Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Władimir Putin pójdzie na całość? "Gdyby chciał, zbombardowałby Warszawę"
Irmina Jach
Irmina Jach 29.07.2022 09:01

Władimir Putin pójdzie na całość? "Gdyby chciał, zbombardowałby Warszawę"

Władimir Putin
TASS/Kremlin.eu

Władimir Putin od wielu miesięcy nieprzerwanie próbuje przejąć władzę w Ukrainie. Wielu ekspertów obawia się, że ewentualny sukces mógłby sprowokować prezydenta Rosji do ataków na kolejne kraje. O swój los martwią się między innymi Litwini.

- Jestem przekonany, że jest do tego gotowy. Jedyne co go powstrzymuje, to brak pewności, że wszystko zakończy się po jego myśli - mówił w rozmowie z Newsweekiem członek paramilitarnego Związku Strzelców Litewskich Dariusz Litwinowicz.

"Gdyby chciał, zbombardowałby Warszawę"

Wojna w Ukrainie przyczyniła się do pogłębienia napięcia w relacjach rosyjsko-litwińskich. Władze w Wilnie nie kryją, że obawiają się ataku ze strony nieobliczalnego dyktatora, który niejednokrotnie pokazał, że nie cofnie się nawet przed najbrutalniejszym krokiem.

W połowie czerwca Litwa, w ramach zwartego pakietu unijnych sankcji, zakazała importu drogą kolejową do obwodu kaliningradzkiego wybranych wyrobów z żelaza i stali wyprodukowanych w Rosji. To nie spodobało się Władimirowi Putinowi. Kreml zaczął grozić Litwinom i oskarżać ich o blokadę Kaliningradu. Ostatecznie, za pozwoleniem Komisji Europejskiej, Litwa umożliwiła tranzyt kolejowy objętych sankcjami towarów.

Putin zaatakuje Litwę? "Jeśli tak, zagra polską kartą"

Litwa od dawna nie kryje zaniepokojenia gwałtownymi ruchami Rosjan w regionie. Przesmyk suwalski leżący na pograniczu polsko-litewskim uznawany jest przez NATO za potencjalny cel rosyjskiej agresji. Czy istnieje możliwość, że Putin zaatakuje Litwę?

Zdaniem członka paramilitarnego Związku Strzelców Litewskich Dariusza Litwinowicza - jak najbardziej. - Jestem przekonany, że jest do tego gotowy. Jedyne co go powstrzymuje, to brak pewności, że wszystko zakończy się po jego myśli i że będzie mógł ogłosić zwycięstwo. Na razie ma problem z Ukrainą - ocenił w rozmowie z Newsweekiem.

Ekspert jest przekonany, że "gdyby Putin chciał pójść na całość, zbombardowałby Warszawę albo Berlin". - Wszystko wskazuje na to, że gdyby upadła Ukraina i doszło do inwazji na Litwę, Rosjanie uderzyliby od strony Wilna, zaczynając od zamieszkanego głównie przez Polaków rejonu solecznickiego - mówił w rozmowie z Newsweekiem.

Jako że na Litwie mieszka niewielu Rosjan, Dariusz Litwinowicz sugeruje, że Władimir Putin sięgnąłby prawdopodobnie po "polską kartę". Podstawowym celem Rosjan miałoby być skłócenie rodowitych Litwinów i Polaków zamieszkujących terytorium tego kraju.

- Kiedy Litwini zaczną "bić" Polaków, Rosjanie przyjdą im "na pomoc". Scenariusz jak bajka - podsumował członek paramilitarnego Związku Strzelców Litewskich.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Newsweek