Wstępne ustalenia ws. śmierci 11-latki. Między dziewczynkami miało dojść do kłótni
Nowe fakty w sprawie tragedii w Jeleniej Górze. Śledczy dysponują już wstępnymi ustaleniami dotyczącymi śmierci 12-latki, której ciało znaleziono w pobliżu szkoły. Wszystko wskazuje na to, że dramat rozegrał się w gronie rówieśniczym – między ofiarą a inną nastolatką miało dojść do kłótni, która zakończyła się tragicznie.
Śledztwo w kierunku zabójstwa
Jeleniogórska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa 12-latki, której ciało odnaleziono w poniedziałkowe popołudnie przy ulicy Wyspiańskiego. Zwłoki znajdowały się zaledwie 200 metrów od szkoły, do której uczęszczała ofiara.
Na miejscu przez wiele godzin pracowali technicy kryminalistyki, zabezpieczając ślady biologiczne i materialne. Kluczowa dla ustalenia bezpośredniej przyczyny zgonu będzie zarządzona sekcja zwłok, a postępowanie prowadzone jest w kierunku najcięższej zbrodni z art. 148 Kodeksu karnego - zabójstwa.
Szokujący wątek rówieśniczy
Śledztwo przyniosło błyskawiczny i wstrząsający zwrot – tropy prowadzą bezpośrednio do środowiska rówieśniczego ofiary. Według nieoficjalnych ustaleń, w kręgu podejrzeń znalazła się uczennica siódmej klasy tej samej szkoły. Hipoteza śledczych zakłada, że do tragedii mogło dojść w wyniku gwałtownej kłótni lub eskalacji konfliktu między nastolatkami - przekazała dziennikarka RMF FM Martyna Czerwińska. Obecnie policja weryfikuje rolę wytypowanych osób, starając się odtworzyć przebieg tego dramatu.
Decyzja w rękach Sądu Rodzinnego
Wiek domniemanej sprawczyni narzuca sprawie specyficzny reżim prawny. Jeśli potwierdzi się udział osoby poniżej 15. roku życia, nie odpowie ona karnie jak dorosły, lecz stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Oznacza to, że nie grozi jej więzienie, ale zastosowanie środków wychowawczych lub umieszczenie w zakładzie poprawczym. Taka procedura wymusza również obecność psychologów podczas wszelkich czynności procesowych z udziałem nieletnich.
Blokada informacji i cyfrowe ślady
Służby nałożyły ścisłą blokadę informacyjną, odmawiając ujawniania szczegółów obrażeń czy zeznań ze względu na dobro śledztwa. Kluczem do rozwiązania zagadki może okazać się „cyfrowy ślad” – śledczy analizują zawartość telefonów, komunikatory internetowe oraz nagrania z monitoringu, szukając motywu zbrodni.
W cieniu trwającego dochodzenia szkoła wdrożyła procedury kryzysowe, otaczając opieką psychologiczną uczniów i rodzinę zmarłej dziewczynki.
Obserwuj w Google News
