Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Motoryzacja

Motoryzacja

Podlaska Policja
04.01.2022 12:20 Kierowca BMW pędził niemal 180 km/h. Otrzymał rekordowy mandat

Świadkami kuriozalnego rajdu byli funkcjonariusze z bialskiej policji, którzy w minioną niedzielę zatrzymali do kontroli nieodpowiedzialnego kierowcę BMW. Mężczyzna pędził jak szalony, stwarzając poważne niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Mundurowi nie mieli litości i ukarali go drakońskim mandatem. Wraz z nadejściem1 stycznia bieżącego roku polskich kierowców obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Jak się okazuje, nie wszyscy zmotoryzowani wzięli sobie do serca wprowadzone zmiany. Niektórzy przycisnęli pedał gazu zdecydowanie mocniej. Idealnie odzwierciedla to incydent, do którego doszło w niedzielę 2 stycznia na jednej z podlaskich tras. Tuż po godzinie 18.00 na krajowej dwójce w miejscowości Sycyna policjanci bialskiej grupy Speed zauważyli kierowcę, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Osobowe BMW poruszało się z niebagatelną prędkością niemal 180 km/h, tym samym przekraczając tę dozwoloną aż o 89 kilometrów. Na domiar złego, na drodze panowały niekorzystne warunki. Śliska nawierzchnia, a także padający deszcz skutecznie utrudniały bezpieczną jazdę. Na szczęście, na reakcję policjantów nie trzeba było długo czekać. Jak się okazało, za kierownicą BMW zasiadał 33-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego. W rozmowie z funkcjonariuszami przekazał, że spieszył się, ponieważ był umówiony, by obejrzeć dom na sprzedaż. Mężczyzna za swoją bezmyślną, brawurową jazdę został surowo ukarany. Finalnie otrzymał 10 punktów karnych oraz mandat w kwocie 2,5 tysiąca złotych. Polscy policjanci apelują do wszystkich zmotoryzowanych o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypinają również, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Tragiczne skutki zabaw sylwestrowych. Martwe ptaki na ulicach WarszawyMazowieckie. Właściciele kotów muszą obowiązkowo zaszczepić swoje zwierzęta. Wojewoda mazowiecki wydał rozporządzenieWładze Warszawy ostrzegają mieszkańców przed wściekliznąJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Podlaska Policja

Policja
04.01.2022 00:41 Próbował przekupić policjantów. Zaoferował niebagatelną kwotę

Świadkami nietypowej kontroli drogowej byli funkcjonariusze z Częstochowy. W ich ręce trafił kompletnie pijany kierowca. Mężczyzna chciał uniknąć kary w kuriozalny sposób. Do niestandardowego incydentu doszło kilka dni temu na terenie Częstochowy. Tamtejsi policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej z ulic nietrzeźwy kierowca wsiadł za kierownicę osobówki. Świadkowie tego zdarzenia zabrali nieodpowiedzialnemu zmotoryzowanemu kluczyki, po czym powiadomili lokalne służby. Na miejscu bardzo szybko pojawił się patrol policji, który niezwłocznie przystąpił do działania. Jak się okazało, stan trzeźwości 45-letniego mężczyzny pozostawiał wiele do życzenia. Gdy opuścił swój pojazd ledwo stał na nogach. Badanie alkomatem wykazało aż 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Gdy mundurowi przeprowadzali na miejscu niezbędne formalności, mężczyzna wyciągnął plik gotówki i chciał wręczyć ją policjantom mówiąc, żeby się z nim dogadali. Nawet po tym, jak został poinformowany, że popełnia przestępstwo, mężczyzna jeszcze kilka razy próbował wręczyć gotówkę policjantom - poinformowała śląska policja. Bezmyślny 45-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Warto zaznaczyć, że za usiłowanie skorumpowania mundurowych grozi mu do 10 lat więzienia.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zenek Martyniuk ma już dość wybryków syna. Gwiazdor podjął ostateczną decyzjęSE: kierowcy Jarosława Kaczyńskiego złamali przepisy, grozi im ponad tysiąc złotych mandatuNie żyje Tolek Lisiecki. Nagła śmierć zaskoczyła bliskich i fanów krakowskiego muzykaJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Policja Śląska

Captured With Nexar
02.01.2022 14:47 Nie chciał potrącić przebiegającego psa. Chwilę później doszło do dramatu

