Wiadomo, jak się czuje schorowana Elżbieta Dmoch. Na jaw wyszły nowe informacje
Przed Elżbietą Dmoch kariera stała otworem, lecz niespodziewanie wokalistka postanowiła zrezygnować z publicznych występów i usunęła się w cień. Mówiło się, że do tej decyzji mogła przyczynić się osobista tragedia wokalistki. Gwiazda zespołu 2 plus 1 zamieszkała w mieszkaniu, które wymagało generalnego remontu, miała również problemy zdrowotne. Ostatecznie jednak została wyciągnięta do niej pomocna dłoń. Jak obecnie żyje artystka i co u niej słychać?
Dramatyczny los Elżbiety Dmoch
Elżbieta Dmoch była wokalistką zespołu 2 plus 1, a jej charakterystyczny wokal szybko został doceniony przez słuchaczy, którzy z przyjemnością przysłuchiwali się przebojom przez nią wykonywanych. Prywatnie związana była z Januszem Krukiem, z którym założyła rzeczoną formację muzyczną, a artystka niemal świata poza ukochanym nie widziała. Ostatecznie jednak doszło do ich rozwodu, co wyraźnie przybiło wokalistkę.
Niespodziewanie, niczym grom z jasnego nieba, spadła na Elżbietę Dmoch informacja o śmierci Janusza Kruka, która wyraźnie ją przybiła. Muzyk, jak zdradziła, już wcześniej miewał problemy z sercem, lecz przez pewien czas starał się żyć pełnią szczęścia, jednak w pewnym momencie musiał znacznie przystopować.
Mało kto wie, że Cezary Żak ma sławnego brata. To prawdziwa legenda polskiej telewizji Sara James zaśpiewała na dworcu, nagranie to hit. O Polce mówi cały światJeszcze w trakcie trwania naszego małżeństwa, Janusz miał pewne problemy z sercem, ale zawsze żył jak szalony i nie liczył się z najgorszym […] Niestety, w końcu Janusz był zmuszony porzucić estradę. Podjęto decyzję o transplantacji, ale nie wytrzymał operacji. Nie dał rady. Myślę, że wybrano zły moment. Moim zdaniem mógł jeszcze żyć. To ja spędzałam z nim te ostatnie chwile w szpitalu. Po śmierci Janusza w ogóle przestaliśmy występować, zespół został rozwiązany - mówiła Elżbieta Dmoch podczas rozmowy z “Echem Dnia”.
Elżbieta Dmoch zmagała się z licznymi problemami
Śmierć Janusza Kruka wyraźnie przygnębiła Elżbietę Dmoch. Artystka nie ukrywała, że ukojenia po stracie ukochanego szukała w papierosach i gdy tylko psychicznie poczuła się znacznie lepiej, postanowiła całkowicie z nich zrezygnować. Również w trosce o własne zdrowie.
ZOBACZ TAKŻE: Niesłychane, jaką emeryturę dostaje Adam Małysz. Kwota zaskoczy niejednego
Okropne wspomnienia zostały w mojej pamięci. Jak można się czuć po stracie osoby, z którą przeżyło się tyle wspaniałych lat? Poza tym do końca nie wierzyłam, że on umrze. Przez pierwszych kilka miesięcy przetestowałam niemal wszystkie marki papierosów. Na szczęście nie wpadłam w nałóg i kiedy już psychicznie czułam się lepiej po stracie Janusza, na dobre rzuciłam papierosy. Oczywiście przez jakiś czas nie mogłam występować. Gardło odmawiało mi posłuszeństwa. Poza tym nie chciałam płakać na scenie - tłumaczyła w rozmowie z “Echem Dnia”.
Po czasie Elżbieta Dmoch próbowała na nowo wrócić na scenę, jednak reaktywacja kultowego 2 plus 1 zakończyła się fiaskiem. Wokalistka po raz ostatni publicznie wystąpiła w 2002 roku w Łomży, gdzie wraz z zespołem PopArt wykonała swoje największe przeboje. Od tamtej pory usunęła się w cień.
Wokalistka zamieszkała na Saskiej Kępie, lecz mieszkanie to nadawało się do remontu. Wówczas w kierunku Elżbiety Dmoch pomocną dłoń wyciągnęła Polska Fundacja Muzyczna. Wzięła artystkę pod swoje skrzydła i wyremontowała lokal zamieszkiwany przez nią. Ponadto artystka jesienią 2022 roku była poddana hospitalizacji, a po opuszczeniu placówki ponownie mogła liczyć na wsparcie.
Pani Elżbieta zgodziła się na pomoc w zakupie i sfinansowaniu chodzika. Z nim czuje się pewniej i bezpieczniej, kiedy opuszcza mieszkanie, by załatwić swoje sprawy - tłumaczył podczas rozmowy z “Dobrym Tygodniem” prezes PFM, Tomasz Kopeć.
Co obecnie słychać u Elżbiety Dmoch?
A co słychać u Elżbiety Dmoch? Jak podaje Polska Fundacja Muzyczna, artystka cały czas może liczyć na ich wsparcie i pamiętano o niej także podczas minionych Świąt Bożego Narodzenia. Prezes PFM, Tomasz Kopeć, podczas rozmowy z portalem ShowNews podkreślił, że systematycznie spotykają się z wokalistką zespołu 2 plus 1, podczas których ona raczy ich ciekawymi opowieściami.
Regularnie widujemy się z Elżbietą. Co roku razem z grupą przyjaciół odwiedzamy ją przed świętami. Posiedzieliśmy razem, porozmawialiśmy, pojedliśmy smakołyki, a ona dostała upominki, które przychodzą na adres fundacji - zdradził.
Podkreślił również, że jeśli są osoby, które chcą Elżbiecie Dmoch wysłać podarunek, mogą zrobić to na adres fundacji. Tomasz Kopeć wyjaśnił, dlaczego nie chce podawać, gdzie dokładnie mieszka wokalistka.
Nie podajemy adresu Elżbiety, bo musiałaby chodzić na pocztę. Dlatego wszystkich tych, którzy chcą jej coś przesłać, zachęcamy, by robili to, wysyłając na adres naszej fundacji. Jedna z pań co roku przesłała jej prezenty — w tym roku był to fioletowy sweterek i to chyba był jej ulubiony podarunek, bo idealnie trafiła z kolorem - wyjaśnił.
Na Facebooku na oficjalnym profilu Polskiej Fundacji Muzycznej pojawił się także wpis, poświęcony Elżbiecie Dmoch. Wspomniano w nim o zmianach, które w ostatnim czasie zostały wprowadzone w mieszkaniu artystki. Zadbano, by miała telefon stacjonarny, telewizor oraz sprawną pralkę.
Najważniejszą była instalacja telefonu stacjonarnego, który u Eli sprawdza się lepiej niż telefon komórkowy. Przy okazji dzięki darowiźnie telewizora udało się przywrócić telewizję, z której Ela nie korzystała od kilku lat. Na koniec udało się zainstalować zakupioną nową pralkę, w miejsce starej, która już się zepsuła. Bez wpłat darczyńców na konto w Fundacji takie zakupy nie byłyby możliwe jedynie ze skromnej emerytury - przekazano.
