Beata Kozidrak, jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, zaniepokoiła fanów i media informacją o nagłej chorobie. Wokalistka, której twórczość od dekad cieszy się ogromną popularnością, musiała odwołać zaplanowane koncerty aż do marca przyszłego roku. Sytuację skomentował Krzysztof Cugowski, przyjaciel i wieloletni kolega po fachu artystki.
Krzysztof Cugowski bezsprzecznie jest ikoną polskiej muzyki. Na scenie spędził wiele lat i stworzył mnóstwo znakomitych, ponadczasowych utworów. Jak zatem wygląda sprawa emerytury, którą pobiera wokalista za wieloletnią aktywność zawodową? Rozwiał wszelkie wątpliwości.
18 września 2024 roku polska scena muzyczna pożegnała Felicjana Andrzejczaka - wyjątkowego artystę i człowieka o niepowtarzalnym głosie, który zachwycał w utworach takich jak "Jolka, Jolka pamiętasz" czy "Czas ołowiu". Były wokalista Budki Suflera zmarł w wieku 76 lat, pozostawiając po sobie pustkę w sercach fanów i przyjaciół, w tym także Krzysztofa Cugowskiego.
Krzysztof Cugowski, legenda polskiej sceny muzycznej, wokalista kultowego zespołu Budka Suflera, po raz kolejny poruszył temat swojej emerytury. To właśnie niska wysokość jego świadczenia z ZUS-u, o której wspomniał w 2017 roku, wzbudziła burzę w polskim show-biznesie. Artysta niedawno znów zabrał głos na temat swojego świadczenia, czym ponownie wywołał zamieszanie.
Krzysztof Cugowski, legendarny wokalista zespołu Budka Suflera, wyraził swoje zdanie na temat kontrowersji, które wywołał niedawny występ Beaty Kozidrak. Artysta w rozmowie z Wirtualną Polską stanowczo stanął w obronie swojej koleżanki z branży, podkreślając, że nie rozumie skali nagonki, jaka ją spotkała w mediach i w Internecie.
Emerytura Krzysztofa Cugowskiego kilka lat temu stała się głośnym tematem przez jej zaskakująco niską wartość. Artysta niedawno wyznał, że teraz może liczyć na nieco więcej pieniędzy, choć kwota nadal wywołuje u niego drwiący uśmiech. Stwierdził również, że przywoływanie w tym temacie jego zarobków jest nietrafione, bo w porównaniu z zagranicznymi twórcami wcale nie dostawał dużo pieniędzy.
Bliscy pożegnali Felicjana Andrzejczaka. W dniu ostatniego pożegnania legendarnego muzyka o wzruszający gest pokusił się jego wieloletni przyjaciel Krzysztof Cugowski. Artysta w mediach społecznościowych opublikował wyjątkowy wpis.
Z całej Polski napływają wspomnienia zmarłego Felicjana Andrzejczaka. Wiemy, że artysta długo chorował, jednak nie chciał zejść ze sceny i jeszcze tydzień wcześniej dał swój ostatni koncert. Krzysztof Cugowski, wyznał, co działo się z muzykiem w ostatnich miesiącach i ujawnił kolejne szczegóły o przyczynie jego śmierci.
Nagła wiadomość o śmierci wielkiego artysty Felicjana Andrzejczaka wstrząsnęła nie tylko fanami jego twórczości, ale też ludźmi, z którymi przez lata współpracował. W poruszającym wpisie pożegnał go Krzysztof Cugowski. “Kochany Felku, Przyjacielu” – zaczął.
Krzysztof Cugowski przy okazji promocji swojej biografii zjawił się na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024, gdzie odbył rozmowę z Markiem Sierockim. Podczas niej wyznał coś, nad czym fani rozprawiają od lat. Teraz już nie ma pola do spekulacji.
Krzysztof Cugowski od lat cieszy się ogromną popularnością, a pasją do muzyki zaraził swoich synów, którzy postanowili iść w ślady swojego sławnego ojca. Niestety w pewnym momencie pojawiły się plotki, że bracia poróżnili się, a zespół, który tworzyli, rozpadł się, ku niezadowoleniu fanów. Nad tym faktem ubolewa także Krzysztof Cugowski.
Nietypowa współpraca polskiego artysty z wielką gwiazdą. Amerykański raper 50 Cent w swoim utworze “Body Bags”, wykorzystał sampel z “Nocy nad Norwidem” Budki Suflera. Krzysztof Cugowski zdradził ile zyskał na kooperacji z raperem.
Emerytury polskich celebrytów od lat budzą ogromne emocje. Wielu z nich, mimo bogatej kariery i milionów na koncie, zmaga się z nieprawdopodobnie niskimi świadczeniami z ZUS. To często zmusza ich do kontynuowania pracy na scenie pomimo podeszłego wieku. Przykładem takiej sytuacji jest Krzysztof Cugowski, wokalista legendarnej Budki Suflera, który mimo 73 lat, wciąż musi koncertować, aby utrzymać swoje standardy życia.
Krzysztof Cugowski to legendarny wokalista i jeden z liderów kultowej Budki Suflera. Jego głos kojarzy się fanom z całej Polski z największymi hitami formacji. Choć od niemal 10 lat muzyk nie należy już do zespołu, miłośnicy grupy mają nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczą go z zespołem na scenie. Czy jest na to szansa?