O tym, że o groźne sytuacje na publicznych drogach nie jest trudno, wiadomo nie od dziś. Pewien kierowca zarejestrował dramatyczny moment, w którym nissan altima został staranowany przez ciężarówkę. O wypadku zadecydował jeden szczegół. Film został zarejestrowany z pokładu innej ciężarówki, której kierowca zwolnił, widząc, że na pobliskim pasie zieleni znajduje się pies. W ten sposób chciał uniknąć potencjalnego zagrożenia, a także nie chciał narazić na szwank zdrowia, czy też nawet życia czworonoga. Zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu w Louisville w stanie Kentucky.Nagle w kadrze pojawia się srebrny nissan. Kierujący gwałtownie wyhamował swój pojazd, ponieważ chciał uniknąć potrącenia nadbiegającego psa.Niestety, ale jego dobre serce, a zarazem czujność nie zostały nagrodzone. Rozpędzona ciężarówka z impetem wjechała w tył osobówki.Siła uderzenia była tak duża, że samochód wylądował w pobliskim rowie. Ciężarówka zatrzymała się dopiero po kilkudziesięciu metrach.W pewnym momencie widać, jak właściciel psiaka biegnie poboczem drogi do swojego pupila.W ten konkretnej sytuacji winę za zderzenie dwóch pojazdów ponosi kierowca ciężarówki. Oczywiście fakt ostro hamującego pojazdu może po części zmniejszyć jego winę, aczkolwiek każdy kierowca podczas jazdy powinien być maksymalnie skupiony.Tak czy inaczej, pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie osoby zamieszane w ten incydent nie odniosły poważniejszych obrażeń.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ruszył RKO. Wpłynęły wnioski dla prawie 60 tys. dzieci4 stycznia starsze telefony marki BlackBerry przestaną działać. Firma wydała oświadczenieDonald Tusk spędził Sylwestra pod oknami szpitala. Martwi się o zdrowie wnuczkiJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Youtube

Youtube
02.01.2022 14:33 Nie mógł wyjechać z parkingu. Nagranie z Polski hitem internetu

Taki stan rzeczy w dobitny sposób odzwierciedla poniższa sytuacja, która została zarejestrowana za pomocą telefonu komórkowego przez jednego ze świadków. Niestety, ale spore grono zmotoryzowanych ma poważne problemy z parkowaniem. To niepokojące zjawisko jest szczególnie widoczne w dużych miastach. Ogromna liczba pojazdów, a także ograniczona liczba miejsc prowadzi do wielu kuriozalnych sytuacji. Warto podkreślić, że materiał wideo trwa ponad 9 minut, ale nie był to pełny wymiar jego bezradności. Już na samym początku nagrania było widać, że kierowca kombinował już od jakiegoś czasu. Kierowca miał za zadanie wyjechać z wąskiej uliczki. Jak się okazało, to zadanie kompletnie go przerosło.

Instagram
31.12.2021 11:17 Dramat podczas parkowania. Kierowca nie miał szans na przeżycie

Nie jest żadną tajemnicą, że o ludzkim życiu decydują nawet najmniejsze detale. Idealnie potwierdza to incydent, który został uchwycony na poniższym nagraniu. Mężczyzna został uderzony w tył głowy przez tylną klapę ciężarówki.Oglądając poniższe wideo, można dojść do wniosku, że śmierć może spotkać człowieka dosłownie wszędzie. Niestety, ale pechowe zrządzenie losu oraz potencjalne błędy innych osób mogą mieć tragiczne konsekwencje.Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który w styczniowy dzień zaparkował swój pojazd na jednym z parkingów w Sankt Petersburgu. Niestety, ale wysiadając z samochodu stał się ofiarą potwornego incydentu.Oglądając nagranie dokładnie widać, jak niezabezpieczona tylna klapa przemieszcza się na bok naczepy. Niestety, ale chwilę później z ogromną siłą uderza w nieświadomego mężczyznę.

