Planując zakup nowego sprzętu RTV, wyjazd na rodzinne wakacje czy finansowanie nagłych wydatków, w wielu przypadkach sięgamy po kredyt gotówkowy. Jest to dobra droga do realizacji planów – pod warunkiem że wybierzemy ofertę dopasowaną do naszych potrzeb i możliwości. Na rynku wciąż pojawiają się nowe propozycje banków i innych instytucji, dlatego stworzyliśmy ranking kredytów gotówkowych na maj 2025. Dzięki niemu możesz przeanalizować najświeższe oferty.
Nadchodzi wielka rewolucja w numerach PESEL. Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało o zmianach, dzięki którym trudniej będzie wyłudzić na nasze dane np. kredyt. Od 1 czerwca, gdy dojdzie do takiej sytuacji, a nasz PESEL będzie zastrzeżony, nie będziemy musieli spłacać zobowiązania. Niestety, na ochronę swoich wrażliwych danych wciąż zdecydowało się niewielu Polaków, w tym seniorów.
Zgodnie z przewidywaniami ekspertów Rada Polityki Pieniężnej utrzymała obecne stopy procentowe ze stopą referencyjną 6,75 proc. w skali rocznej. W komunikacie RPP podano także optymistyczną projekcję inflacyjną.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą bezpiecznego kredytu mieszkaniowego 2 proc. Program ma wejść w życie 1 lipca. Już cztery instytucje zadeklarowały wprowadzenie kredytu od 3 lipca.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję dotyczącą wysokości stóp procentowych w Polsce. Kolejny miesiąc z rzędu pozostaną na niezmienionym poziomie. Rada nie decyduje się na podwyżki od października 2022 roku. Stopa referencyjna wciąż wynosi zatem 6,75 procent.
Kobieta z Sosnowca wzięła 20 tys. zł pożyczki na remont swojego domu. Okazało się, że na mocy umowy pożyczkodawca nabył pełnomocnictwo, aby w razie problemów ze spłatą, móc sprzedać dom za kwotę nie mniejszą niż 32 tys. zł, i tak też się stało. Pani Genowefa i jej mąż stracili dom. Jak się okazuje, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Prezydent zwleka, a kredytobiorcy czekają. Jak widać, Andrzejowi Dudzie nieśpieszno z podpisaniem ustawy o wakacjach kredytowych. Jednak takie "zastanawianie się" może być dla posiadaczy kredytów bardzo kosztowne. Jeśli prezydent nie podpisze w najbliższych dniach ustawy, rządowej pomocy w sierpniu po prostu nie będzie. Sejm przyjął 7 lipca większość poprawek Senatu do ustawy, która wprowadziła tzw. wakacje kredytowe i przedłuża tarcze inflacyjne. Jednak obecnie to, kiedy ustawa wejdzie w życie, leży jedynie w rękach prezydenta. On z kolei, najwidoczniej "nadal się zastanawia", bo podpisu jak nie było, tak nie ma.
Zaskakujące wieści z Pałacu Prezydenckiego. Do tej pory uległy wobec żądań Prawa i Sprawiedliwości prezydent Andrzej Duda ma rozważać skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą projektu o tzw. wakacjach kredytowych. Na sensacyjne doniesienia juz zareagował rzecznik partii rządzącej Radosław Fogiel.Choć to marne pocieszenie dla kredytobiorców, którzy i tak mocno dostali już po kieszeni zmagając się z wielokrotnymi podwyżkami stóp procentowych, od sierpnia obiecano im, że będą mogli skorzystać z tzw. wakacji kredytowych.Rząd PiS bowiem podobno tak bardzo przejął się ich losem, a dokładniej mówiąc rosnącym niezadowoleniem potencjalnych wyborców, że postanowił przyszykować dla nich niespodziankę. Sęk w tym, że na drodze do realizacji planu może stanąć jeszcze prezydent Andrzej Duda.
- Prawdopodobnie będziemy dalej podwyższać stopy procentowe - oznajmił prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Takie słowa bez wątpienia mrożą krew w żyłach wszystkim kredytobiorcom.
