Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zatrzymanie na komendzie. Postawiono zarzuty
Irmina Jach
Irmina Jach 23.12.2022 20:37

Zatrzymanie na komendzie. Postawiono zarzuty

Policja podkarpacka
Policja podkarpacka (zdjęcie ilustracyjne)

Wirtualna Polska donosi, że funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji zatrzymali pracownicę krakowskiej komendy wojewódzkiej, która miała przewodniczyć związkowi zawodowemu cywilnych pracowników policji. Prokuratura ma oskarżać ją o oszustwo.

Zatrzymanie w KWP w Krakowie

Wirtualna Polska donosi, że zatrzymana pracownica była odpowiedzialna za obsługę administracyjną i rejestrację dokumentów w Wydziale Inwestycji i Remontów. - Nie mamy informacji, by sprawa prowadzona wobec niego miała jakikolwiek związek z tą funkcją czy z faktem zatrudnienia w KWP w Krakowie - przekazał rzecznik KWP Sebastian Gleń.

Policja nie potwierdza, kto został zatrzymany i jaki zarzut usłyszał. - Zatrzymaną jest Justyna S., wieloletnia przewodnicząca NSZZ Pracowników Policji. To związek zawodowy zrzeszający pracowników cywilnych, a nie mundurowych - donosi Wirtualna Polska.

Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji działali na zlecenie Prokuratury Rejonowej Kraków. - To do niej jesienią ubiegłego roku trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Justynę S. Złożył je sam związek. W nim pojawiły się zarzuty o ogromnych stratach finansowych - pisze WP.

Dziennikarze twierdzą, że pod koniec września ubiegłego roku zarząd NSZZ PP odwołał Justynę S. Mieli zarzucać jej, że "nie wywiązuje się ze swoich obowiązków oraz niezgodnie z prawem zaciąga zobowiązania w imieniu związku".

Wirtualna Polska dotarła także do przedsiębiorców, którzy przekonują, że są poszkodowani przez byłą już przewodniczącą Justynę S. - Organizowaliśmy wczasy i zapłatę mieliśmy otrzymać po wykonaniu usługi. Komu, jak komu, ale policji chyba mogliśmy zaufać. Wczasy się odbyły, ale pieniędzy nie otrzymaliśmy - mówią w rozmowie z WP.

Justynie S. grozi osiem lat więzienia

Krakowska prokuratura potwierdza, że Justyna S. została zatrzymana i doprowadzona do prokuratury. Usłyszała zarzuty z artykułu 286. Kodeksu karnego. Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności. Kobieta złożyła wyjaśnienia. Nie została aresztowana. Szczegóły sprawy nie są znane.

Tagi: policja