Krzysztof Cugowski gorzko o Budce Suflera. "Powinniśmy skończyć 10 lat wcześniej"
Krzysztof Cugowski był jednym z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy w Polsce. Jego Budka Suflera święciła prawdziwe triumfy, a bilety na koncerty sprzedawały się w mgnieniu oka. Gwiazdor obdarzony charakterystycznym wokalem zakończył pracę z zespołem kilka lat temu. Uważa jednak, że nie był to odpowiedni moment na koniec Budki Suflera, jaką znali fani. Czego Krzysztof Cugowski żałuje w swoim życiu najbardziej?
Krzysztof Cugowski niczego nie żałuje, ale...
Krzysztof Cugowski spojrzał na całe swoje życie z perspektywy lat. Pod uwagę wziął nie tylko owianą sławą działalność Budki Suflera, ale także inne zdarzenia. Te wywołały u niego sporo refleksji, którymi podzielił się z fanami.
- Jakakolwiek działalność (…) to nie jest prosta linia na szczyt. (…) Od czasu do czasu jest sukces, od czasu do czasu coś się zepsuje. W moim przypadku było bardzo podobnie. Tak musi być, inaczej się nie da. Wydaje mi się jednak, że przez różne zakręty przechodziłem w miarę spokojnie. Nie mogę mieć wiele pretensji do losu, że coś mnie ominęło. Oczywiście, coś mogłoby pójść lepiej, inaczej, ale tak jak jest, też jest ok - zagaił intrygująco Krzysztof Cugowski. Chwilę później wyjaśnił, co miał na myśli.
Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystkiKrzysztof Cugowski o Budce Suflera: "Powinniśmy skończyć 10 lat wcześniej"
Krzysztof Cugowski podjął trudną decyzję o końcu uwielbianej przez Polaków formacji. Wokalista uważa, że i tak działała ona za długo, a końcowe lata zespołu nie były dla niego dobre. To jednak niejedyna żałość w życiu 73-letniego wykonawcy “Snu o dolinie”, czyli przeboju o tym, że "znowu w życiu mu nie wyszło".
- Patrząc z perspektywy czasu, uważam, że powinniśmy skończyć dziesięć lat wcześniej, bo przez ten ostatni czas nie wydarzyło się w historii zespołu nic istotnego. To już było tylko odcinanie kuponów, a tego nie lubię robić - oznajmił Krzysztof Cugowski w Interii. Jaki był jego największy zawodowy niedosyt?
Krzysztof Cugowski żałuje, że nie zrobił kariery w USA
Krzysztof Cugowski w odpowiednim momencie nie zdecydował się na wyjazd za ocean. Artysta przekonuje, że gdyby wyjazd stał się faktem, miałby szansę na karierę międzynarodową.
- Jeśli zawodowo czegoś żałuję, to tego, że w odpowiednim dla mnie momencie nie bardzo mogłem wyjechać za granicę i tam spróbować coś zrobić. Ale też wiem, że nigdzie nie jest powiedziane, że by mi się tam powiodło. Szczerze mówiąc, to jest jedyna rzecz, której mi brakuje po tych pięćdziesięciu latach, które spędziłem na scenie. Bo kiedy wyjechałem do Stanów pod koniec lat 80, miałem już ponad 40 lat, a w takich wykonawców już się nie inwestuje - na łamach Interii gorzko skwitował Krzysztof Cugowski, były lider Budki Suflera.
Źródło: Interia