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poinformował, że w najbliższym czasie stopy procentowe będą sukcesywnie wzrastać. Podkreślił, że taki zabieg ma na celu zmniejszenie galopującej inflacji. Warto zaznaczyć, że w czwartek Rada Polityki Pieniężnej podniosła wszystkie stopy procentowe aż o 0,75 pkt proc. Niestety, ale aktualna sytuacja gospodarczo-ekonomiczna nie jest zbyt pozytywna. Gigantyczna inflacja generuje ogrom problemów, które w skuteczny sposób wpływają na życie, jak również funkcjonowanie zwykłych obywateli. Ostatnie dni były niezwykle ciężkie dla wszystkich kredytobiorców, którzy po raz kolejny otrzymali solidny cios od Rady Polityki Pieniężnej. W czwartek 5 maja doszło do kolejnego, już 8 z rzędu podniesienia stop procentowych. W opinii prezesa NBP, Adama Glapińskiego, takie rozwiązanie jest niezwykle skuteczne w walce z postępującą inflacją. - Jedynym mocnym narzędziem walki z inflacją jest podnoszenie stóp procentowych - przekazał. - Rada Polityki Pieniężnej od kilku miesięcy podnosi stopy procentowe. Będziemy to robić nadal, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży - stwierdził Glapiński. Podkreślił, że taki stan rzeczy jest niezwykle niekorzystny dla wielu osób, których w realny sposób dotykają wysokie stopy procentowe, aczkolwiek jest to "dobra wiadomość" dla tych, którzy się interesują stanem całej gospodarki.- Nadal będziemy podnosić stopy procentowe, aż osiągniemy pewność, że inflacja się obniży - zapowiedział. Dodał jednak, że wkrótce nadejdzie czas obniżania stóp procentowych.Podkreślił, że wszystkie osoby, które wzięły kredyt na kilkanaście, czy też kilkadziesiąt lat muszą zwrócić uwagę na fakt, że stopy procentowe, które są podwyższane w danej chwili, za jakiś czas zostaną obniżone.- Naszym celem jest średni okres, czyli mniej więcej dwa lata. Staramy się zredukować inflację do poziomu wyznaczonego przez nasze założenia - przekazał Glapiński.- Chcemy, by podnoszenie stóp i walka z inflacją odbywały się przy utrzymaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego i przy tak niskim bezrobociu, jak obecnie. Nie chcemy przedobrzyć, tzn. wtrącić gospodarkę w zły stan i spowodować bezrobocie - dodał. Podkreślił, że podjęte działania są prowadzone w niezwykle niekorzystnych warunkach, spowodowanych pandemią, a także wojną tuż za naszą wschodnią granicą. Prezes NBP wskazał, że "mało który kraj może się pochwalić tak korzystnymi wynikami gospodarczymi", i jest to najlepszy, empiryczny dowód na to, że walka z inflacją odbywa się w Polsce "w odpowiednim tempie i z właściwą dynamiką wzrostu stóp procentowych".
Koniec WIBOR, wakacje kredytowe i wsparcie finansowe - ogłosił w poniedziałek 25 kwietnia premier Mateusz Morawiecki. To nowy plan pomocy rządu dla osób spłacających kredyty. Według wyliczeń ekspertów, dzięki wprowadzonym zmianom kredytobiorcy zaoszczędzą średnio 300 zł. Premier, podczas XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego poinformował, że rząd zaproponuje "4-punktowy odważny plan który, ma ulżyć kredytobiorcom złotówkowym, ma pomóc przejść im przez ten trudny czas podniesionych stóp procentowych". Jak dodał "nasz rząd, rząd PiS nie chowa głowy w piasek. Jak dostrzegamy problemy, natychmiast staramy się z nimi zmierzyć".
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę w wysokości 44 milionów złotych na Santander Consumer Bank za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów. Zakwestionowano dwie praktyki, związane z udzielaniem kredytów konsumenckich, które miały między innymi wprowadzać klientów w błąd.Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał decyzję w sprawie nieuczciwych praktyk Santander Consumer Banku. Jak poinformowano, postępowanie zostało wszczęte na podstawie zawiadomienia organizacji konsumenckiej.
Polacy, którzy spłacają kredyty, od jakiegoś czasu masowo otrzymują korespondencję ze swoich banków. Wszystko przez decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która w październiku tego roku podniosła stopy procentowe, co oznacza również wzrost rat dla kredytobiorców.Od października do grudnia 2021 roku stopa referencyjna wzrosła z 0,1 do 1,75 proc. To oznacza, że raty kredytów są obecnie najdroższe od 2015 roku. Choć do tej pory wielu kredytobiorców nie odczuło tej zmiany, stopniowo dotknie ona wszystkich spłacających raty.