Zenek i Danuta Martyniukowie mieli spore problemy? Plotkowano, że para w złych nastrojach wyjechała po Sylwestrze w Zakopanem. Sądzono nawet, że mogą szykować się do rozwodu. Jaka jest prawda?Danuta Martyniuk wyjechała z Zakopanego w gorszym nastroju - atrakcje, na które tak bardzo się nastawiała nie miały możliwości się odbyć. Czy bardzo nadszarpnęło to jej relację z mężem?
Od premiery filmu "Zenek" o gwiazdorze disco polo Zenku Martyniuku minęły już prawie dwa lata, jednak internauci wciąż znajdują kolejne błędy, które pojawiły się w produkcji. Na Facebooku pojawiły się dowody, że TVP wyraźnie słabo przygotowało się do realizacji filmu."Zenek" był wielkim wydarzeniem dla Telewizji Polskiej, bowiem był to pierwszy wyprodukowany film pełnometrażowy, za którego dystrybucję kinową w całości odpowiadała TVP. Premiera odbyła się 14 lutego 2020 roku, a po raz pierwszy film pojawił się w telewizji 1 stycznia 2021 roku. Niestety, film oparty na biografii Zenona Martyniuka nie przypadł widzom do gustu. Według Google podobał się on tylko 36% widzów, a w serwisie Filmweb ma on notę zaledwie 2,8/10 przy ponad 37 tys. oddanych głosów.Już od samego początku produkcja w reżyserii Jana Hryniaka wzbudzała kontrowersje. Sam Zenek Martyniuk przyznał, że film był robiony zbyt szybko i za mało uwagi poświęcono w nim jego twórczości.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoInni zwracali uwagę na to, że historia Zenka Martyniuka tak naprawdę jest tylko inspiracją dla scenariusza, a sam film nie przedstawia prawdziwej historii życia gwiazdora disco polo. Chodzi przede wszystkim o wątek z porwaniem syna Zenka, który w filmie pełni bardzo ważną rolę, a w prawdziwym życiu nie tylko nie miał miejsca, ale został zaczerpnięty z życia innego gwiazdora disco polo, Sławomira Świerzyńskiego.- Myślę, że ktoś przeczytał książkę „Cesarz disco polo”, zobaczył, że taki wątek był w moim życiu, no i dołożył sobie do historii Martyniuka. Umówmy się: prawie połowa filmu jest o porwaniu. To, co pokazali w filmie, to są pierdoły. Patrzyliśmy z żoną na to pseudo-porwanie i szczerze mówiąc, trochę się uśmialiśmy - powiedział Świerzyński.Teraz oliwy do ognia dorzucił Tomasz Matulewicz, administrator grupy „BRAVO” (czasopismo) na Facebooku. Znalazł on poważne błędy, których łatwo można było uniknąć, gdyby ktoś z produkcji przyłożył się do tematu.- Jest taki film „Zenek”, a w nim scena, w której główny bohater na targowisku przegląda „BRAVO”. Akcja dzieje się w roku 1985, czyli sześć lat przed premierą polskiej edycji pisma. Nie wiadomo, jak i skąd sprzedawca na targowisku ma polskie wydania magazynu z roku 1991, 1994 i 1995 (tylko udało mi się wypatrzeć). A żeby było śmieszniej w tym numerze, który notabene Zenek kradnie, znajduje się plat Limahla, który u nas nigdy się nie pojawił. Przejrzałem też niemieckie wydania pisma z tego okresu. I mimo, że plakatów Limahla było sporo, to z takim zdjęciem nie znalazłem (jeśli się mylę, poprawcie mnie) - napisał.W dalszej części wpisu zauważył również, że w jednej ze scen na ścianie pojawia się plakat Luke’a Perry'ego z "Beverly Hills 90210" i zespołu Take That. Problem polega na tym, że akcja filmu w tym momencie dzieje się w 1985 roku, a serial miał swoją premierę w 1990 roku. W tym samym powstał zespół, którego plakat rzekomo tam wisiał.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Puste krzesła do rejestracji dzieci i kolejka po akt zgonu. Zdjęcie z USC w Warszawie wywołało burzęPożar w Przemyślu. Strażacy gasili kamienicęWojciech Korda z Niebiesko-Czarnych podupadł na zdrowiu. Pomocy potrzebuje także jego żonaŹródło: JastrząbPost
