Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > WP: politycy PiS otrzymali w poniedziałek specjalnego maila. To instrukcje ws. wypowiadania się o Pegasusie
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 03.01.2022 22:07

WP: politycy PiS otrzymali w poniedziałek specjalnego maila. To instrukcje ws. wypowiadania się o Pegasusie

Politycy PiS w poniedziałek rano otrzymali pilnego maila na służbowe skrzynki, chodzi o Pegasusa
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

W poniedziałek rano na skrzynki polityków PiS trafił ważny mail związany z zakupem Pegasusa. Posłowie i senatorowie Jarosława Kaczyńskiego mają w kwestii niewygodnej dla rządu mówić jednym głosem. Wśród zalecanych działań jest podważanie wiarygodności "Gazety Wyborczej".

W niedzielnych "Faktach po Faktach" Donald Tusk zapowiedział poniedziałkowe doniesienia ws. Pegasusa. Po publikacji materiału "Gazety Wyborczej" na temat zakupu systemu inwigilującego politycy PiS otrzymali pilnego maila.

Władze partii postanowiły poinformować wszystkich związanych z PiS, jak należy wypowiadać się na temat skandalu wokół Pegasusa i zarzutów o podsłuchiwanie Krzysztofa Brejzy szefa sztabu wyborczego PO, czy adwokata Romana Giertycha i prokurator Ewy Wrzosek.

Posłowie PiS dostali maila z instrukcjami nt. wypowiedzi o Pegasusie

Dziennikarz Wirtualnej Polski dotarł do treści poniedziałkowego maila, który trafił na służbowe skrzynki polityków PiS w związku z kryzysem i zarzutów o używanie systemu Pegasus do inwigilacji.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W porannej wiadomości przekazano wytyczne na temat tego, jak należy reagować w przypadku zadawania niewygodnych pytań. WP przekazuje, że politycy partii Jarosława Kaczyńskiego mają podważać wiarygodność "Gazety Wyborczej", która poinformowała o nieprawidłowościach przy zakupie systemu. GW wskazuje, że nawet posłowie PiS zostali oszukani przez swoich kierowników.

"Niewiarygodne informacje" i jedno oficjalne stanowisko

Poza kwestionowaniem autentyczności wiadomości przekazywanych przez GW politycy PiS mają także bagatelizować sprawę Pegasusa. Szczegółowe odpowiedzi na pytania dziennikarzy i opinii publicznej nie ma więc raczej szans.

W specjalnej instrukcji osoby związane z partią rządzącą powinny dodatkowo odsyłać wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z oświadczeniem rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych.

WP donosi dodatkowo, iż reporter portalu ustalił, że politycy PiS pytani o sprawę Pegasusa mogą odmawiać komentarza i argumentować tę decyzję faktem, że nie chcą wpisywać się w linie obrony adwokata Romana Giertycha.

Władza ma się czego bać, chcą komisji śledczej

28 grudnia w serwisie goniec.pl informowaliśmy, że opozycja na czele z Donaldem Tuskiem chce, by sprawą Pegasusa i inwigilacją m.in. szefa sztabu wyborczego w czasie trwania kampanii zajęła się komisja śledcza.

- Ta władza użyła Pegasusa nie wobec terrorystów i przestępców, a wobec politycznych liderów z obozu opozycji. To jest rzecz bez precedensu w naszej historii. To najpoważniejszy kryzys demokracji w naszym kraju po 1989 - wskazywał pod koniec zeszłego roku Donald Tusk.

Poza zarzutami o podsłuchiwanie pojawiły się jeszcze wątpliwości co do tego, w jaki sposób sam Pegasus został przez polski rząd zakupiony. GW ujawniła, że system opłacony został z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości w momencie, gdy CBA może być finansowane tylko i wyłącznie z budżetu państwa. Doszło zatem do złamania przepisów.

To nie koniec problemów Jarosława Kaczyńskiego. W poniedziałek dziennikarze "Super Expressu" donieśli, że limuzyna z prezesem PiS na tylnym siedzeniu znacznie przekroczyła prędkość już pierwszego dnia obowiązywania przepisów zaostrzających mandaty.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: wp.pl, wyborcza.pl

Tagi: PiS Pegasus