Od kilku dni Mariusz Kamiński przebywa w areszcie śledczym w Radomiu. Jak donoszą politycy PiS, były poseł ma być rzekomo “w poważnym stanie zdrowotnym” w związku z głodówką, której ogłoszenie ogłosił tuż po zatrzymaniu. Wspomniano także o fatalnych warunkach panujących w jego celi. Służba Więzienna odniosła się do tych doniesień na prośbę redakcji Wirtualnej Polski.
Jak informuje Wirtualna Polska, zatrzymani politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali przewiezieni z Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów do dwóch różnych jednostek w okręgu. Decyzja miała zostać podjęta ze względu na bezpieczeństwo jednostek, gdzie przebywają zatrzymani politycy.
Prezydium Sejmu zatwierdziło zmianę dat posiedzeń, zaplanowanych na ten tydzień. Mają one się odbyć 16-18 stycznia. Posłowie mieli zająć się m.in. ustawą budżetową.
20 grudnia posłowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata więzienia i pięcioletni zakaz wykonywania funkcji publicznych. Dzisiaj stracili mandaty. Mimo to pojawili się na sali sejmowej, po czym Kamiński pokazał skandaliczny jak na miejsce „gest Kozakiewicza”. Tymczasem Wąsik został zapytany o to, co zrobi, gdy do jego drzwi zapuka policja.
Posłowie to też ludzie, więc często muszą udać się na zakupy w trakcie swojego intensywnego dnia. Jak się okazuje, ich potrzeby zakupowe często zaspokajane są przez sklep znajdujący się najbliższej Sejmu. Wypowiedziami na temat tak „prestiżowych” gości podzielili się sami sprzedawcy
Do zaskakującego incydentu doszło wczoraj podczas obrad sejmowych. Na sali pojawił się nieznany mężczyzna. Szymon Hołownia stracił cierpliwość i wyrzucił go z sali. Wiemy, o kogo chodzi.
Życie parlamentarzysty wcale nie jest takie kolorowe, jak mogłoby się wydawać? Tak przynajmniej twierdzi posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która z nutką żalu w głosie pokazała, jak wygląda sejmowy hotel. Przy okazji polityczka poskarżyła się internautom, że zaproponowane jej przestrzenie przypominają czasy Gierka. Ku jej zdziwieniu, nie spotkała się jednak ze zrozumieniem, a co więcej, spadła na nią fala krytyki.
Wkrótce wielkie przetasowania w Sejmie i już wiadomo, że niektórzy wieloletni bywalcy gmachu przy Wiejskiej już się tam nie pojawią. Ich miejsce zajmą zupełnie nowe twarze, które do niedzieli zaciekle walczyły o ciepłą posadę w niższej izbie parlamentu. Stawka wyborów była ogromna, bo funkcja posła to nie tylko prestiż, ale i niemałe pieniądze. Najwyższa Izba Kontroli porządnie zlustrowała uposażenia polityków.
Na poniedziałkową debatę wyborczą w TVP czekało wiele osób. Zgodnie z przewidywaniami, polityczny pojedynek był de facto starciem pomiędzy Mateuszem Morawieckim a Donaldem Tuskiem, którzy co chwilę wbijali sobie szpilki. W pewnej chwili szef Platformy Obywatelskiej pokusił się nawet o dość kontrowersyjną wypowiedź pod adresem rywala. Co dokładnie powiedział były premier?
Polska 2050 właśnie zaprezentowała liderów swoich wyborczych list w jesiennych wyborach parlamentarnych. Lokomotywą w Warszawie ma być I Wiceprzewodniczący partii Michał Kobosko, który zmierzy się m.in. z Donaldem Tuskiem i Jarosławem Kaczyńskim. Tylko nam kandydat do Sejmu powiedział, co myśli o wyższej 14. emeryturze i jakie są priorytety jego ugrupowania na pierwsze 100 dni w parlamencie. Zapowiada się ciekawa politycznie jesień.
Jedni nie mają prawie nic, inni mogliby do końca życia nie pracować. Polscy politycy różnią się nie tylko poglądami, ale i zasobnością portfela, którą muszą chwalić się przy okazji składania corocznych oświadczeń majątkowych. Przeanalizowaliśmy co nieco i wiemy, co, przynajmniej oficjalnie, mają w swoim posiadaniu posłowie, senatorowie i europosłowie. Niektóre z pozycji mogą naprawdę zdziwić.
Niecodzienna sytuacja w programie “Minęła 20” emitowanym na antenie TVP Info. W niedzielę gościem formatu był m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki, który wygłosił na żywo emocjonalne przemówienie uderzające w rządowe media i ich pracowników po czym się rozłączył. W studiu na Woronicza zapanowała wówczas wiele mówiąca cisza, a mowę odebrało nawet jednemu z najbardziej wygadanych prezenterów Adrianowi Klarenbachowi. O co poszło?