Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Taką "dodatkową emeryturę" otrzymuje co miesiąc Krzysztof Cugowski. Podał konkretną kwotę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 02.09.2025 08:52

Taką "dodatkową emeryturę" otrzymuje co miesiąc Krzysztof Cugowski. Podał konkretną kwotę

Taką "dodatkową emeryturę" otrzymuje co miesiąc Krzysztof Cugowski. Podał konkretną kwotę
Fot. KAPIF

Legendarny wokalista Budki Suflera od lat otwarcie mówi, że artystyczna przeszłość nie gwarantuje spokoju finansowego na emeryturze. Ostatnio postanowił otwarcie podzielić się kwotami, jakie naprawdę trafiają na jego konto - nie tylko z ZUS-u, ale i ze streamingu.

ZUS-owa emerytura: skromna, ale wyraża dystans i poczucie humoru

W książce biograficznej "Śpiewanie mnie nie męczy - Cugowski rozmawia z Sierockim" artysta przyznał, że jego emerytura po rewaloryzacjach wynosi dziś około 1700 zł.

Ci, którzy byli na etatach w teatrach albo operetkach, to teraz mają w porządku, choć oczywiście też bez szału. Ale ja z dumą jednak pragnę poinformować, że po różnych rewaloryzacjach mam już 1700 złotych proszę państwa i tylko się cieszę, że mi tej emerytury nie przynosi listonosz, bo by się zapewne naigrywał i śmiał w kułak - czytamy.

To znaczny wzrost względem wcześniejszych lat, kiedy świadczenie wynosiło zaledwie 1050 zł.

Jednocześnie Cugowski odniósł się do sytuacji artystów w Polsce, zauważając, że emerytura to "konsekwencja życia w PRL-u", kiedy nie odprowadzano składek za pracę w tej branży.

Streamingowe tantiemy: czyli "dodatkowa emeryturka" miesiąc w miesiąc

Być może z jeszcze większym zaskoczeniem zabrzmi fakt, że Cugowski regularnie otrzymuje dochody ze streamingu na poziomie około 10 tysięcy złotych miesięcznie.

To jest w miesiącu około 10 tysięcy. Dobre i to. Mogłoby tego nie być, prawda? Tak że ja nie mam pretensji - powiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.

Taka dodatkowa emeryturka wpada - podsumował dziennikarz.

Stada fanów Budki Suflera i liczne odtworzenia ich przejmujących piosenek w serwisach streamingowych ułatwiają utrzymanie tej dodatkowej formy dochodu.

Koncerty, tantiemy i pasja do śpiewania jako motor aktywności

Choć świadczenie z ZUS-u jest symboliczne, Cugowski nie planuje rezygnować z muzyki - nie tylko ze względu na portfel, ale przede wszystkim z miłości do śpiewania.
Wspomina, że inni artyści, którzy zaprzestali aktywności, często "rozsypują się" psychicznie. On zamierza być aktywny tak długo, jak będzie mógł.

Dodał też, że świadczenia ZUS-u nie pozwoliłyby mu na wygodne życie bez  muzycznych przychodów

Jak patrzę na rówieśników, którzy przestali działać zawodowo, to widzę, że się rozsypują w oczach - podsumował.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News