Trudno uwierzyć, gdzie książę William i księżna Kate wybrali się przed koronacją Karola III. Nietypowe miejsce
Cała Wielka Brytania pozostaje w euforii po dzisiejszej koronacji Karola III. Centrum wszystkich wydarzeń z pewnością jest jednak Londyn, gdzie mają miejsce główne obchody. Mieszkańcy tego tętniącego życiem miasta od tygodni przygotowywali się na przyjęcie nowego monarchy, a prawdziwa feta rozpoczęła się już długie godziny przed ceremonią w Opactwie Westminsterskim. Zainaugurowali ją sami książę William i księżna Kate, którzy w czwartek udali się w nietypowe miejsce.
Wielka Brytania świętuje koronację Karola III
To sobota 6 maja zapisze się w annałach historii jako dzień koronacji króla Karola III i to dziś miliony ludzi mówią tylko o tym, co wydarzyło się w Londynie. Dla Brytyjczyków jednak jeden dzień to o wiele za mało, by świętować przełomowe wydarzenie w dziejach ich narodu. Dlatego też huczne obchody rozciągnięto na kilka dni.
Darmowe sanatorium dla tych emerytów. Wszystko dzięki nowym przepisomKate i William ostoją brytyjskiej monarchii
Jak relacjonowaliśmy dziś przez cały dzień, w Opactwie Westminsterskim jedne z bardziej zaszczytnych miejsc przypadły najbliższym króla Karola III, w tym przede wszystkim synowej księżnej Kate oraz starszemu synowi księciu Wiliamowi, który miał do spełnienia ważne zadanie.
Po tym, jak z rodu "wypisał się" książę Harry, to właśnie w jego starszym bracie zaczęto pokładać największe nadzieje na kontynuowanie tradycji i zdaje się, że z tego zadania wywiązuje się, póki co, fenomenalnie.
To właśnie William i jego małżonka czynnie uczestniczą we wszystkich wydarzeniach związanych z koronacją Karola III, udowadniając, że wciąż są oddani ludowi i gotowi sprawować swoje role. Pokazali to zresztą doskonale, inaugurując huczne świętowanie w iście brytyjskim stylu.
Książę i księżna Walii z wizytą w londyńskim pubie
Książę William i księżna Kate to esencja brytyjskości. Gdy trzeba godnie reprezentują monarchię, a gdy etykieta tego nie wymaga, chętnie są blisko swoich poddanych, podbijając ich serca.
W czwartek para książęca zaskoczyła lud, goszcząc w pubie Dog&Duck w dzielnicy Soho. Podczas wizyty Kate i William ochoczo rozmawiali z przedstawicielami branży gastronomicznej o przygotowaniach do koronacji i ich nadziejach. Co istotne, na miejsce dotarli zwyczajnym metrem, a dokładnie linią nazwaną na cześć królowej Elżbiety.
Uwadze reporterów nie umknęły także stylizacje księcia i księżnej Walii. Ona postanowiła pokazać się w kolorach nawiązujących do brytyjskiej flagi, w stroju, który już kiedyś mieliśmy okazję podziwiać. Jej mąż z kolei zrezygnował z pompatycznych fraków i wybrał outfit na “chłopaka z sąsiedztwa”.
Źródło: Vogue
