Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ukraińska zasadzka na Rosjan w Siewierodniecku. "Rosyjskie dowództwo jest w szoku"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 04.06.2022 13:37

Ukraińska zasadzka na Rosjan w Siewierodniecku. "Rosyjskie dowództwo jest w szoku"

Ukraina
HANDOUT/AFP/East News, PAVEL GOLOVKIN/AFP/East News

Trwają zaciekłe walki o wschodnią Ukrainę. Jedne z najkrwawszych bitew toczone są w Siewierodoniecku, na którego zdobyciu bardzo zależy Rosjanom. Ukraińskie wojska nie zamierzają się jednak poddawać i przygotowały dla okupanta niemiłą niespodziankę. Armia Putina, przekonana o triumfie, wpadła w perfidną zasadzkę.

To już 102. doba rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Celem rosyjskich wojsk jest obecnie opanowanie Donbasu, stąd m.in. koncentracja wysiłków na kierunku donieckim. Rosjanie prowadzą intensywne działania szturmowe w okolicach Siewierodoniecka, nie oszczędzając dzielnic mieszkalnych.

Miasto wraz z przyległym do niego Lisiczańskiem to ostatnie duże miejscowości, które znajdują się pod kontrolą Ukraińców w zajętym w 95 proc. przez armię Putina obwodzie ługańskim.

W pewnym momencie okupant kontrolował już 80 proc. Siewierodoniecka, jednak w piątek wieczorem gubernator obwodu ługańskiego Serhij Haidai poinformował o odbiciu części zajętych terenów.

Rosjanie wpadli w ukraińską zasadzkę

Do sukcesu Ukraińców z pewnością przyczyniła się jedna z ostatnich akcji, jaką przeprowadziła walcząca z Rosjanami armia. Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowicz, ujawnił, w jaki sposób udało się przechytrzyć najeźdźcę.

- W Siewierodoniecku uwięziliśmy wojska rosyjskie, udając, że poddajemy miasto - przekazał, dodając, że "teraz rosyjskie dowództwo jest w szoku".

Jak podkreślił, Rosjanie przekonani byli o zdobyciu miasta, co sprytnie wykorzystali ukraińscy wojownicy. Rozpoczęto wówczas kontratak, z którym poradzić nie mogła sobie ani rosyjska artyleria, ani lotnictwo.

- Nasze oddziały wykazują niesamowitą odwagę, a dowódcy wykazują umiejętności taktyczne. Toczą się bardzo zacięte walki. Rosyjskie dowództwo rzuca teraz wszystkie dostępne siły do utrzymania  Siewierodoniecka - zaznaczył.

Trudna sytuacja na froncie

Sztab generalny ukraińskiej armii przekazał w ciągu ostatniej doby, że Rosjanie kontynuują ostrzał rakietowy obiektów wojskowych i cywilnych na wschodzie kraju. Poza Siewierodnieckiem i Lisiczańskiem, atak odbywa się także w okolicach Bachmutu i Słowiańska.

Od wczoraj wojskom Ukrainy udało się odeprzeć dziewięć rosyjskich prób szturmu, zniszczono jeden czołg i system artyleryjski oraz wozy opancerzone. Ponadto obrona przeciwlotnicza zestrzeliła pociski manewrujące oraz bezzałogowe statki powietrzne.

Zmartwieniem Rosjan ma być opór miejscowej ludności. Według strony ukraińskiej, w Chersoniu dowództwo najeźdźcy porusza się po mieście z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, w kamizelkach kuloodpornych i opancerzonych pojazdach.

Alarmujące są doniesienia z Białorusi. Tamtejsi żołnierze minują drogi i mosty w strefie przygranicznej z Ukrainą i Polską w obwodzie brzeskim.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Gazeta.pl