W akcji mnóstwo policjantów, helikopter i psy tropiące. Podejrzany chciał porwać dziewczynkę
Policjanci z Gdańska zaapelowali o pomoc w zatrzymaniu napastnika, który ma mieć związek z napadem na kilkunastoletnią mieszkankę województwa pomorskiego. Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze RMF FM, mogło chodzić o porwanie dla okupu.
Policja opublikowała wizerunek poszukiwanego mężczyzny
Pomorscy policjanci otrzymali informacje o napadzie na nastolatkę w środę 12 maja br. w godzinach popołudniowych. Natychmiast rozpoczęto śledztwo w tej sprawie, a następnie poszukiwania podejrzewanego o napaść mężczyzny.
- Przeglądali i zabezpieczali zapisy z kamer monitoringów, na jednym z nich znaleźli samochód, którym najprawdopodobniej poruszał się podejrzewany około 40-letni mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach - przekazał podinsp. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, cytowany przez tvn24.pl.
Jak nieoficjalne ustalił dziennikarz RMF FM Kuba Kaługa, do zdarzenia doszło na terenie gminy Cedry Wielkie. Około 40-letni mężczyzna miał zatrzymać jadącą na rowerze dziewczynkę, a następnie zaoferować jej sprzedaż koralików.
Gdy nastolatka podjęła próbę ucieczki, napastnik miał jej zarzucić na szyję sznurek, a następnie przeciągnąć w zarośla, skrępować i zakleić usta taśmą. Mężczyzna miał uspokajać dziewczynkę, że chodzi mu o okup i nic jej nie zrobi. Śledczy nie wykluczają jednak, że do napadu mogło dojść z powodu niezrównoważenia psychicznego mężczyzny.
Nastolatka zdołała się uwolnić i uciec, a odniesione przez nią obrażenia na szczęście nie wymagają pobytu w szpitalu. Policja ustaliła już, że auto, którym poruszał się mężczyzna, kilka dni temu zostało oddane do mechanika przez jedną z mieszkanek Pomorza. Pojazd został już odnaleziony, jednak wciąż trwają poszukiwania napastnika, dlatego opublikowano w sieci jego wizerunek.
Poszukiwany ma 40 lat, jest krępej budowy ciała i ma krótkie ciemne włosy. Jak wskazali świadkowie zdarzenia, w chwili napadu miał na sobie spodnie moro oraz podkoszulkę. Mężczyzna miał również zabandażowaną lewą rękę.
40-latek może być powiązany także z innym napadem, do którego doszło w powiecie malborskim. Wówczas napastnik zaatakował dorosłą kobietę. Na razie jednak dla dobra śledztwa policja nie przekazuje szczegółów sprawy.
- Każdy, kto rozpoznaje mężczyznę ze zdjęcia i ma informacje o miejscu jego pobytu, proszony jest o kontakt z Policją pod numerem alarmowym 112 - zaapelowały służby, które podkreśliły, że gwarantują informatorom anonimowość.
Syn Krawczyka przerwał milczenie. Odważne wyznanie w programie "UWAGA TVN"
OGAE Poll wskazało faworyta Eurowizji. Szanse Brzozowskiego określono na zero