"To wyglądało jak koniec świata". Burze dewastują polskie miasta

Polska zmaga się z kolejną falą gwałtownych burz, które przynoszą intensywne opady deszczu, grad oraz silne porywy wiatru. W niektórych miejscach, takich jak Głuchołazy, w ciągu godziny spadło ponad 13 mm deszczu, a burzom towarzyszyły opady gradu oraz silny wiatr.
Burze uderzyły z pełną mocą
Wczesna majówka nie przyniosła wyłącznie słońca i grillowej atmosfery. W wielu regionach Polski aura przybrała gwałtowny i niebezpieczny obrót. Do sieci trafiły pierwsze nagrania ukazujące skalę zjawisk burzowych. Jedno z nich, opublikowane przez Agro Profil, pochodzi spod Bydgoszczy i przedstawia przejście superkomórki burzowej z intensywnym opadem gradu.
To wyglądało jak koniec świata, grad walił z nieba jak szalony – pisze jeden z komentujących pod wideo
Zdjęcia i filmy ukazujące ciemne, złowrogie chmury oraz bijące pioruny zalały media społecznościowe. Widać na nich, jak dynamicznie zmienia się pogoda – niebo przybiera stalowy kolor, a widoczność gwałtownie spada.
Nie żyje kolejna dziewczynka, miała tylko 14 lat. Tragiczny wypadekIMGW ostrzega
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty drugiego stopnia, ostrzegając mieszkańców przed silnymi burzami, które w piątek (2 maja) mają objąć pas od woj. lubuskiego przez Wielkopolskę, Mazowsze i Kujawy aż po Pomorze.
Ostrzeżenia te obejmują ryzyko intensywnych opadów deszczu sięgających lokalnie 25 mm, porywistego wiatru dochodzącego do 90 km/h, a także gradzin o średnicy 2–3 cm.
Burze mogą być gwałtowne i lokalnie bardzo niebezpieczne. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza na otwartej przestrzeni i w czasie podróży samochodem – podkreśla IMGW
W mediach społecznościowych pojawiają się relacje z wielu miejscowości, gdzie grad uszkodził dachy i samochody, a wiatr łamał konary drzew.
ZOBACZ TAKŻE: Wymierzył pielęgniarce cios pięścią prosto w twarz. Policja puściła go do domu
Sobota pod znakiem żywiołu
Choć niektóre burze zanikają w nocy, prognozy nie pozostawiają złudzeń – to jeszcze nie koniec pogodowego chaosu. Sobota, 3 maja, przyniesie kontynuację gwałtownych zjawisk atmosferycznych, tym razem przesuwających się bardziej na południe kraju.
Zagrożenia będą podobne jak w piątek, jednak w sobotę istnieje większe ryzyko bardzo silnych burz z uwagi na korzystniejsze warunki do rozwoju konwekcji – poinformowała Sieć Obserwatorów Burz
Oznacza to możliwość wystąpienia porywów wiatru przekraczających miejscami 100 km/h, gradu o średnicy nawet do 3 cm oraz ulewnego deszczu.
Synoptycy apelują, by śledzić na bieżąco komunikaty pogodowe i unikać niepotrzebnego przebywania na zewnątrz w godzinach popołudniowych i wieczornych.





































