Wrócili z wakacji. Po otwarciu walizki natychmiast powiadomili służby
Z pozoru bezproblemowy powrót z wakacyjnego odpoczynku, w przypadku pewnej rodziny z Warszawy mógł zakończyć się wyjątkowo groźnie. Wszystko za sprawą niepożądanego pasażera “na gapę”, który przywędrował wraz z familią z Grecji. Interwencję podjęli funkcjonariusze z Ekopatrolu.
Niepożądany pasażer z Chorwacji
Funkcjonariusze z warszawskiego Ekopatrolu otrzymali nietypowe zgłoszenie od mieszkańców jednego z budynków na Ujazdowie. Jak się okazało, chodziło o zadziwiające znalezisko, którego dokonała pewna rodzina w swoim bagażu, tuż po powrocie z Grecji.
- Lokatorzy wyjaśnili nam, że całą rodziną wrócili tego dnia z wakacji w Grecji. Podczas rozpakowywania zauważyli pośród ubrań skorpiona. Zaniepokojeni szybko zamknęli walizkę i zadzwonili po nas - mówi starszy inspektor Robert Bielski z Ekopatrolu. Pajęczak najprawdopodobniej szukał schronienia przed panującymi na Bałkanach upałami.
Piotr Kaszewiak został pozwany o milion złotych przez uczestnika "Sprawy dla reportera""Gapowicz" trafił do ZOO
Na szczęście, potencjalnie niebezpieczne zwierzę zostało szybko wykryte. - Dzięki przytomnej reakcji rodzin, wiadomo było, że pajęczak nie schował się w jakimś kącie mieszkania, tylko pozostał w bagażu - informuje warszawska Straż Miejska. - Strażnicy otworzyli walizkę i przeglądając uważnie kolejne ubrania, odnaleźli nieproszonego gościa - dowiadujemy się.
“Gapowicz” z Grecji odnalazł nowy dom. - Skorpion został schwytany do pojemnika i przewieziony do specjalistycznego ośrodka CITES, na terenie warszawskiego ZOO - poinformowali funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Służby apelują
W związku z nietypową, ale nie pierwszą tego typu historią, funkcjonariusze Ekopatrolu przypominają, by podczas wyjazdów, szczególnie zagranicznych, nie pozostawiać w zajmowanych pokojach otwartych bagaży. - Te posiadające niezamykane kieszenie umieszczać w trudniej dostępnych miejscach lub zamykanych szafach. Przed powrotem z wakacji, warto też opróżnić bagaże i dopiero po sprawdzeniu ponownie je zapakować. W ten sposób zmniejszymy szanse na zabranie do kraju pasażera „na gapę”, którego ukąszenie może być niebezpieczne - informuje Ekopatrol.
Źródło: Ekopatrol