W ubiegłym roku Zenek Martyniuk nie zdecydował się zabrać na Sylwestra w Zakopanem swojej żony. Tym razem stało się inaczej. Jak twierdzi gwiazdor disco-polo, wszystko z powodu tego, że jego małżonka kocha górskie krajobrazy. W tym roku małżeństwo Martyniuków obchodzić będzie 33 rocznicę ślubu. Para uznała, że miło będzie spędzić nieco czasu w Tatrach. Trudno wyobrazić sobie ku temu lepszą okazję, nic noc sylwestrowa.Zenek jedzie do Zakopanego Choć "Sylwester Marzeń z Dwójką" niewątpliwie należał w tym roku do gwiazdy wieczoru, Jasona Derulo, śmiało można przyznać, że zaraz za nim miejsce na imprezowym podium zajął Zenek Martyniuk. Występ piosenkarza spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem widowni. Bawiący się pod zakopiańską sceną dobrze znali przeboje wokalisty disco polo i śpiewali ich teksty razem z twórcą. Na imprezę Zenek Martyniuk wybrał się w tym roku razem z małżonką. Poprzedniego roku, podczas Sylwestra w Ostródzie, zabrakło Danuty, ale tym razem żona nie pozwoliła na pozostawienie jej w domu. - W tym roku zabrałem Danusię do Zakopanego - powiedział piosenkarz w rozmowie z "Faktem" - Musieliśmy być razem, bo to fajne miejsce to Zakopane - dodał. Czas tylko dla siebie Jak stwierdził wokalista, jego żona bardzo kocha góry i za wszelką cenę chciała jechać w Tatry wraz z nim. Piosenkarz nie miał serca, by odmówić swojej ukochanej. Sam też lubi zresztą górskie wycieczki. Choć zajęty był próbami i udzielaniem wywiadów, udało mu się wygospodarować nieco czasu dla Danuty. Zjedli wspólnie romantyczną kolację oraz spędzili czas w hotelu. Niestety jedna z planowanych atrakcji nie wypaliła. Chodzi o kulig, na który Zenek Martyniuk planował zabrać swoją żonę. Ostatecznie niesprzyjająca pogoda przyniosła odwilż, która całkowicie uniemożliwiła tego rodzaju zabawę. Piosenkarz bardzo kocha swoją małżonkę. W książce "Życie to są chwile" opisywał, że gdy zobaczył ją podczas ślubu w kościele idącą do ołtarza, był przekonany, że to kobieta jego życia. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zenek Martyniuk ma już dość wybryków syna. Gwiazdor podjął ostateczną decyzjęNie żyje Tolek Lisiecki. Nagła śmierć zaskoczyła bliskich i fanów krakowskiego muzykaPudelek: Wiktoria Gąsiewska persona non grata na Sylwestrze PolsatuJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: jastrzabpost.pl, fakt.pl
Zenek Martyniuk znów był jedną z głównych gwiazd sylwestrowego widowiska, zorganizowanego przez Telewizję Polską. W tym roku gwiazdor wrócił jednak do domu z Zakopanego w kiepskim humorze. Wszystko przez kłopoty rodzinne i pokrzyżowane plany wyjazdowe.TVP dołożyło wszelkich starań, by miniony "Sylwester Marzeń 2021" był prawdziwą gratką dla fanów disco polo. Na scenie w Zakopanem, oprócz Zenka Martyniuka, zaprezentowali się również m.in. Sławomir, Marcin Miller, zespół MIG oraz grupa Piękni i Młodzi, której wokalistką jest Magda Narożna.
