Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Unia Europejska nakłada sankcje na Rosję. Szef unijnej dyplomacji podkreśla, że będą "dotkliwe"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 22.02.2022 20:27

Unia Europejska nakłada sankcje na Rosję. Szef unijnej dyplomacji podkreśla, że będą "dotkliwe"

Putin
MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP/East News

To już pewne. Z powodu działań na terenie Ukrainy Rosja będzie musiała zmierzyć się z sankcjami Unii Europejskiej. Josep Borrell podkreślił, że mają być one "dotkliwe".

Władze Unii Europejskiej podjęły decyzję o nałożeniu na Rosję pakietu sankcji. Informacje przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Postanowienie podyktowane jest poniedziałkowym uznaniem przez Władimira Putina niepodległości Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej.

Unia podejmuje decyzję

Szef unijnej dyplomacji i wiceszef Komisji Europejskiej Josep Borrell ogłosił, że władze Unii Europejskiej zdecydowały się na nałożenie na Rosję sankcji. Decyzja miała zapaść jednogłośnie.

Ustalony miał zostać cały pakiet, który okazać ma się wyjątkowo bolesny dla kraju zarządzanego przez Władimira Putina. Sankcje nie obejmą jednak - przynajmniej początkowo - samego prezydenta.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ich działanie mają odczuć rosyjscy parlamentarzyści, którzy wyrazili poparcie wobec wysłania na teren Ukrainy oddziałów wojskowych. Zaplanowano również restrykcje gospodarcze, które uniemożliwią Rosji udział w europejskich rynkach finansowych. Ucierpieć mają również rosyjskie banki.

Josep Borrell podkreślił, że sankcje będą bardzo odczuwalne. - Pakiet sankcji zaboli Rosję. Bardzo zaboli - wyjaśnił szef unijnej dyplomacji.

Europa wdraża restrykcje

Sankcje Unii Europejskiej nie są jedynymi, na które zdecydowały się kraje kontynentu. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił, że z powodu podjętych przez Władimira Putina działań, restrykcje obejmą kilka rosyjskich banków oraz osób fizycznych.

Zareagowały również Niemcy. Kanclerz Olaf Scholz ogłosił, że proces wejścia do użytku gazociągu Nord Stream 2 zostaje czasowo wstrzymany. W rozmowie z przedstawicielem Niemiec polski premier Mateusz Morawiecki sugerował nawet, że projekt powinien zostać anulowany.

Na dzisiejszy wieczór zapowiadane jest wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Prawdopodobnie spodziewać możemy się zatem kolejnych kroków państw zachodu w związku z decyzjami Władimira Putina.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: money.pl