Viral Hog
31.12.2021 11:01 Zostawił auto na środku ulicy. Reakcja drogowców była natychmiastowa

Niektórzy zmotoryzowani mają bardzo duże problemy z parkowaniem swoich samochodów. Spore grono kierowców parkuje w nieprzemyślany, a momentami nawet kuriozalny sposób. Idealnie pokazuje to poniższa sytuacja, do której doszło w jednej z amerykańskich miejscowości. Niestety, ale na publicznych trasach wciąż można spotkać kierowców, których umiejętności znacząco odbiegają od normy. Bardzo duży procent nie potrafi właściwie zaparkować swojego auta. Bez cienia jakiejkolwiek wątpliwości do tej zacnej grupy należy bohater poniższego wideo. Postanowił on zostawić on swojego Jeepa Wranglera na samym środku ulicy. Patrząc na materiał wideo, można zauważyć, że pojazd w żaden sposób nie paraliżował ruchu na tamtejszej ulicy, aczkolwiek sposób, w jaki go zaparkowano, pozostawia wiele do życzenia. Kierowcy odśnieżarek wpadli na ciekawy pomysł. Ukarali kierowcę w kreatywny sposób. Pojazdy wyposażone w pługi zaczęły zbierać śnieg wokół Jeepa. Niedługo potem samochód terenowy został otoczony białym puchem ze wszystkich stron. Już po chwili na miejscu zjawił się zaskoczony właściciel. Zapewne jego Jeep zdołał pokonać blokadę śnieżną, (przy wcześniejszej ingerencji łopaty), aczkolwiek on sam otrzymał od innych zmotoryzowanych solidną lekcję. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wiceminister odchodzi z Ministerstwa Rozwoju i TechnologiiOd 1 stycznia w życie wchodzi embargo Aleksandra Łukaszenki. Polska nie sprzeda na Białoruś wielu produktówEdyta Górniak jest załamana. Nikt jej nie chciałJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Viral Hog

KPP Znin
30.12.2021 17:21 Tafla lodu przebiła szybę. Ranna pasażerka trafiła do szpitala

Do niezwykle groźnego zdarzenia doszło na jednym z odcinków trasy S5 w województwie kujawsko-pomorskim. Z naczepy ciężarówki spadła tafla lodu, która przebiła przednią szybę audi. Pasażerka niemieckiego auta z obrażeniami ciała została przetransportowana do najbliższej placówki medycznej. Fatalny incydent miał miejsce w poniedziałek 27 grudnia na drodze S5 na terenie gminy Rogowo. Tuż po godzinie 12.00 tamtejsze służby zostały zaalarmowane groźnym zdarzeniu drogowym. Osoba zgłaszająca przekazała, że z samochodu ciężarowego w pewnej chwili spadła tafla lodu, która z impetem rozbiła szybę osobowego audi. Informacja została potwierdzona przez funkcjonariuszy, którzy ustalili, że bezpośrednią przyczyną dramatycznego wypadku był ogromny kawałek lodu, który spadł z naczepy pojazdu marki MAN, poruszającego się w kierunku Gniezna. Niestety, ale w wyniku incydentu ucierpiały dwie osoby podróżujące audi. Zdarzenie miało pechowe skutki dla pasażerki siedzącej tuż obok kierowcy. W związku z licznymi obrażeniami twarzy została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Bydgoszczy. Mundurowi ustalili, że osoby biorące udział w zdarzeniu były trzeźwe. Ruch w miejscu zdarzenia odbywał się lewym pasem, a na czas lądowania śmigłowca LPR był całkowicie zablokowany. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia będą ustalane przez miejscowe służby. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Wiktoria Kozłowska18 minut o Sylwestrze Marzeń. Zaskakujące wydanie "Wiadomości" TVPBon na dekoder pozwoli na kontrolowanie opłat za abonament RTVJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Policja Kujawsko-Pomorska

KPP Złotów
28.12.2021 23:01 Tragedia w Wielkopolsce. Osobówka z impetem wbiła się w drzewo

