Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Wpadka w "Halo tu Polsat". Nawet Katarzyna Cichopek nie uratowała byłej żony Wiśniewskiego
Patryk Idziak
Patryk Idziak 15.11.2024 18:36

Wpadka w "Halo tu Polsat". Nawet Katarzyna Cichopek nie uratowała byłej żony Wiśniewskiego

Halo tu Polsat
fot. AKPA

Piątkowy odcinek “Halo tu Polsat” stał się obiektem dyskusji za sprawą znaczącej wpadki, i to dwa razy pod rząd. Niestety kłopotliwa sytuacja dotknęła Annę Świątczak, która gościła w programie ze swoim zespołem. Prowadzący bezskutecznie próbowali naprawić atmosferę. Chwilę później nagrali oświadczenie, które zamieszczamy w artykule.

"Halo tu Polsat" z Anną Świątczak

Gościem piątkowego wydania porannego pasma “Halo tu Polsat” była piosenkarka Anna Świątczak, w przeszłości trzecia żona Michała Wiśniewskiego – z którym ma dwie córki – oraz wokalistka Ich Troje. Od lat fani mogą śledzić jej twórczość na polskim rynku już pod własną marką – w listopadzie 2021 roku zadebiutowała z formacją Anka. Od tego czasu wydała kilka singli i płytę studyjną.

Rankiem 15 listopada muzycy na czele z artystką chcieli zaprezentować najnowsze utwory. Po krótkiej rozmowie i zapowiedzi, nadszedł czas na wyjątkową chwilę. Nagle jednak stało się coś, co wszystkich wybiło z rytmu. Interweniowała Katarzyna Cichopek, ale bez pożądanych rezultatów.

Duża wpadka w "Nasz nowy dom". Nie mogli uwierzyć, co zrobiła projektantka Te opłaty na cmentarzach są nielegalne. Sąd wydał przełomowy wyrok

Wpadka w "Halo tu Polsat", a za nią kolejna. Co tam się działo?

Transmisje na żywo już same w sobie mocno stresują, a co dopiero wydarzenia, takie jak te. Podczas występu Anny Świątczak nie było słychać jej śpiewu, bo mikrofon kompletnie przestał działać. Zamiast “świeżego” wykonania, widzowie mogli usłyszeć jedynie nagrany playback (w formie standardowej linii melodycznej) z wybrzmiewającymi chórkami.

Bardzo sprawnie na problemy zareagowała Katarzyna Cichopek, wymieniając mikrofon na nowy. Wyraziła skruchę za niesprawną technikę i podkreśliła, że programy na żywo działają według własnych reguł. Piosenkarka mogła więc zacząć od początku, ale wyszło na to, że technicznie błędy wcale nie zostały zniwelowane. Nagłośnienie kolejny raz zawiodło.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zamieścili w sieci wyjaśnienia

Finalnie ekipa techniczna “Halo tu Polsat” wybrnęła z trudnego zadania. Na media społecznościowe programu trafił krótki komentarza pary prowadzących, którzy spróbowali obrócić wszystko w żart. Towarzyszyła im przy tym wyraźnie zawiedziona Anna Świątczak.

Kochamy takie sytuacje, bo rzadko się zdarza, że kiedy artysta, artystka, pojawia się w studiu programu śniadaniowego, to może swoją piosenkę zaśpiewać nie raz, nie dwa, ale trzy razy – zaczął Maciej Kurzajewski.

Piosenkarka po nieudanych dwóch próbach znów stanęła do nagrania i ono wyszło już bez technicznych uszczerbków – będzie można go wysłuchać później w mediach społecznościowych. Chociaż na sam koniec pochwaliła duet prowadzących za chęć podtrzymania humoru, wydaje się, że przez zakłócenia nie było jej do śmiechu.

To wszystko za sprawą energii – przynajmniej tak to sobie tłumaczę – która rozsadza mikrofony. One po prostu przestają działać! Na szczęście, choć to program na żywo, to my możemy dublować w nieskończoność i twój występ jest nagrany! – zapewniła Katarzyna Cichopek.

Czytaj także: "To jest fatalne". Sylwia Bomba ostro podsumowuje rozstanie Kaczorowskiej i Peli