Nie milkną echa związane z rozstaniem Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Choć przez pewien czas obydwoje milczeli w tym temacie, unikając jakichkolwiek potwierdzeń lub zaprzeczeń związanych z tymi pogłoskami, ostatecznie zabrali głos, robiąc to przed kamerami w programach. Zaistniałą sytuację postanowiła komentować Sylwia Bomba, znana widzom z “Gogglebox. Przed telewizorem”. Celebrytka zdecydowanie nie gryzła się w język. Wytknęła im hipokryzję.
Sylwia Bomba, partnerka Grzegorza Collinsa, opublikowała na Instagramie zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Jedna z jej obserwatorek zapytała wprost, czy to znak, że jest w ciąży. Celebrytka nie mogła powstrzymać swoich emocji i wypaliła do niej bez ogródek.
Sylwia Bomba, celebrytka znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", cieszy się ogromnym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Ostatnio na jej Instagramie pojawiły się zdjęcia i filmiki z niezwykłej przygody, jaką przeżyła wraz z rodziną podczas wakacji w Turcji. Nie wszystkim jednak podobało się to, co zafundowała swojej córce.
Sylwia Bomba opublikowała w social mediach zdjęcie z córką Grzegorza Collinsa. Czy faktycznie są do siebie podobne?
Sylwia Bomba wybrała się do butiku Izabeli Janachowskiej i została tam przywitana z najwyższymi honorami. Czyżby celebrytka zamierzała wybrać kreację na ślub z Grzegorzem Collinsem?
Program “Nasi w mundurach” doczekał się właśnie drugiego sezonu i ponownie przyciągnął gwiazdy TTV do wykonania bojowych zadań. Oprócz ćwiczeń fizycznych ostatnio byliśmy świadkami również ogólnego testu wiedzy. Nie wszyscy dali sobie z nim radę, a odpowiedzi były zaskakujące.
Sylwia Bomba ucięła plotki i opublikowała na Instagramie wspólne zdjęcie z nowym partnerem. Choć fani nie kryli radości i kierowali wobec swojej idolki masę życzliwości, Doda postanowiła dorzucić do tych zachwytów łyżkę dziegciu. Przed czym przestrzegła gwiazdę TTV?
Sylwia Bomba zasłynęła dzięki udziałowi w programie “Gogglebox. Przed telewizorem” i stała się jedną z naczelnych polskich influencerek. W mediach co rusz pojawiały się doniesienia o jej związkach, które do tej pory nie miały szczęśliwego zakończenia. Tym razem celebrytka ma spotykać się ze znaną osobą, którą widzowie znają z programu TTV. Kim jest nowy partner Sylwii Bomby?
Sylwia Bomba przeżyła ostatnio na lotnisku istny horror. Czekała na nią 5-letnia córka, gdy ona utknęła na lotnisku i nie wiedziała, czy uda się jej wylecieć. Wszystkim podzieliła się z fanami na Instagramie. W pewnym momencie popłakała się z poczucia bezradności i bezsilności.
Sylwia Bomba w ostatnim wywiadzie zdradziła, co sądzi na temat popularnych ostatnio filmów influencerów z porodu. Gwiazda TTV wyznała także, dlaczego jakiś czas temu przestała obserwować na Instagramie Anielę Bogusz, znaną jako Lil Masti.
W jednym z niedawnych wywiadów Sylwia Bomba opowiedziała o tym, jak jej córka Antosia dowiedziała się o śmierci ojca. Celebrytka opisała reakcję dziecka i przytoczyła słowa dziewczynki. To bardzo przykre, że tak małe dziecko doświadczyło tak trudnych wydarzeń.
Sylwia Bomba spotyka się z Grzegorzem Collinsem? Gwiazda TTV została przyłapana na sopockiej plaży w towarzystwie celebryty, a fani momentalnie zaczęli wieszczyć romans. Domysłów pojawiło się jeszcze więcej, gdy Sylwia Bomba postanowiła w swoim stylu skomentować te doniesienia.
Sylwia Bomba i Laluna to gwiazdy TTV, które niewątpliwie nie pałają do siebie sympatią. Wymianę zdań pomiędzy celebrytkami kilka dni temu zaczęła gwiazda "Królowych życia", Laluna Unique. Nie stroniąc od obraźliwych epitetów, oceniła zachowanie swojej koleżanki na planie programu, w którym razem wystąpiły. Sylwia Bomba postanowiła zdecydowanie odpowiedzieć na te zaczepki.