Siła uderzenia była ogromna. O tym fakcie w dobitny sposób świadczą uszkodzenia rozbitego auta. Aktualnie lokalne służby ustalają szczegółowe okoliczności, jak i przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Ich praca jest nadzorowana przez tamtejszą prokuraturę. Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Chwila nieuwagi, a także brak odpowiedniego skupienia za kółkiem, mogą mieć fatalne konsekwencje. W dobitny sposób świadczy o tym poniższy incydent, który miał miejsce w poniedziałek 27 grudnia na drodze powiatowej nr 1022P (woj. wielkopolskie). Tuż po godzinie 22.00 lokalne służby zostały zaalarmowane, że na trasie Nowa Wiśniewka – Łąkie samochód osobowy wjechał w drzewo. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Źródło: KPP ZłotówNie żyje krakowski raper Wojciech "Grem" Lulek. Miał 38 latNie żyje Jean-Marc Vallée, reżyser "Witaj w klubie". Miał 58 lat"To ona nie odpowiadała na jego dzień dobry". Znajomi Dużyńskiego uderzają w RodowiczNa miejsce bardzo szybko wysłano służby ratunkowe. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń ciała młody kierowca Forda Mondeo poniósł śmierć na miejscu. Wielkopolscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności koszmarnego wypadku, do którego doszło na jednej z wojewódzkich tras. Samochód osobowy wypadł z drogi, po czym wbił się w drzewo. Młody kierowca zginął na miejscu. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 19-letni kierujący Fordem Mondeo na prostym odcinku drogi jadąc prawym pasem w kierunku miejscowości Łąkie, z niewyjaśnionych przyczyn gwałtownie zjechał na lewy pas, a następnie lewe pobocze drogi uderzając w przydrożne drzewo.

Tik Tok
28.12.2021 12:11 Prosty błąd przy rozładunku. Samochód spadł z lawety

Rozładunek samochodów to czynność wymagająca precyzji, ale przede wszystkim odpowiedzialności. Niestety, ale pewien niedoświadczony pracownik do końca swoich dni zapamięta prosty błąd podczas swojej pracy. Zabezpieczenie ładunku to podstawowy element bezpiecznego transportu. Szczególne środki ostrożności powinny być zachowywane szczególnie w czasie przewożenia samochodów osobowych. Niestety, ale nierzadko dochodzi do wielu zaskakujących zdarzeń, które są efektem niedociągnięć pracowników. Co się stanie, gdy nie zabezpieczymy przewożonego pojazdu? W dobitny sposób pokazuje to incydent, który został uchwycony na poniższym nagraniu. Dokładnie nie wiadomo, dlaczego nie zabezpieczono sportowego auta przed stoczeniem. Na domiar złego nie zaciągnięto hamulca postojowego, a pojazd został pozostawiony na luzie. Wraz z przechyleniem lawety, auto zaczęło powoli zjeżdżać w dół. Bezradny pracownik mógł tylko patrzeć, jak koreańskie coupe spada, uszkadzając progi, a także podwozie. Wiele wskazuje, że operator lawety nie posiadał dużego doświadczenia, dlatego doszło do tak fatalnego błędu. Mamy nadzieje, że ta sytuacja będzie dla niego nauczką na przyszłość i od tego będzie sumiennie wykonywał swoją pracę. @chrisdankers7 Carvana put here makong dreams come true 😅 #genisiscoupe #carfails #cartok ♬ original sound - Chris Dankers Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rafał Trzaskowski żegna powstańców zmarłych w Boże Narodzenie. "Będziemy o Was pamiętać"Nie żyje Hanna Wolicka. Aktorka zmarła w wieku 88 latPolski Ład wchodzi w życie 1 stycznia, ale nowe emerytury ZUS zacznie wypłacać już od czwartkuJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Tik Tok

Bandyta z kamerką
25.12.2021 12:42 Zignorowała czerwone światło. Samochód wylądował na boku