Krzysztof Cugowski to legendarny wokalista i jeden z liderów kultowej Budki Suflera. Formacja wkrótce świętować będzie 50 lat działalności, której nie przerwały nawet śmierć jednego z poprzednich liderów grupy, czy zawirowania w zespole. Właśnie opublikowano komunikat, który ucieszy wiele osób.
Krzysztof Cugowski jest jednym z tych artystów, którzy nie przejmowali się swoją przyszłą emeryturą. Wokalista płacił wyjątkowo niskie składki, w związku z czym nie może liczyć teraz na wysoką kwotę. Artysta wyjawił, że nie może sobie pozwolić na zejście ze sceny. Ile wynosi emerytura wokalisty Budki Suflera?
Krzysztof Cugowski narzeka na wysokość swojej emerytury. 73-latek otwarcie mówi o tym, że nie jest w stanie wyżyć z tak niskiego świadczenia. Kwota nie jest jednak dla niego zaskoczeniem, bowiem przez lata płacił niewielkie składki. Przez pewien czas wydawał na ZUS zaledwie 14 groszy miesięcznie.
Krzysztof Cugowski wystąpił niedawno na koncercie “Łączy na Bałtyk” zorganizowanym przez TVP. Co ciekawe na wydarzeniu pojawił się w zaskakującym towarzystwie. Do sieci trafiło zdjęcie zza kulis imprezy i od razu wywołało w sieci burzę.
Krzysztof Cugowski mierzy się właśnie z trudną sytuacją, przekazał fanom smutne wieści. Muzyk, a także jego bliscy, pożegnali kogoś bardzo ważnego dla nich. Były wokalista Budki Suflera jest zrozpaczony.
Krzysztof Cugowski nie ukrywa, że jest osobą wierzącą i religia odgrywa w jego życiu ogromne znaczenie. Podobne wartości wyznaje również jego druga żona i wraz z nim stara się zaszczepić je u syna Chrisa.
Finałowy koncert 60. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu swoją obecnością uświetnił Krzysztof Cugowski. Legendarny polski wokalista kolejny raz udowodnił, że od dziesięcioleci należy do ścisłej czołówki polskich gwiazd. Podczas niedzielnego występu wykonał utwór “Cień wielkiej góry” z repertuaru Budki Suflera.
Krzysztof Cugowski w niedawnym wywiadzie podzielił się z odbiorcami kilkoma zaskakującymi refleksjami dotyczącymi przyszłości. Artysta, który 30 maja skończył 73 lata, otwarcie przyznaje, że jego kariera powoli dobiega końca, a myśl o kolejnych urodzinach i przemijaniu go przeraża. Gwiazdor otworzył się w rozmowie z „Faktem”.
Krzysztof Cugowski był jednym z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy w Polsce. Jego Budka Suflera święciła prawdziwe triumfy, a bilety na koncerty sprzedawały się w mgnieniu oka. Gwiazdor obdarzony charakterystycznym wokalem zakończył pracę z zespołem kilka lat temu. Uważa jednak, że nie był to odpowiedni moment na koniec Budki Suflera, jaką znali fani. Czego Krzysztof Cugowski żałuje w swoim życiu najbardziej?
"Jolka, Jolka, pamiętasz" to jeden z największych przebojów Budki Suflera. Krzysztof Cugowski z ekipą przez dekady wykonywał ją na różnych koncertach, jednak do tej pory mało kto zadawał pytania, które wydawało się naturalne od samego powstania piosenki. Kim jest słynna kobieta, o której śpiewali muzycy? Okazuje się, że Jolka istnieje naprawdę i wiąże się z nią historia, która wyszła na jaw dopiero po latach.
Krzysztof Cugowski jest artystą, któremu apanaży może pozazdrościć pół branży muzycznej. Gwiazdor Budki Suflera doskonale wie, jak skutecznie dorobić do emerytury, dzięki czemu może liczyć na coś więcej, aniżeli nieco ponad półtora tysiąca złotych świadczenia. Wspomniane "coś" to dodatkowe zarobki liczone w setkach tysięcy. Krzysztof Cugowski w pół roku powiększył bowiem swój majątek o kwotę, która dla wielu emerytów jest nie do wyobrażenia.
Krzysztof Cugowski martwi się o swoją przyszłość. Wokalista Budki Suflera udzielił wywiadu, w którym narzeka na wysokość emerytury. Muzyk obawia się, że będzie musiał śpiewać aż do śmierci.
Krzysztof Cugowski opowiedział dziennikarzom Faktu, dlaczego nie przemieszcza się już po Polsce samolotami. Powodem nie jest jednak lęk przed samym lataniem czy troska o ochronę klimatu. Muzyk przeżył stresujące chwile, gdy przez opóźniony samolot o mało co nie dotarł na własny koncert.
Krzysztof Cugowski ostatnio dość często jest bohaterem portali plotkarskich - wszystko za sprawą perturbacji w małżeństwie jego syna Piotra. Legendarny muzyk nie może narzekać zatem na nudę. Najpierw jego syn rozstał się z żoną i związał z nową kobietą, a potem jego małżonka wróciła ze stanów... z dzieckiem.