Szybowiec nagle zapikował i uderzył w ziemię. Pilna akcja służb pod Pruszczem Gdańskim, na miejscu śmigłowiec LPR

Rokitnica: wypadek lotniczy z udziałem awionetki, dwie osoby ranne

Wypadek awionetki pod Pruszczem Gdańskim był zupełnie niespodziewanym sposobem zakończenia niewinnego przelotu szybowca. Służby po otrzymaniu wezwania natychmiast ruszyły na miejsce. Dojazd strażaków i załogi pogotowia nie był łatwy. Szybowiec rozbił się w nieutwardzonej części regionu. Dookoła miejsca wypadku lotniczego znajdowały się głównie pola oraz łąki.

Przód szybowca został kompletnie zniszczony. Kadłub został praktycznie rozerwany, a jego części leżały dookoła. Trudno uwierzyć, że jeszcze chwilę przed zderzeniem z ziemią wewnątrz siedziały osoby.

W maszynie leciały dwie osoby. Obie potrzebowały profesjonalnej pomocy medycznej. Zdecydowano, iż niezbędne jest poderwanie śmigłowców LPR. Ze względu na trudny dojazd do rozbitego szybowca, helikopter mógł oszczędzić czas transportu do szpitala.

- Dwie osoby poszkodowane zostały zabrane śmigłowcami do szpitali w Gdańsku - przekazała Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".

Strażacy z Pruszcza Gdańskiego potwierdzili, że osoby poszkodowane nie wyszły z wraku szybowca o własnych siłach. - 2 osoby poszkodowane, ewakuowane zostały z wraku przez strażaków, a następnie przetransportowane śmigłowcami do szpitala - czytamy w oficjalnym komunikacie na temat wypadku lotniczego.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Przemysław Czarnek potwierdził, w polskich szkołach pojawi się kolejny nowy przedmiot. "Nowość na skalę dotąd niespotykaną"

• Łukaszenka rąbie drewno dla Polaków i drwi z Morawieckiego oraz Dudy, absurdalne nagranie trafiło do sieci. "Żeby nie zamarzli"

• Zrozpaczona seniorka nie zostawiła suchej nitki na rządzie PiS. "Żyję tyle lat i tak się jeszcze nie bałam"

Źródło: dziennikbaltycki.pl, goniec.pl