Zenek Martyniuk zabrał ze sobą na Sylwestra do Zakopanego swoją małżonkę. Para została w mieście nieco dłużej, by spędzić ze sobą trochę czasu. Finalnie plany Zenka Martyniuka spaliły jednak na panewce. Zima okazała się niewystarczająca, by zrealizować romantyczny koncept Zenka Martyniuka. Wraz z żoną musiał obejść się smakiem.
Już za kilka godzin wystartuje sylwestrowe widowisko Telewizji Polskiej. Na "Sylwestrze marzeń" w Zakopanem wystąpi plejada polskich i zagranicznych gwiazd, wśród których znajdą się również Zenek Martyniuk i Rafał Brzozowski. Gwiazdorzy zaprosili widzów na koncert i poinformowali o niespodziance dla amerykańskiego piosenkarza Jasona Derulo.Prezes TVP Jacek Kurski osobiście ogłosił, kto będzie główną gwiazdą tegorocznego "Sylwestra marzeń". Na scenie w Zakopanem widzowie Telewizji Polskiej zobaczą występ artysty ze Stanów Zjednoczonych Jasona Derulo.- Do plejady gwiazd polskich i europejskich dołącza dziś megagwiazda światowa - amerykański wokalista, kompozytor, producent i tancerz Jason Derulo. Polacy zasługują na najlepszych artystów i Telewizja Polska im to zapewnia - oznajmił radośnie szef TVP na swoim Twitterze.
Sylwestrowy odcinek "Sprawy dla reportera" obfitował w niespodzianki. W studiu pojawiły się wielkie gwiazdy, w tym Zenon Martyniuk, który jakiś czas temu zaangażował się w pomoc kilkumiesięcznemu Kubusiowi, choremu na rdzeniowy zanik mięśni. W programie przypomniano także materiał z wizyty w rodzinnym domu gwiazdora disco-polo w Gredelach na Podlasiu. W pewnym momencie piosenkarz chwycił za gitarę. W studiu "Sprawy dla reportera" pojawili się Grażyna Szapołowska, Zenon Martyniuk oraz Krzysztof Zanussi. Sylwestrowy odcinek rozpoczął się wspólnym wykonaniem piosenki Zenona Martyniuka pt. "Przez twe oczy zielone".
Daniel Martyniuk już wielokrotnie obiecywał poprawę, jednak 32-latek wciąż popada w nowe kłopoty. Jak donoszą media, Zenek Martyniuk ma już dość awanturnika, jednak jego żona stoi murem za jedynym dzieckiem. To miało doprowadzić do konfliktu w małżeństwie gwiazdora.W ostatnich tygodniach syn gwiazdora disco polo ubliżał sędzinie białostockiego Sądu Apelacyjnego, która podtrzymała wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie nałożonego na 32-latka zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Syn Zenka Martyniuka dał upust swojej złości i opublikował na Facebooku emocjonalny wpis, którym niemal natychmiast zajęła się prokuratura.- 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Pilnuj swojego życia, a nie ocenisz innych, chamie. Won, pedałówo, co się masz za Boga - grzmiał wściekły Daniel Martyniuk, który chwilę wcześniej przekonywał w sądzie, że zmienił się na lepsze i wyszedł na prostą.
TVP chce pokazać w niedzielny wieczór wielki hit z ubiegłego roku pt. "Zenek". Stacja wyprodukowała film biograficzny mający pokazywać życie gwiazdy disco polo, Zenka Martyniuka. O której godzinie i na jakim kanale zostanie wyemitowany?- Oparta na biografii Zenona Martyniuka historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje marzenie - śpiewa i bawi ludzi. Film ukazuje drogę Zenona do sukcesu, który osiągnął dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wyrzeczeniom - brzmi opis dystrybutora.
