Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Znane są wyniki sekcji zwłok noworodka znalezionego w kolektorze ścieków w Radzyminie
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 04.06.2023 10:30

Znane są wyniki sekcji zwłok noworodka znalezionego w kolektorze ścieków w Radzyminie

policja
(zdj. ilustracyjne) materiały policyjne

Nowe ustalenia ws. ciała noworodka znalezionego w kolektorze ściekowym w Radzyminie. Prokuratura poinformowała o wynikach sekcji zwłok dziecka. Śledczy wystąpili do wodociągów o mapę. Chcą ustalić, gdzie mieszkają rodzice znalezionego noworodka.

Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok noworodka znalezionego w kolektorze ścieków w Radzyminie

Sprawa z Radzymina z 2 maja zszokowała Polaków. - Niestety te makabryczne doniesienia są prawdą. Przyczyną zatkania kolektora ściekowego okazały się zwłoki noworodka - wyjaśnił wtedy w specjalnym wpisie Krzysztof Chaciński, burmistrz Radzymina.

Sprawa idzie do przodu. Prokuratura ujawniła nowe informacje. Znane są już wyniki sekcji zwłok noworodka. Rzuca to na sprawę zupełnie nowe światło.

Biedronka otwiera wakacyjny sezon. Od poniedziałku w sklepach zaroi się od klientów

Noworodek był wcześniakiem

Dziennikarze TVN24 Warszawa dotarli do wiadomości, iż znaleziony noworodek był wcześniakiem. Na wysnucie takich wniosków pozwoliły wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok.

- Wynika z niej (sekcji zwłok - przy. red.), że urodziło się przed czasem, między czwartym a szóstym miesiącem od poczęcia, prawdopodobnie martwe - powiedziała dla TVN24 Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. To jednak nie koniec ważnych wiadomości.

Śledczy badają mapę, ale zarzutów nikt nie usłyszał

Prokurator wskazała, że nie ma jeszcze mowy o tym, by ktokolwiek odpowiadał za śmierć noworodka. - W sprawie nikt nie usłyszał zarzutów - poinformowała rzeczniczka praskiej prokuratury.

Katarzyna Skrzeczkowska podkreśliła, że śledczy wystąpili do wodociągów o mapę całej sieci. Liczą, że powiązanie kolektora, gdzie znalezione zostały zwłoki z mapą, pozwoli na dotarcie do rodziców. - Prokuratura nie ustaliła danych rodziców dziecka - podkreśliła jednak rzeczniczka.

Źródło: TVN24