Zalane cmentarze na Dolnym Śląsku. Podmyte groby zaczęły się zapadać

Legnica: cmentarz komunalny zalany przez ulewę, groby znalazły się pod wodą

Mieszkańcy Legnicy i Głogowa nie wierzyli własnym oczom, gdy weszli na teren cmentarzy komunalnych w Jaszkowie oraz Brzostowie. Niektóre groby zostały podmyte przez wodę, ale skala zniszczeń jest zdecydowanie większa.

Wędrówka po ziemskim padole miała być wstępem do odpoczynku w raju, jednak pogoda i przechodzące przez Dolny Śląsk burze miały inny plan. Mogiły zamiast morza kwiatów pokryła woda.

- Kilkanaście grobów się po prostu zapadło. Są zalane deszczówką - zrelacjonowała "Gazeta Wrocławska", do której zwrócili się legniczanie z prośbą o nagłośnienie sprawy.

Najbliżsi pochowanych na zalanym cmentarzu w Legnicy nie ukrywają, że targają nimi silne emocje. - Sytuacja od wczoraj bardzo się pogorszyła - powiedziała w rozmowie z lokalnymi dziennikarzami pani Ewa.

- I tak syn podsypał po pogrzebie bardzo dużo piachu, ale wszystko płynie! Groby obok to już prawdziwy dramat! Zawalają się jeden po drugim. Widziałam, jak w jednym z nich zrobił się wręcz wodny wir. To koszmar! - dodała zrozpaczona kobieta, opisując "Gazecie Wrocławskiej" sytuację na cmentarzu.

Podtopienia grobów po ulewie, do akcji wysłano specjalną ekipę

Do podobnych scen doszło nie tylko na cmentarzu w Jaszkowie, ale również na cmentarzu w Brzostowie w niedalekim Głogowie. - Przecież ten człowiek, jeden drugi, w wodzie leżą! - usłyszeli dziennikarze, którzy pojawili się na zalanym cmentarzu.

Zarządcą głogowskiego cmentarza jest GPK-SITA Głogów Sp. z o.o. 23 sierpnia wpłynęło do niego kilka zgłoszeń o podtopieniach mogił. Na miejsce miał zostać dowieziony piach, tak by rozsypać go w miejscu, gdzie woda wyrządziła największe szkody i zapobiec dalszemu rozmywaniu się grobów.

W legnickim Jaszkowie w ruch poszły łopaty i ciężki sprzęt. Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej odpowiadające za nekropolię stwierdziło, że wody jest tak dużo, iż konieczne jest wykopanie specjalnego rowu. Ma to pozwolić na odprowadzenie wody. Zdecydowano się także na sprowadzenie specjalnych pomp i odpompowywaniu wody z cmentarza.

Woda na cmentarzu wywołała kłotnię

Legniczanie są oburzeni. Podtopienie cmentarza w Jaszkowie wydaje się być kroplą, która przelała czarę goryczy. Andrzej Trzeciak napisał na Facebooku pełen żalu post skierowany w stronę włodarzy miasta.

- Rozumiem padające deszcze, wodę, to że groby się zapadają. Wszystko jasne. Wykonanie i infrastruktura Cmentarza w Jaszkowie to obraz nędzy i rozpaczy - średniowiecze... Co wy robicie Legniczanom? Brak sensownego chodnika. Glina. Brak odwodnienia... Ten cmentarz kosztował - 7 lat temu ( w 2013 r.) 25 milionów złotych!!! - napisał lokalny dziennikarz i wskazał, że zastrzeżenia do budowy cmentarza ma również NIK.

Głosów oburzenia jest więcej. - TRAGEDIA - i ktoś odpowiedzialny np. za wybór takiego miejsca na pochówek bliskich, za brak chociażby podstawowych badań gruntu, w końcu ktoś kto podpisał odbiór i zaakceptował teren jakk cmentarz - POWINIEN BYĆ SUROWO UKARANY. A rodzinom zniszczonych grobów zwrot kosztów ponownego pochówku oraz zadość uczynienie za zaistniałą sytuację (pisownia oryginalna - przyp. red.) - czytamy w komentarzu pod postem.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• "Wiadomości" TVP przeszły same siebie. Prezenterka ogłosiła, że podwyżki to "dobre informacje"

• Zalane ulice, domy, urząd i szpital w Ostrowie Wielkopolskim. Nad miastem przeszła potężna ulewa

• Kolejne braki na półkach i szalone zakupy? Tych towarów może niedługo zabraknąć

Źródło: gazeta wrocławska, goniec.pl