W tym roku "Sylwester Marzeń z Dwójką" powraca do Zakopanego. TVP już rozpoczęło prace przy montażu sceny na Górnej Równi Krupowej. W piątek, 17 grudnia br. stacja zorganizowała również oficjalną konferencję, w której czasie ogłoszono gwiazdy tegorocznego widowiska sylwestrowego Telewizji Polskiej.Konferencję poprowadzili Ida Nowakowska oraz Tomasz Kammel, który niedawno wrócił do kraju z Niemiec, gdzie żegnał swojego ukochanego tatę. Podczas wydarzenia ogłoszono artystów, którzy w tym roku wystąpią na scenie "Sylwestra Marzeń z Dwójką".
19 grudnia na ekranach TVP1 ponownie pojawi się przebojowy "Zenek". Film fabularny będący biografią wokalisty zespołu Akcent spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony widzów. "Zenek" to niewątpliwie jedna z najciekawszych propozycji filmowych wyprodukowana w ostatnim czasie przez Telewizję Polską. Choć dzieło podzieliło widzów i krytykę, twórcom nie można odmówić ciekawego pomysłu. "Zenek" podbija serca widowniZenka Martyniuka można kochać lub nienawidzić. Jedno jest pewne. Gwiazdor disco polo nikogo nie pozostawia obojętnym. Po tym, jak na fotelu prezesa Telewizji Polskiej zasiadł Jacek Kurski, artysta przeżywa swój medialny renesans. Piosenkarz pojawia się niemal na wszystkich organizowanych przez państwowe medium festiwalach muzycznych. To spora nowość, ponieważ do 2016 r. TVP unikała pokazywania na antenie gwiazd disco polo, stosując marginalne wyjątki bardziej w postaci ciekawostki niż pełnoprawnego współzawodnictwa z artystami z innych gatunków. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Po rewolucji Jacka Kurskiego, disco polo weszło na pierwszy plan. Nie dziwne więc, że zdecydowano się wyprodukować film opowiadający o największej gwieździe tego nurtu. Chodzi oczywiście o Zenona Martyniuka i film "Zenek", który na ekrany kin wszedł w Walentynki 2020 r. zarabiając w Polsce i na świecie prawie trzy miliony dolarów. Powrót do TVP Film trzykrotnie nominowanego do Złotych Lwów Jana Hryniaka nie został doceniony przez gremia przyznające nagrody. Opinie krytyków również były bardzo umiarkowane. Produkcji nie zmiażdżono, ale przyznano, że okazała się być mocno średnia. Z tymi ocenami z pewnością nie zgadzali się jednak widzowie, którzy chętnie wyruszyli do kin, by zobaczyć jak wyglądał przebieg kariery jednego z najciekawszych polskich piosenkarzy muzyki rozrywkowej. Podkreślano również, że zarówno Jakub Zając, grający młodszą wersję Zenka Martyniuka jak i Krzysztof Czeczot, wcielający się w wokalistę w późniejszym okresie kariery, spisali się wyśmienicie. Artystom partnerowało wielu innych wybitnych aktorów jak Jan Frycz, Agnieszka Suchora, Piotr Cyrwus, czy Bartosz Obuchowicz. Gościnnie pojawił się również jeden z idoli wokalisty Akcentu, Limahl. Film "Zenek" zostanie ponownie wyświetlony w TVP1 już 19 grudnia o godz. 20.15. Należy spodziewać się, że przyciągnie przed ekrany telewizorów ogromną rzeszę widzów. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wielkie wzruszenie na benefisie Bayer Full. Wnuczka Sławomira Świerzyńskiego pojawiła się na scenieNie żyje Miłogost Reczek, aktor dubbingowy. Miał 60 latFilm o Maryli Rodowicz będzie miał premierę w nadchodzące święta. W nagraniach udział wzięły gwiazdyJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: disco-polo.info
Daniel Martyniuk być może znów stanie przed sądem, tym razem za swoje wulgarne wpisy w internecie. Syn gwiazdora disco polo niedawno apelował o skrócenie zakazu prowadzenia pojazdów, który został na niego nałożony na 6 lat. Po tym, jak sąd nie przychylił się do prośby 32-latka, ten postanowił publicznie wyrazić swoje oburzenie.Od kilku tygodni głośno jest o wielkiej przemianie Daniela Martyniuka, który miał zerwać z buntowniczym trybem życia i całkowicie się uspokoić. 32-latek znalazł pracę na statku i zaczął zabiegać o kontakt ze swoją córką, Laurą. Pod wrażeniem zmian w życiu syna był nawet sam Zenek Martyniuk.Syn gwiazdora disco polo ma na swoim koncie wyrok za prowadzenie samochodu pomimo wcześniej nałożonego zakazu sądowego. Daniel Martyniuk został wówczas skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy złotych grzywny oraz otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 6 lat.
