Tusk zapomniał wyłączyć mikrofon. Wszyscy usłyszeli jego słowa
Ostatnie spotkanie ministrów przed przerwą świąteczną miało wyjątkowy charakter, łącząc legislacyjne obowiązki z osobistymi refleksjami. Oprócz kluczowych projektów ustaw dotyczących sądownictwa, sala obrad wypełniła się podziękowaniami i apelami do służb mundurowych. Szczególną uwagę zwróciła jednak nieoficjalna chwila tuż po zakończeniu formalnego wystąpienia, kiedy technika ujawniła emocjonalną reakcję szefa rządu, której opinia publiczna zazwyczaj nie ma okazji obserwować.
Życzenia dla ministrów i apel do narodu
Premier Donald Tusk rozpoczął wtorkowe posiedzenie rządu od złożenia życzeń, zaznaczając, że płyną one „naprawdę z głębi serca”. Szef rządu, życząc spokojnych świąt, zwrócił się nie tylko do ministrów, ale zaapelował również do wszystkich Polaków. Jednocześnie poprosił członków gabinetu o przekazanie tych słów ich rodzinom oraz najbliższym.
Zwracając się bezpośrednio do swoich współpracowników, Tusk życzył im „łagodniejszych” posiedzeń rządu w nadchodzącym nowym roku. Wyraził również nadzieję na „jeszcze lepsze” efekty ich wspólnej pracy.
Kluczowym elementem wystąpienia był apel o pamięć w wigilijny wieczór o funkcjonariuszach, w tym Straży Granicznej, którzy strzegą granic niezależnie od warunków i czasu. Premier wspomniał o swoich rozmowach z żołnierzami i policjantami, podkreślając, że to od nich zależą bezpieczne święta. Zaznaczył, że warto pamiętać o tych, którzy czuwają, aby inni mogli spędzić ten czas spokojnie w gronie rodzinnym.
Prywatne słowa przy włączonym nagłośnieniu
Po zakończeniu oficjalnego wystąpienia doszło do sytuacji, w której mikrofony wychwyciły prywatną uwagę szefa rządu. Jego słowa były słyszalne dla wszystkich zgromadzonych, ponieważ premier nie wyłączył urządzenia nagrywającego.
Donald Tusk zwrócił się wówczas prywatnie do ministrów, stwierdzając: „Mało się nie popłakałem”.
Wypowiadając tę uwagę, premier lekko się uśmiechał.
Reformy sądownictwa na agendzie
Rząd zajął się także projektami ustaw przygotowanymi przez resort sprawiedliwości.
Jednym z rozpatrywanych dokumentów była ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa. Przewiduje ona między innymi, że sędziowscy członkowie Rady będą wybierani przez ogół sędziów.
Gabinet obradował również nad tak zwaną ustawą praworządnościową. Zakłada ona uregulowanie statusu sędziów powołanych nieprawidłowo w latach 2018–2026.
Symbolika przedświątecznych decyzji
Ministrowie zebrali się we wtorek po godzinie 13, a przed rozpoczęciem posiedzenia Donald Tusk wyraził swoją radość.
Decyzje rządowe zapadły na kilkadziesiąt godzin przed Bożym Narodzeniem.
Zdaniem szefa rządu podjęte kroki symbolicznie korespondują ze świątecznymi nastrojami. Premier wyraził przekonanie, że w te święta wszyscy naładują „akumulatory dobrocią i też determinacją taką pozytywną”.
Obserwuj w Google News