Sylwia Bomba, która znana jest z programu “Gogglebox. Przed telewizorem” wybrała się w raz z najbliższymi do restauracji na obiad. Zamówiła sałatkę z niespodziewanym dodatkiem - okazało się, że na talerzu znajduje się robak. Gdy udała się do menadżera lokalu, usłyszała zaskakujące słowa. O wszystkim poinformowała swoich obserwatorów za pomocą InstaStory.
Sylwia Bomba podczas sesji Q&A na Instagramie została zapytana o to, co myśli o śmierci syna swojej koleżanki, Sylwii Peretti. Influecnerka zwróciła się z prośbą do użytkowników mediów społecznościowych i powiedziała, że uczestniczka “Królowych życia” w obliczu tragedii, jaka ją spotkała, potrzebuje teraz dużo spokoju na przeżycie żałoby.
W połowie ubiegłego roku zginął były partner Sylwii Bomby i ojciec jej dziecka - Jacek Ochman. Gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" poinformowała na Instagramie, że jej córka w całości odrzuciła spadek po ojcu.
Sylwia Bomba postanowiła udzielić wywiadu, w którym wyjaśniła, dlaczego zwlekała z przekazaniem swojej córeczce informacji o śmierci jej ojca. Zdradziła również, jak tuż przed śmiercią mężczyzny wyglądała jego relacja z dzieckiem.
Sylwia Bomba popularność zdobyła dzięki udziałowi w popularnym programie TTV "Gogglebox. Przed telewizorem". Celebrytce udało się wykorzystać swoje pięć minut i trafiła do "Tańca z gwiazdami", który rozsławił ją na całą Polskę i zagwarantował sławę. Niestety, nawet ludzie sukcesu obecnie muszą zmagać się z wszechobecną drożyzną. Jaki patent na inflację ma Sylwia Bomba?
Sylwia Bomba znów postanowiła o sobie przypomnieć. Tym razem nie za sprawą byłego partnera ani romansu z nowym, ponieważ w kilku zaskakujących słowach wypowiedziała się o córce, a raczej... szczegółach jej poczęcia. Zażenowani fani nie pozostawili na gwieździe TTV suchej nitki.
Sylwia Bomba jest oburzona zachowaniem internautów, którzy w sekcji komentarzy szydzili z jej wyglądu podczas finału "Top Model". Gwiazda wyznała, że najważniejsza jest dla niej opinia jej córeczki.
Sylwia Bomba od kilku miesięcy była w szczęśliwym związku, jednak sielanka nie okazała się długoterminowa. Chociaż jakiś czasu temu plotkowano, że wraz z ukochanym planuje kolejne dziecko, wszystkie plany poszły już w zapomnienie. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" potwierdziła smutne wieści o rozstaniu. Znów jest sama.
Sylwia Bomba samotnie wychowuje 4-letnią córeczkę, która jest owocem jej związku z tragicznie zmarłym w lipcu Jackiem Ochmanem. Obecnie celebrytka jest w związku z nowym partnerem, czego wcale nie ukrywa. Na Instagramie jedna z fanek zadała jej dość niestosowne pytanie, na które padła zaskakująca odpowiedź.
Sylwia Bomba po życiowych perturbacjach związanych ze śmiercią byłego partnera powróciła na falę wznoszącą. Nie wszystko jednak napawa ją optymizmem. Po raz kolejny padła ofiarą oszustów, którzy bezprawnie wykorzystali jej wizerunek. Niechlubny incydent bez skrupułów napiętnowała w swoich mediach społecznościowych.
Sylwia Bomba w ostatnim wywiadzie skomentowała zachowanie Natalii, która opuściła Wsypę miłości z Danielem. Była Islanderka odpowiedziała na zarzuty gwiazdy "Gogglebox" i przy okazji odniosła się do zachowania swojego partnera z programu. Czy to początek nowej afery?
