Jurek Owsiak od lat kojarzony jest przede wszystkim z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Dziś odbywał się już 31. finał tego wspaniałego przedsięwzięcia. Niewiele osób wie jednak, jakim wykształceniem pochwalić może się szef WOŚP.
31. finał WOŚP poświęcony jest walce z sepsą. Co roku na tę chorobę umiera ok. 11 mln osób na świecie. Choć dotyka ona w większości dzieci i osoby starsze, to nie brakuje przypadków, w których zabiła osoby w sile wieku. Im szybsza interwencja lekarska, tym większe prawdopodobieństwo wyleczenia.
Goście programu "Kawa na ławę", prof. Andrzej Zybertowicz oraz Marcin Horała, postanowili dać wyraz swoim poglądom, zapominając o przyklejeniu na odzież serduszek WOŚP. Jak dostrzegli skrupulatni widzowie, politycy związani ze Zjednoczoną Prawicą byli jednymi osobami w studiu bez naklejek.
Jurek Owsiak poznał swoją żonę Lidię jeszcze w liceum. Małżonka wspiera twórcę WOŚP nie tylko w życiu prywatnym, ale także w pracy w fundacji WOŚP. Mimo że dziś tworzą bardzo udane małżeństwo, mają za sobą bardzo trudne chwile.
29 stycznia odbywa się już 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zdecydowano, że zebrane środki finansowe przeznaczone zostaną na pomoc w walce z sepsą. Tradycyjnie finałowy dzień zwieńczy "Światełko do Nieba". Tym razem zabraknie jednak ważnego elementu, który towarzyszył temu wydarzeniu w poprzednich latach.
Jerzy Owsiak nie zostawił suchej nitki na dziennikarzach Polska Press, którzy mieli ulec presji milczenia w związku z 31. finałem WOŚP. Według relacji Onetu, kierownictwo grupy medialnej miało narzucić daleko idącą wstrzemięźliwość w informowaniu o finale. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaapelował do mediów, by wykonywały rzetelnie swoją pracę i uczciwie pisały faktach.
31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trwa w najlepsze. Jurek Owsiak skutecznie postarał się, by o jego akcji w ostatnich dniach było głośno w mediach. Uznał bowiem za stosowne, by przypomnieć o swoich poglądach na temat Telewizji Polskiej. W recenzowaniu wszelkiej działalności publicznego nadawcy był przenikliwy i ostry jak brzytwa.
Już jutro miliony Polaków będą śledziły wydarzenia związane z 31 finałem WOŚP. Choć dzialalność Jerzego Owsiaka sprawiła, iż w polskich szpitalach nie brak wysokiej jakości sprzętu medycznego, to niektóre środowiska w kraju zarzucają mu czerpanie korzyści finansowych z Orkiestry. Jakiś czas temu, głos w tej sprawie zabrał sam zainteresowany. Ile zatem zarabia szef WOŚP?
Jurek Owsiak nie pała wielkim zapałem do opowiadania w mediach o swoim małżeństwie z Lidią Niedźwiecką-Owsiak. To samo tyczy się córek, bowiem Aleksandra i Ewa Owsiak na co dzień również unikają rozgłosu. Jak wyglądają i czym się zajmują córki założyciela Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?
Już w niedzielę 31. finał Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy. Rozsiane po całej Polsce i świecie sztaby Jerzego Owsiaka znów będą zbierać pieniądze w szczytnym celu, tym razem na rzecz walki z sepsą. Jak się jednak okazuje, mało brakowało, a święto dobroczynności, tak jak przed czterema laty, odbyłoby się w cieniu ogromnej tragedii. Wszystko przez tragiczne zawalenie się kamienicy w katowickich Szopienicach.
Już w najbliższą niedzielę miliony Polaków zaangażują się po raz kolejny w zbiórkę pieniędzy w ramach 31 finału WOŚP. Choć działalność Jerzego Owsiaka przyczyniła się do zakupu niezwykle cennego sprzętu w wielu jednostkach szpitalnych, to w niektórych środowiskach jego osoba budzi skrajnie negatywne emocje. Opinie w tej sprawie zebrał dziennikarz "Super Expressu", który postanowił zapytać obywateli o ich stosunek do Orkiestry.
Od momentu przejęcia władzy w TVP przez ludzi związanych z partią rządzącą w naszym kraju, Telewizja Publiczna zaprzestała wsparcia dla fundacji Jerzego Owsiaka. Wirtualna Polska w przeprowadzonym badaniu zapytała Polaków, jakie jest ich zdanie o praktyce Telewizji Polski względem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Już niedługo kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tymczasem do kin trafił film dokumentalny pt. "Fenomen", który opowiada o fundacji i jej założycielu, Jurku Owsiaku. Mężczyzna opowiada w nim m.in. o jego burzliwych relacjach z TVP - od początków WOŚP-u w stacji po otwartą wojnę z nadawcą publicznym.
Nie żyje Witold Szczepan, doświadczony operator kamery i wieloletni pracownik TVN. Mężczyznę w obszernym i wzruszającym wpisie pożegnał Jerzy Owsiak. Panowie mieli wyjątkowo bliską relację.
Wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze się nie odbył, a złodzieje już ostrzą zęby na puszki. Chełmscy policjanci zatrzymali 30-latka, który podczas wizyt w sklepach wychodził z nich nie tylko z zakupami, ale z puszkami z logo WOŚP. Próbował się tłumaczyć, ale obecnie wisi nad nim widmo 8 lat pozbawienia wolności.
