"Taniec z gwiazdami": Jurorka opowiedziała o kulisach pracy w Polsacie. "Co ja tutaj robię?"
"Taniec z gwiazdami" regularnie przyciąga przed telewizory wielu Polaków. Ola Jordan, która niegdyś odgrywała rolę jurorki show, udzieliła przejmującego wywiadu magazynowi "Hello!". Tancerka nie ukrywa, że wspomina czasy pracy w Polsacie z żalem.
Ola Jordan to tancerka, która zasłynęła przede wszystkim dzięki występom w brytyjskim programie "Strictly Come Dancing". Piękna gwiazda zrobiła imponującą karierę na Wyspach. Wkrótce wydała książkę, która została okrzyknięta bestsellerem.
"Taniec z gwiazdami". Ola Jordan o pracy na planie programu: "Nie chcę tego"
Trzy lata po tym, jak Ola Jordan wspięła się na szczyt popularności, zainteresowała się nią ekipa Polsatu. Tancerka zasiadała za stołem jurorskim przez dwie edycje, zajmując miejsce legendarnej Beaty Tyszkiewicz. Widzowie z miejsca ją pokochali.
Ostatnio gwiazda programu "Taniec z gwiazdami" udzieliła wzruszającego wywiadu dla magazynu "Hello!". Opowiadała w nim głównie o długiej walce o zostanie mamą. Przypomnijmy, że tancerka i jej mąż starali się o dziecko aż trzy lata. W 2019 roku spełnili swoje marzenie dzięki metodzie in vitro.
Podczas wywiadu Ola Jordan wspomniała również o pracy na planie programu "Taniec z gwiazdami", w którym pojawiła się jako jurorka. Mimo że podjęła się oceniania wyczynów polskich celebrytów, nie była do końca przekonana, że znalazła się we właściwym miejscu.
Choć program mógł przynieść tancerce popularność i pomóc w zyskaniu większej sympatii wśród polskich telewidzów, jej priorytetem życiowym pozostawało macierzyństwo. Miała wrażenie, że czas, który poświęca na pracę, powinna spędzać w domu.
- Pamiętam, jak siedziałam przy ławce sędziowskiej i myślałam "Nie chcę tego, chcę być w ciąży". Pomyślałam: "Co ja tutaj robię? Nie jestem tą osobą, która tu siedzi, chcę być mamą w domu". To było trudne, naprawdę trudne - opowiadała Ola Jordan.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl