Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ujawniono, co stało się 11-letniej uczennicy. "Obrażenia zadane ostrym narzędziem"
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 16.12.2025 09:27

Ujawniono, co stało się 11-letniej uczennicy. "Obrażenia zadane ostrym narzędziem"

Ujawniono, co stało się 11-letniej uczennicy. "Obrażenia zadane ostrym narzędziem"
fot. East News

Makabryczne odkrycie w Jeleniej Górze wstrząsnęło opinią publiczną. Prokuratura przekazała, że na ciele 11-letniej dziewczynki znajdują się „obrażenia zadane ostrym narzędziem”. W sprawie nastąpił dramatyczny zwrot – policja zatrzymała 12-letnią osobę nieletnią, a sąd rodzinny podjął już pierwsze decyzje.

Tragiczne odkrycie przy szkole

Jelenia Góra jest wstrząśnięta tragicznym odkryciem, do którego doszło w poniedziałkowe popołudnie przy ulicy Wyspiańskiego. W pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10 znaleziono ciało 11-letniej dziewczynki. Szybka reakcja służb i zabezpieczenie terenu potwierdziły najgorsze przypuszczenia – w centrum miasta doszło do dramatycznego zdarzenia, które zakończyło się śmiercią dziecka.

Rany zadane ostrym narzędziem

Wstępne ustalenia zostały oficjalnie potwierdzone przez prokuraturę.

 – Ofiarą jest 11-letnia dziewczynka, uczennica Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Ewa Węglarowicz-Makowska. – Na jej ciele widoczne były obrażenia zadane ostrym narzędziem

Prokurator poinformowała również, że wspólnie z funkcjonariuszami policji dokonano oględzin miejsca zdarzenia, podczas których zabezpieczono zwłoki, ślady i dowody.

Decyzja sądu w sprawie 12-latki

W związku ze sprawą zatrzymano 12-latkę. Ze względu na wiek podejrzewanej, nie podlega ona odpowiedzialności karnej na zasadach ogólnych, a sprawą zajmuje się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Sędzia wydał już decyzję o umieszczeniu dziewczynki w Policyjnej Izbie Dziecka, a o jej dalszym losie i ewentualnych środkach poprawczych zadecyduje sąd w odrębnym postępowaniu.

 – Zatrzymano też osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem – dodała prokurator Węglarowicz-Makowska.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News