Przemysław Czarnek potwierdził, w polskich szkołach pojawi się kolejny nowy przedmiot. "Nowość na skalę dotąd niespotykaną"
Przemysław Czarnek jest dumny ze swoich pomysłów. Minister edukacji zdecydował się na publiczne zachwalanie (kolejnego) nowego przedmiotu. - Wydaje się, że to będzie nowość na skalę dotąd niespotykaną - mówił szef MEiN. Nie chodzi o "Historię i teraźniejszość". Uczniowie muszą przygotować się na kolejną rewolucję, tym razem pod nazwą "biznes i zarządzanie".
Przemysław Czarnek prześciga samego siebie w zapisaniu się na kartach historii, jako najbardziej kontrowersyjny minister edukacji. Kolejnym punktem planu szefa MEiN jest wprowadzanie do planów lekcji uczniów nowych zajęć.
Przemysław Czarnek ponownie zapowiedział, że szykuje prawdziwą bombę. Minister edukacji z dumą przedstawił kolejny strzał w dziesiątkę w kwestii edukacji. "Biznes i zarządzanie" ma zrewolucjonizować polskie szkolnictwo.
Przemysław Czarnek zapowiada nowy przedmiot, to będzie kolejny cud
Przemysław Czarnek powinien zastanowić się nad tym, czy nie otworzyć policealnej szkoły, gdzie będzie uczył Polaków, jak odnaleźć w sobie pokłady samozaparcia i wiary w genialność planów. Polskie szkoły pod rządami obecnego ministra edukacji nie nadążają wprowadzać kolejnych wytycznych, a z resortu płyną nowe wiadomości o planowanych zmianach. "Historia i teraźniejszość" to dla ministra Czarnka zbyt mało.
Nowy przedmiot rozbudził apetyt polityka odpowiedzialnego za edukację nowego pokolenia Polaków. Przemysław Czarnek stawia kolejny krok w mieszaniu w planach zajęć polskich szkół.
- Wydaje się, że to będzie nowość na skalę dotąd niespotykaną - powiedział w środę w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie Przemysław Czarnek. Minister zachwalał planowany przez resort edukacji przedmiot "Biznes i zarządzanie".
Przemysław Czarnek wraz z MEiN przygotowuje się do wprowadzenia nowego przedmiotu. - Będzie można spodziewać się bardziej praktycznego nauczania przedsiębiorczości na każdej płaszczyźnie życia - przekazuje MEiN w oficjalnej narracji o przedmiocie "Biznes i zarządzanie".
Nowy przedmiot w szkołach: "HiT" to za mało, czas na "biznes i zarządzanie"
1 września w polskich szkołach w życie wszedł szereg zmian. Dzwonek niby zadzwonił tak samo, ale uczniowie i nauczyciele muszą odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości. W środę 14 września Przemysław Czarnek potwierdził, że MEiN nie ma zamiaru się w tej kwestii zatrzymać.
W czasie konferencji z okazji prezentacji raportu Gov-Tech o planowanym przedmiocie "biznes i zrządzanie", minister edukacji nie ukrywał, że ma apetyt na dalsze roszady w polskim szkolnictwie. Plan lekcji uczniów będzie pękał w szwach, w szkołach nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli, a ci pedagodzy, którzy zdecydują się dalej uczyć, będą płakać za każdym razem, gdy na ich konta wpłynie pensja. To nie są główne problemu resortu Przemysława Czarnka.
Obecnie to "biznes i zarządzanie" znajduje się w centrum myśli ministra edukacji. - Chcemy, żeby na maturze przedmiot z rozszerzenia biznes i zarządzanie miał również wymiar praktyczny, czyli takie zadania rozwiązywane w grupach. Wydaje się, że to będzie nowość na skalę dotąd niespotykaną - powiedział Przemysław Czarnek.
Kolejna rewolucja w szkołach, znam datę
Przemysław Czarnek ani myśli zwalniać tempa. Nie bierze również pod uwagę, iż może stracić ministerialną tekę. MEiN już teraz planuje kolejną zmianę w szkołach na rok szkolny 2023/2024.
Już w styczniu z ust Przemysława Czarnka padła deklaracja, iż będzie dążył do tego, by 1 września 2023 r. podstawy przedsiębiorczości zniknęły z planu zajęć uczniów. Zamiast nich, pojawić ma się podnoszony na piedestał przedmiot "biznes i zarządzanie".
Nowego przedmiotu mają uczyć się jedynie uczniowie szkół ponadpodstawowych. Co więcej, "biznes i zarządzenie" ma pojawić się na maturze. Po raz pierwszy w 2027 r.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jarosław Kaczyński ostrymi słowami rozpętał w sejmie prawdziwą awanturę. "Będziesz siedział"
Błyskawiczna kariera szwagra ministra Czarnka. Wraz z awansem otrzymał imponującą podwyżkę
Źródło: money