym z grzechów głównych jest chciwość. W związku z tym, wymyślił kolejny skok na kasę - w 2016 założył enigmatycznie brzmiącą Akademię Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Instytucja ta przez lata była finansowana przez Unię Europejską.

Niedawno sprawa rzuciła się w oczy senatorowi Koalicji Obywatelskiej Krzysztofowi Brejzie. Ten postanowił sprawdzić ile dokładnie wyniosło dofinansowanie ze strony UE. Złożył wniosek do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, zapewne łudząc się, że prawicowy polityk zachowa się przyzwoicie, a nie będzie krył pupilka swojej partii. Jak można było się spodziewać - zderzył się ze ścianą.

Tadeusz Rydzyk nie chce powiedzieć, ile pieniędzy dostał

Pod koniec czerwca polityk Koalicji Obywatelskiej złożył wniosek w Ministerstwie Sprawiedliwości o sprawdzenie dokładnie działalności akademii Tadeusza Rydzyka. Poprosił Zbigniewa Ziobro o dokładne informacje dotyczące tego ile wyniosły dofinansowania z Unii Europejskiej, ile osób brało udział w szkoleniach w przeciągu tych sześciu lat i generalnego działania instytucji. To, czego się dowiedział, może zaskoczyć.

Program, trzeba przyznać, brzmi co najmniej ciekawie. Szkolenia trwały kilka dni i chętni mieli dowiedzieć się na nich wielu przydatnych informacji od samych ekspertów. Mówiono między innymi o tym, jak sobie radzić z trudnymi emocjami, stresem, czy przybliżano zasady komunikacji w grupie. Jak widać za odpowiednie pieniądze, Tadeusz Rydzyk nauczy nas wszystkiego.

Senator doczekał się odpowiedzi, czym nie omieszkał podzielić się na swoim Twitterze. Tam możemy się dowiedzieć, że w przeciągu ostatnich sześciu lat przeszkolonych przez Rydzyka zostało 1400 prokuratorów i referendarzy, ponad 1000 sędziów i 152 rzeczników prasowych. Te liczby robią wrażenie, dlatego nic dziwnego, że polityka zainteresowało jakie kwoty za nimi stoją. Odpowiedzi jednak oczywiście się nie doczekał.

Senator zauważył także pewną ironię, a nawet hipokryzję w zachowaniu Tadeusza Rydzyka, który ciągnie niemałe kwoty od Unii Europejskiej, mimo że nie kryje pogardy dla tejże instytucji, nazywając ją "Nowym Związkiem Radzieckim". Jak się jednak okazuje, gdy jest tylko szansa na wyciągnięcie większych pieniędzy niektórzy są w stanie zrobić wszystko.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: o2