Swojego czasu w mediach głośniej było o synu Zenka Martyniuka, niż o gwiazdorze disco polo. Wszystko przez awanturnicze usposobienie 32-latka, który wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, a także głośno rozwodził się ze swoją byłą żoną, Eweliną. Wiele wskazuje jednak na to, że Daniel Martyniuk ma już dość wizerunku buntownika. Syn piosenkarza zmienił się niemal nie do poznania, a pod ogromnym wrażeniem jego przemiany jest nawet sam Zenek MartyniukDaniel Martyniuk podjął pracę na statku i od kilku miesięcy sumiennie wykonuje swoje obowiązku zawodowe. Ostatnio 32-latek wystąpił również do Sądu Okręgowego w Białymstoku o skrócenie zasądzonego mu sześcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów.- Prawo jazdy jest mi niezbędne do dalszego rozwoju, do komunikowania się z mieszkającym 400 kilometrów ode mnie dzieckiem. Jestem marynarzem, często jestem w różnych portach i muszę podróżować. Korzystanie z pociągów nie jest mi na rękę - tłumaczył Daniel Martyniuk, którego słowa zacytował "Super Express".
Krzysztof Krawczyk Junior zamieścił na Facebooku fotografię, na której pozuje wraz z Zenkiem Martyniukiem. Fani byli zaskoczeni. Czyżby szykowała się współpraca piosenkarzy? Okazuje się, że artyści występowali na wspólnym koncercie we Lwowie. Występ został zarejestrowany przez Telewizję Polską i zostanie wyemitowany w święta Bożego Narodzenia. Zenek Martyniuk i Krawczyk Junior kolędują we Lwowie 24 listopada we lwowskiej Katedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odbył się wielki koncert z udziałem gwiazd polskiej sceny muzycznej. Artyści, będący przedstawicielami różnych gatunków muzycznych, zaprezentowali tradycyjne kolędy. Nie bez powodu w świątyni pojawił się prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Występ został bowiem zarejestrowany i zostanie wyemitowany na antenie TVP podczas najbliższych świąt Bożego Narodzenia. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo Na Facebooku Krzysztofa Igora Krawczyka pojawiła się fotografia, na której pozuje wraz z gwiazdorem disco polo Zenkiem Martyniukiem. Okazuje się, że nie był to przypadek. Obaj artyści wystąpili bowiem podczas koncertu. Nie byli oczywiście jedyni. Oprócz nich we lwowskiej Bazylice Metropolitalnej pojawili się m.in. Maryla Rodowicz, Enej, Classic, Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk", Marcin Miller z Boys, Golec uOrkiestra, czy Natasza Urbańska. Świąteczny koncert "Wielkie kolędowanie we Lwowie", bo tak nazywa się koncert, podczas którego wystąpił m.in. Zenek Martyniuk i Krzysztof Krawczyk Junior nie otrzymał jeszcze konkretnej daty emisji. Wiadomo jednak, że nastąpi to w święta Bożego Narodzenia. Zaproszenie Krzysztofa Igora na koncert wydaje się być wyciągnięciem do niego ręki przez TVP. Warto odnotować, że medium organizowało w Opolu benefis ku czci jego ojca i jak twierdził Krawczyk Junior, nie został na niego zaproszony. Fani młodego wokalisty rozpływają się w zachwytach, którym dają upust w komentarzach pod fotografiami ze Lwowa. Dostrzegają również optymizm, który uderza ze zdjęć syna legendarnego piosenkarza. - Bardzo się cieszę, że uśmiech zagościł na twarzy - napisała jedna z internautek. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Łukasz Mejza zostanie zdymisjonowany? Marek Suski komentujeBunt w strzeżonym ośrodku dla migrantów w WędrzynieTusk do Warszawy przyjechał pociągiem, z siedziby partyjnej odjechał limuzynąJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: dziennikzachodni.pl, facebook.com
