Łukasz Nowicki to jeden z największych gwiazdorów Telewizji Polskiej. Okazuje się, że prezenter może liczyć na spore wynagrodzenie za pracę u publicznego nadawcy. Ile konkretnie zarabia prowadzący “Postaw na milion”? Kwota robi duże wrażenie.
Piątkowe wydanie programu „Pytanie na śniadanie” prowadził bardzo lubiany przez widzów duet – Małgorzaty Opczowskiej i Łukasza Nowickiego. Cały odcinek śniadaniówki przebiegał zupełnie normalnie, aż do zakończenia programu. Wtedy wydarzyło się coś, czego widzowie chyba raczej się nie spodziewali.
Łukasz Nowicki jest gwiazdą Telewizji Polskiej. Od kilku lat widzowie mogą oglądać go w “Pytaniu na śniadanie” oraz jako prowadzącego teleturniej “Postaw na milion”, w którym, jak twierdzi, czuje się jak ryba w wodzie. Miał okazje prowadzić imprezy plenerowe, a także duże koncerty, których organizatorem było TVP. Poza udanym życiem zawodowym, Łukasz Nowicki wiedzie również szczęśliwe życie prywatne.
W ostatnim czasie w popularnym programie śniadaniowym TVP "Pytanie na śniadanie" zaszło sporo zmian. Największą z nich bez wątpienia jest powrót do obsady po kilku latach przerwy Anny Popek. Teraz Łukasz Nowicki zdradził, że w najbliższym czasie zniknie ze śniadaniówki. Czy to koniec złych wieści?
Łukasz Nowicki jest zazwyczaj "wpadkoodporny" - rzadko zdarzają mu się jakiekolwiek potknięcia w "Pytaniu na śniadanie". Tym razem nie umiał jednak powstrzymać swoich emocji. To, co widział, zupełnie wyprowadziło go z równowagi. Był przerażony.
Łukasz Nowicki 19. urodziny syna skrzętnie zrelacjonował na Instagramie. Nie szczędził mu serdecznych życzeń, która poczyniła także matka. Piotr Nowicki jest owocem małżeństwa prezentera z Haliną Młynkovą. Fani nie kryli zachwytów nad urodą nastolatka.
Łukasz Nowicki zaliczył sporą wpadkę w programie "Pytanie na śniadanie". Chciał bronić maturzystów, a tymczasem sam pokazał, gdzie ma wszelkie zasady, od których zależy również zdrowie młodych ludzi.
"Pytanie na śniadanie" walczy o oglądalność, a prezenterzy dwoją się i troją, by sprostać oczekiwaniom wymagających telewidzów. Ta wątpliwa przyjemność spotkała także Łukasza Nowickiego, który w programie emitowanym na żywo oddał się w ręce hipnotyzera. I to skutecznie…
Łukasz Nowicki może liczyć na wsparcie Idy Nowakowskiej w trudnym dla prezentera czasie związanym ze śmiercią ojca. Koleżanka z "Pytania na śniadanie" jakiś czas temu przeżywała podobny dramat.
Łukasz Nowicki 14 grudnia pożegnał na pogrzebie ojca, aktora Jana Nowickiego. Dzień po uroczystości prezenter stawił się w pracy, by poprowadzić kolejne wydanie "Pytanie na śniadanie". Pomimo bólu, który z pewnością towarzyszył mu po bolesnej stracie bliskiego, zachował się jak prawdziwy profesjonalista. Nie było po nim widać, że kilkanaście godzin wcześniej borykał się z silnymi emocjami.
Śmierć Jana Nowickiego wstrząsnęła światem show-biznesu, jak i polskiej sceny artystycznej. Była również szczególnie mocnym ciosem w serce dla jego najbliższych. Na szczęście jedyny syn aktora - Łukasz Nowicki może w tych trudnych chwilach liczyć na wsparcie redakcji "Pytania na śniadanie".