Brak skupienia za kółkiem, a także nadmierna pewność siebie w zdecydowanej większości przypadków prowadzą do poważnych incydentów. Nie inaczej było tym razem. Kierująca osobowym oplem sądziła, że „jeszcze zdąży”. Jak się okazało, srogo się pomyliła. Ignorowanie wskazań sygnalizatorów świetlnych to oznaka skrajnej nieodpowiedzialności, a wręcz kompletnej głupoty. Niestety, ale po polskich drogach wciąż podróżują zmotoryzowani, którzy nawet w pozornie prostych sytuacjach prokurują wiele niebezpiecznych zdarzeń. Idealnie obrazuje to wypadek, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Hutniczej i Lotniczej we Wrocławiu. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z kierowców złamał obowiązujące przepisy w perfidny sposób. Moment zdarzenia został zarejestrowany za pomocą kamerki samochodowej umiejscowionej wewnątrz pojazdu świadka wypadku. Na nagraniu dokładnie widać, jak samochody ruszają do przodu, po tym, jak zapaliło się zielone światło. Tym samym w prawidłowy sposób wjeżdżają na pobliskie skrzyżowanie. Nagle w Mitsubishi ASX-a z wielką siłą uderzył Opel Corsa. Siła uderzenia była tak duża, że biały SUV wylądował na boku! Ciężko określić, co było bezpośrednią przyczyną tego zdarzenia. Wiele wskazuje na to, że kierująca niemiecką osobówką nie zauważyła czerwonego światła, po czym wjechała na skrzyżowanie nieświadoma niebezpieczeństwa. Na wideo widać, że próbował jeszcze ratować sytuację, ale jego próby wyhamowania okazały się nieskuteczne. Na szczęście, żadna z osób biorących udział w wypadku nie odniosła poważniejszych obrażeń. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Ryszard NowickiIMGW wydało ostrzeżenia I stopnia dla niemal całego kraju. Powodem oblodzenia dróg i zamiecie śnieżneGrecja: żaglówka z pasażerami zatonęła u wybrzeży kraju. Nie żyje co najmniej 16 osób Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Pixabay
24.12.2021 11:39 Triki, które zwiększą zasięg twojego auta. Przydadzą się w szczególnie zimą

Nie jest tajemnicą, że samochody wyposażone w napęd elektryczny nie przepadają za zimową aura, a szczególnie za dotkliwym mrozem. W tym czasie ich maksymalny zasięg spada nawet o kilkadziesiąt kilometrów. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów, które pomogą ci w jego zwiększeniu. Wraz z upływem lat, popularność pojazdów elektrycznych w naszym kraju gwałtownie rośnie. Widok Tesli Model X, czy też Audi e-Tron nie jest niczym szczególnym. Statystki nie kłamią. Coraz więcej kierowców decyduje się na napęd elektryczny. Niestety, ale w niektórych przypadkach ekologia nie idzie w parze wydajnością. Niekorzystne warunki atmosferyczne nie sprzyjają użytkowaniu pojazdów na prąd. W głównej mierze chodzi o akumulatory litowo-jonowe, które są montowane w elektrykach. Po prostu nie mają one po drodze z ujemną temperaturą. Warto podkreślić, że mroźne warunki zdecydowanie spowalniają w nich reakcje chemiczne. W praktyce oznacza to, że zmniejszenie się zasięgów pojazdów elektrycznych. Istnieje kilka prostych trików, które pomogą kierowcy w czasie mroźnych dni. Zdecydowanie najważniejszym ruchem jest odpowiednie ładowanie. Głównym błędem zmotoryzowanych jest rozładowywanie baterii praktycznie do zera. Częste ładowanie również pomoże w zwiększeniu zasięgu. Dodatkowo warto chronić naszego elektryka przed działaniem niskich temperatur. Jeżeli masz możliwość zaparkowania pojazdu w parkingu podziemnym, nie zastanawiaj się ani przez chwilę. Kolejnym krokiem, który w pomoże w wydatny sposób, jest umiejętne zarządzanie energią. Odnosi się to w głównej mierze do działania klimatyzacji. Chcąc nagrzać kabinę naszego samochodu, warto zrobić to w chwili, gdy nasz pojazd jest jeszcze podłączony do stacji ładowania. Opony kluczem do sukcesu! Jak wiadomo, okres zimowy jest tożsamy ze śliską nawierzchnią. W takich warunkach nie trudno o utratę przyczepności. Odpowiednie opony znacznie zredukują widmo niekorzystnych zdarzeń, a co za tym idzie, zmniejszą bezsensową utratę energii. Równie istotna jest płynna jazda, która pomoże nam zwiększyć maksymalny zasięg naszego auta. Analogicznie do samochodów z silnikiem spalinowym, dynamiczne przyspieszanie wiąże się z wysokim "spalaniem". W zimowych podróżach samochodem elektrycznym szczególnie ważna jest korzystanie z zasad ekologicznej jazdy tzw. ecodrivingu. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Alerty I stopnia w części kraju. Powodem opady śniegu, zamiecie i gołoledź na drogachSłowacy drwią z polskich autobusów elektrycznych. W sieci pojawiło się nagranie"Ziobro jest największym szkodnikiem tego rządu". Radna PiS odchodzi z klubuJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Infor.pl