Syn Zenka Martyniuka wystąpił do sądu o zwrot prawa jazdy, które zostało mu zatrzymane w 2018 roku. Celebryta argumentował swój wniosek dalekimi dojazdami do pracy oraz zagrożeniem związanym z zakażeniem koronawirusem w komunikacji publicznej. Daniel twierdzi, że zaszła w nim ogromna zmiana - ma stałą pracę i chce kontaktu ze swoją córką. Również jego rodzice są przekonani, że sytuacja uległa zdecydowanej poprawie i mają nadzieję na świetlaną przyszłość.Syn Zenka Martyniuka przed sądemDaniel Martyniuk to prawdziwe źródło problemów wizerunkowych dla swojego popularnego ojca. Syn wokalisty disco polo nie raz wpadał w konflikt z prawem przez swoje wybryki i swawolne życie. W 2018 r. z powodu jazdy pod wpływem narkotyków, celebrycie odebrane zostało prawo jazdy na okres trzech lat. Niestety, kolejne ryzykowne zachowania Martyniuka doprowadziły do tego, że nie odzyskał go w bieżącym roku. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Zdaniem śledczych, kilkukrotnie wsiadał za kierownicę pojazdu mimo prawnego zakazu jego prowadzenia. Zrobił to nawet wówczas, gdy miał obowiązek przebywania na kwarantannie. To doprowadziło do stanowczej reakcji sądu. Zakaz prowadzenia pojazdów został przedłużony do sześciu lat, ale już w momencie ogłaszania wyroku, młody Martyniuk wiedział, że będzie chciał złożyć od niego odwołanie. Daniel Martyniuk się zmienił?Syn Zenka Martyniuka przekonywał sąd, że jego życie całkowicie się zmieniło. Stwierdził, że podjął stałą pracę - został marynarzem, ale potrzebuje prawa jazdy, by móc szybciej docierać do miejsca zatrudnienia. - Bez prawa jazdy trudno podróżuje się do domu z portu - ocenił Daniel Martyniuk w sądzie - Poza tym trudno mi dotrzeć do córeczki - dodał. Od miejsca zamieszkania córki Laury, owocu małżeństwa z Eweliną Golczyńską, z którą ostatecznie wziął rozwód, dzieli go 400 km. Odzyskanie dokumentu prawa jazdy ułatwiłoby z pewnością wygodniejszy dojazd do pociechy. Swój wniosek Martyniuk argumentował również obawą o stan jej zdrowia. Stwierdził, że podróże komunikacją publiczną narażają go na zakażenie koronawirusem, który mógłby przenieść w konsekwencji na swoją córkę. Sąd nie podjął jeszcze decyzji w kwestii odwołania złożonego przez syna gwiazdora disco polo. Wyrok zapaść ma 7 grudnia. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Łukasz Mejza zostanie zdymisjonowany? Marek Suski komentujeBunt w strzeżonym ośrodku dla migrantów w WędrzynieTusk do Warszawy przyjechał pociągiem, z siedziby partyjnej odjechał limuzynąJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: fakt.pl, disco-polo.info
Czy wspólny występ to zwiastun kooperacji, która zakończy się wspólną piosenką? Tego z pewnością chcieliby miłośnicy disco polo! Zenek Martyniuk i Marcin Miller wspólnie wybrali się na podbój zagranicy. Artyści wystąpili na polonijnym festiwalu zorganizowanym w Oberhausen w Niemczech. Fani spekulują, że może to być początek wspaniałej współpracy.