Łukasz Nowicki zabrał głos po śmierci swojego ojca, Jana Nowickiego. Wyjaśnił, dlaczego zrobił to dopiero teraz, opowiedział o wyjątkowej więzi, jaka łączyła go z rodzicielem oraz złożył podziękowania wszystkim tym, którzy wyrazili mu otuchę i wsparcie. Nie zabrakło wzruszających słów.
„Pytanie na śniadanie” to program nadawany na żywo, co często doprowadza do niespodziewanych sytuacji, których świadkami mimowolnie stają się widzowie. Podczas piątkowego wydania „śniadaniówki” obyło się bez słownych wpadek, jednak doszło do nieco innego „przewinienia”. Co dokładnie wydarzyło się na planie programu, którego gospodarzami byli Tomasz Wolny i Łukasz Nowicki?Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.
"Pytanie na śniadanie" zostało nieoczekiwanie zakłócone. Widzowie z pewnością nie byli bardziej zaskoczeni niż sami prezenterzy, którzy mieli duży problem z doprowadzeniem jednego z wywiadów do końca. Kolejni goście "Pytania na śniadanie" nie mogli się doczekać swojego udziału w programie, w związku z czym zaczęli wyjątkowo głośno protestować. "Pytanie na śniadanie". Niecierpliwi goście zakłócają program "Pytanie na śniadanie" to jeden z najpopularniejszych porannych programów rozrywkowych w Polsce. Widzowie codziennie zasiadają przed telewizorami, by móc spędzić ze swoimi ukochanymi prezenterami pierwsze godziny dnia. Show prowadzone jest przez charyzmatycznych i budzących sympatię prezenterów. Każdy z nich dba o to, by wprawiać odbiorców w dobry nastrój i cieszyć ich rozrywką na najwyższym poziomie. Niestety, program na żywo nie może obejść się bez wpadek - taka jego natura. W związku z tym, raz na jakiś czas w trakcie emisji zdarza się coś, czego nikt nie mógł po prostu przewidzieć. Do tego rodzaju sytuacji doszło w ostatnim odcinku "Pytania na śniadanie", poprowadzonym przez Idę Nowakowską i Łukasza Nowickiego. Jeden z wywiadów został zakłócony przez niecierpliwych gości. Niespodziewane dźwięki w "Pytaniu na śniadanie" Gościem jednego z segmentów "Pytania na śniadanie" była pani Monika - młoda kobieta, której udało się schudnąć 32 kg w półtora roku. Co więcej, udało się jej tego dokonać bez pomocy dietetyka czy trenera. Będąc w toksycznym związku i ważąc 90 kg, postanowiła wziąć się za siebie i dziś wygląda niesamowicie. Samozaparciem pani Moniki zachwycała się szczególnie Ida Nowakowska. W pewnym momencie rozmowy zza kulis zaczął dobiegać hałas. Psy, które miały wystąpić w kolejnej części "Pytania na śniadanie" zaczęły głośno ujadać, wytrącając nieco z równowagi gospodarzy programu, którzy zaczęli się nerwowo rozglądać. Niestety, na niewiele się to zdało. Szczekanie zwierząt towarzyszyło prowadzącym show do samego końca rozmowy z panią Moniką, a "niecierpliwi goście" przed kamery zawędrowali na czterech łapach dopiero po kilku minutach. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Barbara Kurdej-Szatan zamieściła dziwne zdjęcie, a pod nim fani zaczęli ją obrażać. Lawina przykrych komentarzyMałgorzata Rozenek w "Dzień Dobry TVN". Już wiadomo, kto będzie jej partneremMałgorzata Tomaszewska zastąpi Martę Manowską w "The Voice Senior". Przejmie też "Sanatorium miłości"?Źródło: goniec.pl
