Wnuczka oskarżona o okradanie dziadka. Emeryt stracił pokaźną kwotę

Okradała własnego dziadka?

Bulwersujące doniesienia z Bolesławca. Według informacji przekazanych przez policję, 28-latka znalazła sposób na szybki zarobek. Sięgnęła po pieniądze własnego dziadka.

W tym przypadku nie ma mowy o oszustach działających na metodę na wnuczka. Spokrewniona z seniorem kobieta przez 2,5 roku bez skrupułów miała okradać nieświadomego niczego emeryta.

- Podejrzana najpierw dokonała kradzieży karty bankomatowej seniora, którą następnie wielokrotnie użyła, włamując się na konto i wypłacając gotówkę, jednorazowo wybierała nawet 2 tysiące złotych - poinformowała aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Bolesławcu.

Emeryt stracił ponad 60 tysięcy złotych

Pieniądze, jakie przygarnąć miała chytra wnuczka z Bolesławca, nie należą do małych. Śledczy ustalili, iż 28-latka w niecałe 3 lata miała wzbogacić o ponad 60 tys. zł.

Wnuczka wykorzystała fakt, iż dobrze znała hasła dziadka do różnych kont internetowych. Co więcej, kobieta pomagała emerytowi założyć większość z nich.

Dzięki znajomości dostępów do bankowości internetowej wnuczka miała przelewać pieniądze seniora na swoje konto. Niektóre z transakcji opiewają na 500 zł, inne osiągają pułap ponad 4 tys. zł.

Usłyszała już akt oskarżenia

Jak zrelacjonowała asp. sztab. Anna Kublik-Rościszewska, kobieta poczuła się na tyle pewnie, że dokonała włamania. - Mieszkanka Bolesławca włamała się do kasetki sejfowej należącej do pokrzywdzonego i dokonała kradzieży 800 euro - przekazała rzeczniczka policji.

Chytrej wnuczce z Bolesławca grozi nawet 10 lat więzienia. Prokuratura przygotowała akt oskarżenia i kobieta usłyszała już zarzuty.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Wielu zapomniało o tym przepisie, można zyskać duże pieniądze. Wystarczy złożyć wniosek do ZUS

• Co widzisz na obrazku? Ten test osobowości powie ci, kim naprawdę jesteś

• Uczestnik "Jednego z dziesięciu" ujawnił prawdę o Tadeuszu Sznuku. Zdumiewające słowa