Daniel Martyniuk zasłynął ze swojego buntowniczego podejścia do życia i licznych konfliktów z prawem. Syn gwiazdora disco polo wielokrotnie stawał przed sądem, a w marcu tego roku został skazany na dziesięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Teraz 32-latek ponownie stanął przed wymiarem sprawiedliwości. W marcu sąd zdecydował także o nałożeniu na Daniela Martyniuka zakazu prowadzenia pojazdów na 6 lat oraz 10 tysięcy złotych grzywny. To kara za niezastosowanie się do wcześniej wydanego sądowego zakazu kierowania pojazdami.
Piosenkarz dba o to, by jego matce niczego nie brakowało. Często odwiedza ją w rodzinnym domu i sprawdza, czy nie wymaga pomocy. Zenek Martyniuk przekazał informacje na temat stanu zdrowia swojej matki. Kobieta w ostatnim czasie znacznie podupadła na zdrowiu. Ma za sobą między innymi zawał. Wokalista zorganizował jej wyjazd do sanatorium.
Zenek Martyniuk przed kilkoma dniami chwalił się, że jego syn wychodzi na prostą. Daniel Martyniuk postanowił odnieść się do słów ojca, publikując fotografie z imprezy. Fani martwią się, że to jeszcze nie koniec problemów rodziny muzyka disco-polo.Od kilku miesięcy Daniel Martyniuk pracuje na morzu w handlu międzynarodowym. Podjęcie pracy miało być przełomowym momentem w życiu młodego skandalisty. Tak przynajmniej twierdził jego ojciec.
Zenek Martyniuk twierdzi, że jego syn jest inny, niż przed kilkoma miesiącami, a problemy rodziny Martyniuków to już przeszłość. Stwierdził też, że "nigdy nie przestanie w niego wierzyć". Czy Daniel na pewno nie zawiedzie już nigdy ojca?Upadkami Daniela Martyniuka żyła prasa w całej Polsce. Jego rozwód z Eweliną Golczyńską owiany był wielkim skandalem - była żona mówiła, że syn gwiazdora disco polo nie traktował jej dobrze i wracał do swojej byłej partnerki.
Zenek Martyniuk niedawno chwalił się publicznie zmianami, jakie zaszły w życiu jego syna. Daniel miał podjąć pracę, zrezygnować z hucznych imprez i porozumieć się z matką swojej córeczki. W sobotę na Instagramie potomka króla disco-polo pojawiło się jednak zdjęcie z wieczornego wyjścia. Młody skandalista wraca do starych nawyków?Zenek Martyniuk długo tłumaczył syna z kolejnych awantur i zatargów z wymiarem sprawiedliwości. Miał nadzieję, że Daniel w końcu dojrzeje, skupi się na rodzinie i zrezygnuje z ciągłych imprez. Sytuacja ustabilizowała się, gdy jedynak stanął przed sądem.
Zenek Martyniuk zaskoczył fanów. Jedna z największych gwiazd disco polo w Polsce wystąpi w popularnym serialu. Piosenkarz otrzymał rolę w produkcji emitowanej w TV Puls. Już niedługo artysta dołączy do ekipy „Lombard. Życie pod zastaw”. W mediach społecznościowych pojawiły się już fotografie z planu.Od dłuższego fani nie słyszeli zbyt często o Zenku Martyniuku. Po głośnej premierze filmu „Zenek” i wybuchu pandemii piosenkarz zajął się rodziną. Szczególnie skupił się na roli dziadka. Po tej przerwie widzowie będą mogli go zobaczyć w jednym z popularniejszych seriali.Wiadomo już, że Zenek Martyniuk pojawi się w produkcji TV Puls. W „Lombard. Życie pod zastaw” zagra samego siebie. Powodem wizyty w lombardzie będzie gitara artysty, która została mu skradziona. Na oficjalnym Instagramie promującym serial opublikowano już zdjęcia z planu.