"Pytanie na śniadanie" już dawno nie zaskoczyło tak widzów. W programie doszło do zadziwiającego incydentu. Podczas rozmowy o ostrych potrawach, Małgorzata Opczowska wzięła do ust papryczkę chilli. Jej reakcja była... wymowna. "Pytanie na śniadanie" udowodniło, że w programie na żywo nie ma mowy o rutynie. Prezenterzy musieli szybko zareagować na nieoczekiwane. "Pytanie na śniadanie". Nieudana degustacja "Pytanie na śniadanie" każdego dnia gości przed telewizorami niezliczoną rzeszę widzów, którzy chętnie spędzają poranki ze swoimi ulubionymi prezenterami i niezwykle ciekawymi gośćmi. Natura programu na żywo ma jednak do siebie to, że prowadzący muszą być przygotowani na każdy scenariusz, również ten najgorszy. Są gospodarzami, muszą mieć więc wszystko pod kontrolą. Co jeśli jednak to sami oni staną się motywatorami nieoczekiwanych zdarzeń?Do jednego z nich doszło w czwartkowym wydaniu "Pytania na śniadanie", które prowadzone było przez Małgorzatę Opczowską i Łukasza Nowickiego. Jeden z segmentów show dotyczył pikantnej kuchni. Zaproszeni do studia goście przekonywali o walorach "ostrego" jedzenia wskazując na jego zdrowotne działanie, a także udowadniając, że może być ono wybawieniem w gorące dni. Ich wskazówki nie będą jednak tym, co z odcinka zapamięta Małgorzata Opczowska. Nieoczekiwanie stała się ona bowiem bohaterką zadziwiającego incydentu. Prezenterce "Pytania na śniadanie" zrobiło się gorąco Małgorzata Opczowska nie spodziewała się, co czeka ją za chwilę, gdy chwyciła ze stolika z potrawami coś, co jak tłumaczyła, wyglądało jej na fasolkę. Po włożeniu do ust i przegryzieniu zaczął się prawdziwy horror. Gwiazda "Pytania na śniadanie" wykrzywiła buzię w geście bólu - okazało się, że "fasolka" to papryczka chilli, która dosłownie rozpaliła prezenterkę do czerwoności. Zaczęła rozglądać się w poszukiwaniu pomocy i chwyciła za szklankę z mlecznym przetworem. Niestety, na nie wiele się to zdało. Mimo chęci zaradzenia sytuacji przez Łukasza Nowickiego, zdecydowano się na szybkie zakończenie spotkania z gośćmi. Widzowie mogli patrzeć na zaskoczoną Małgorzatę Opczowską, która wachlowała się kartą z programem show. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Małgorzata Opczowska (@opczowska_malgorzata) Incydent w "Pytaniu na śniadanie" okaże się zapewne cenną lekcją dla dziennikarki. Pikantne potrawy są zdrowe, ale tylko wtedy, gdy do ich jedzenia podchodzimy z należytą ostrożnością. Artykuły polecane przez Goniec.pl;Co się dzieje z Gumisiem z „Chłopaków do wzięcia”? Przeżył koszmar, o 2.00 w nocy zalany łzami trafił na ostry dyżur"Świat według Kiepskich" ma dla fanów niespodziankę. Będzie odcinek specjalny w hołdzie zmarłym aktorom"Sanatorium miłości". Piotr Hubert i Mariola zamieszkają razem? Czeka ich poważna rozmowaŹródło: goniec.pl
Afera podsłuchowa wokół Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnio nagrania trafiły ponoć do Jacka Kurskiego, a sprawę dla gwiazd TVP badać chce nie kto inny, jak sam Krzysztof Rutkowski. Do afery postanowił odnieść się również kolega obojga zainteresowanych z "Pytania na śniadanie", Łukasz Nowicki. Powiedział kilka gorzkich słów. Nagrania dotarły również do Marcina Hakiela, który wyznał w rozmowie z "Faktem", że ich treść i odsłuchanie nie były dla niego zbyt przyjemne.