Sylwia Bomba zwierzyła się z tego, jakie uczucia towarzyszyły jej podczas uroczystości pogrzebowej jej dawnego ukochanego Jacka Ochmana. Mężczyzna zmarł w lipcu, osierocając wspólną córeczkę pary. Sylwia Bomba o utracie byłego partnera Sylwia Bomba zyskała sławę głównie dzięki występom w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Jej charyzma oraz wyjątkowe poczucie humoru sprawiły, że szybko stała się jedną z ulubienic fanów show. Sympatyczną bohaterką formatu TTV szybko zainteresowały się media, a i ona sama nigdy nie stroniła od ukazywania fanom swojego prywatnego życia. Gwiazda prowadzi profil na Instagramie, na którym jej miłośnicy mogą oglądać jej zdjęcia i filmy z przemyśleniami. Sylwia Bomba chętnie prezentuje też swoją córeczką Antoninę, której ojcem był zmarły w lipcu Jacek Ochman. Były partner celebrytki zmagał się z problemami osobistymi i w ostatnim czasie nie uczestniczył w życiu swojej pociechy. - On już nie widział Antosi bardzo długo i nie czuł takiej potrzeby, bo był zagubionym człowiekiem - wyznała gwiazda w rozmowie z Żurnalistą. W wywiadzie opowiedziała też, jakie odczucia towarzyszyły jej w związku z pogrzebem byłego partnera. Sylwia Bomba nie mogła pogodzić się z obecnością podczas uroczystości spragnionych sensacji paparazzi. Sylwia Bomba o pogrzebie Jacka OchmanaPoczątkowo Sylwia Bomba nie poinformowała swojej córeczki o śmierci jej taty, na pogrzebie pojawiła się bez dziecka. Niestety, gwiazda nie czuła, by mogła przeżyć żałobę w odpowiedni sposób. Przeszkodzili fotoreporterzy, którzy bacznie oczekiwali na wydarzenia mogące być materiałem do sensacyjnych artykułów. Celebrytka była bardzo zawiedziona, że paparazzi nie uszanowali ostatniego pożegnania ojca Antoniny. - Wszystko ci buzuje w głowie i stoi paparazzi i czeka aż się spojrzysz. Taki paparuch nie ma żadnego obciachu, że jest w kościele, że tam matka tego człowieka płacze, że połowa ludzi płacze, niektórzy może się cieszą, bo go nie lubili ale, jest to pogrzeb, czyli coś, co powinno się uszanować - wyznała Sylwia Bomba. Choć w ostatnim czasie gwiazda nie miała dobrych relacji z Jackiem Ochmanem, który według jej słów, zaniedbywał dziecko, miała świadomość, że zasłużył na godny pochówek bez węszenia sensacji przez dziennikarzy. - Ja się czułam, jakby mi ktoś podczas porodu wsadził aparat między nogi - podsumowała gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem". Artykuły polecane przez Goniec.pl:Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?Na co pomaga neo-angin? SprawdźDoda rozpłakała się na wizji. Powiedziała, że ma dość i jest zupełnie wykończona
Sylwia Bomba udzieliła szczerego wyznania w podcaście Żurnalisty. Już na początku rozmowy przyznała, że na planie "Gogglebox" nie zawsze była trzeźwa. Wszystko zmieniło się jednak po wybrykach innych uczestników tego programu. Wówczas produkcja zabroniła im spożywania alkoholu na wizji.
Sylwia Bomba nie pozostawiła suchej nitki na jednym z fanów, który skierował do niej pytanie dotyczące jej zmarłego męża oraz wpływu tego faktu na córkę celebrytki. Dotknięta treścią zapytania gwiazda TTV zrugała internautę za jego brak poczucia przyzwoitości. Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.
Sylwia Bomba to celebrytka, którą swoją popularność zbudowała, występując w show "Googlebox. Przed telewizorem". Dzięki rozpoznawalności otrzymała zaproszenie do "Tańca z gwiazdami" i dziś jest pełnoetatową gwiazdką.Parę miesięcy temu media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci byłego partnera Sylwii Bomby i ojca jej córki Antosi. Gwiazda początkowo nie chciała, aby jej dziecko poznało prawdę, ale ostatecznie zdecydowała się powiedzieć córce o śmierci taty. Teraz zdradziła, jak na tragiczną wiadomość zareagowała 3,5-letnia Antosia.