Gwiazda disco polo Zenek Martyniuk może mówić o prawdziwym szczęściu. Po licznych kłopotach wychowawczych z synem Danielem nie ma już śladu. Piosenkarz odetchnął z ulgą, bo jego latorośl w końcu się ustatkowała.Daniel Martyniuk sprawił swoim rodzicom wiele kłopotów. Mężczyzna rozwiódł się z żoną Eweliną, miał także liczne problemy z prawem, w tym posiadanie narkotyków. Jakiś czas temu zapowiedział, że chce diametralnie zmienić swoje życie. Okazuje się, że w końcu mu się to udało.
Nie jest żadną tajemnicą, że Zenek Martyniuk jest największą gwiazdą w swojej rodzinie. Piosenkarz disco-polo wśród wielu Polaków budzi duże emocje. O jego synie słyszy się raczej w kontekście afer i skandali, natomiast Danuta Martyniuk przez większość czasu żyje w cieniu męża. Jednak 20 lat temu wystąpiła w teledysku do utworu „Gwiazda”. Zaprezentowała się nienagannie.Choć większość fanów może widzieć żonę Zenka Martyniuka, jako kobietę, która po prostu trwa przy sławnym mężu, to Danuta Martyniuk także miała swoje pięć minut. Nie wszyscy wiedzą, że zagrała w oficjalnym klipie zespołu Akcent. Teledysk został opublikowany w 2001 roku.Danuta była już wówczas żoną Zenka Martyniuka. W momencie, gdy klip do utworu „Gwiazda” ujrzał światło dzienne, para była małżeństwem od kilkunastu lat. Piosenkarz disco polo uznał, że jego ukochana będzie odpowiednią kandydatką do zagrania w teledysku. Nie po raz pierwszy odcisnęła ślad na jego twórczości. Wcześniej zadedykował jej słynny „Sonet do miłości”.
Daniel Martyniuk po ostatnim wyroku sądowym zrezygnował z hulaszczego trybu życia i poświęcił się pracy zawodowej. Mężczyzna postanowił zrealizować marzenie o żegludze i został majtkiem pokładowym. Z tego powodu 32. urodziny świętował z dala od domu.Syn Zenka Martyniuka spędza w pracy niemal 10 godzin dziennie. Rejsy, w które wybiera się wraz ze współpracownikami, trwają kilka tygodni. Mimo trudów, Daniel Martyniuk w końcu czuje się spełniony.
Daniel Martyniuk znalazł nową pracę. Syn gwiazdora disco-polo zatrudnił się na statku transportowym i tymczasowo opuścił Polskę. Zenek Martyniuk ma powód do radości - wszystko wskazuje na to, że niesforny jedynak w końcu odnalazł spokój.Daniel Martyniuk przez ostatnie miesiące był bohaterem głośnych skandali. Internauci z zapartym tchem śledzili jego rozstanie z żoną, kolejne romanse, problemy z prawem i awantury relacjonowane w mediach społecznościowych.
Daniel Martyniuk jest w ostatnich miesiącach częstym gościem na salach rozpraw. Tydzień temu ponownie pojawił się w sądzie w związku z postępowaniem dotyczącym wielokrotnego łamania zakazu prowadzenia pojazdów. W rozmowie z dziennikarzami wyraził skruchę i tłumaczył, że jego postępowanie było motywowane chęcią zobaczenia córki. We wtorek 9 marca, po kilku dniach oczekiwania, celebryta usłyszał wyrok.
Syn Zenona Martyniuka, legendy disco polo ponownie stanął przed sądem. Kłopoty nie opuszczają Daniela Martyniuka, który znów złamał prawo. Na początku 2021 roku zapewniał, że się zmienił i nie będzie wpadał już w problemy, słowa nie dotrzymał.