Jurek Owsiak i Lidia Niedźwiedzka-Owsiak są parą od 47 lat. Chociaż staż ich małżeństwa robi wrażenie, to nie zawsze pomiędzy zakochanymi było sielankowo. Zwłaszcza ich początku nie należały do najłatwiejszych, mając na uwadze krzywdy i niezbyt chlubne rozstanie, o czym z rozrzewnieniem wspomniała ukochana lidera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Dzisiaj nie chce o tym mówić" – oznajmiła, jednak uchyliła rąbka tajemnicy. Co dokładnie wydarzyło się przed laty?
1. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się aż trzydzieści lat temu. Okazało się, że pogrążeni w odbudowie po komunizmie Polacy już wtedy byli gotowi na to, by wspólnie podjąć się społecznej odpowiedzialności i wesprzeć fundację działającą na rzecz chorych dzieci. Do dziś akcja pod przewodnictwem Jurka Owsiaka jest ewenementem na skalę europejską, a nawet światową. Jak zrodził się sukces WOŚP?
Założyciel i lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzy Owsiak, opublikował we wtorek (29.11) na Facebooku wpis, w którym odnosi się bezpośrednio do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. - Jest Pan totalnie oderwany od rzeczywistości, Pana wypowiedzi, które obrażają, które są rasistowskie, także we mnie wzbudzają strach! To Pan jest winny wywołania wojny polsko-polskiej. - między innymi napisał Jerzy Owsiak.
31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jurek Owsiak w samo południe ogłosił hasło i cel 31. zbiórki w ramach WOŚP. "Finał dla wszystkich: małych i dużych". Pieniądze zebrane przez wolontariuszy do puszek przeznaczone zostaną na walkę z sepsą.31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nabiera kształtów. Jurek Owsiak oficjalnie ogłosił, na co będą zbierane pieniądze i komu tym razem uratują one życie. To pierwszy taki finał w historii akcji.- Po raz pierwszy finał będzie dotyczył i małych i dużych, bo problem jest ogromny. Da się go rozwiązać, jeżeli kupimy urządzenia, które są na świecie - powiedział w środowe południe Jurek Owsiak.
Jurek Owsiak to polski dziennikarz radiowy i telewizyjny, showman, filantrop oraz, przede wszystkim, działacz charytatywny i społeczny, któremu zawdzięczamy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz festiwal Woodstock (obecnie Pol'and'Rock Festival). Kim jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Polsce?
W internetowym wpisie Jerzy Owsiak odniósł się do pomysłu Jarosława Kaczyńskiego traktującego powołanie specjalnego "korpusu ochrony wyborów". Według prezesa WOŚP działanie to jest zupełnie niepotrzebne i niesie za sobą niepotrzebne ukryte domysły.
Nie milkną echa głośnych słów Jarosława Kaczyńskiego, który w obliczu kryzysu energetycznego poradził Polakom, by ogrzewali swoje domy paląc "wszystkim". Refleksja ta mocno oburzyła ekspertów i ekologów, a także Jerzego Owsiaka, będącego Ambasadorem Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Szef WOŚP zapowiedział już podjęcie stanowczych kroków ws. wypowiedzi.Kryzys energetyczny, w dużej mierze wywołany przez szantażującego Europę Władimira Putina, zaostrza się z każdym dniem. Widać to zarówno w firmach, które postawione zostają przed tragicznym dylematem, czy ograniczyć produkcję, czy też całkowicie zawiesić działalność, a także w indywidualnych gospodarstwach domowych, w których rosną obawy o to, czy zimą będzie czym ogrzać domy.Problem nie dotyczy tylko Polski, ale całej Europy, jednak u nas wydaje się być wyjątkowo przerażający. Podczas gdy cały kontynent przygotowuje się na ciężkie czasy już wprowadzając m.in. programy oszczędzania energii, rząd Zjednoczonej Prawicy prezentuje stoicki spokój i zapewnia, że węgla i gazu nie zabraknie.Ostatnio jednak i ta strategia zaczęła się nieco rozjeżdżać i powstał pewien rozdźwięk, bowiem narrację obozu władzy brutalnie obaliła Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, ujawniając, że czarnego złota zabraknie szybciej niż się spodziewamy. Kukułcze jajo do swojego gniazda wrzucił także prezes PiS Jarosław Kaczyński, wygłaszając na spotkaniu z wyborcami w Nowym Targu szokujące słowa.
W zastraszającym tempie wydłuża się lista dotkliwych konsekwencji wojny w Ukrainie. Polacy martwią się o dostępność opału, zapasy energii, a teraz także żywności. Obawy te potwierdzają zresztą sami producenci, którzy w obliczu widma braku dwutlenku węgla mówią o zaprzestaniu produkcji serów, mięsa czy nawet pieczywa. Prezydent Andrzej Duda zapewnił jednak w Radiu ZET, że jesteśmy bezpieczni, a za paniką stoją jedynie mające w tym interes osoby. Już nie tylko węgiel jest towarem, po który wkrótce możemy stać w długich kolejkach lub zapisywać się na listach. Przedsiębiorcy z branży spożywczej biją na alarm. Jeśli rząd nie podejmie zdecydowanych kroków, pustkami mogą zaświecić także sklepy spożywcze.Choć dziś trudno to sobie wyobrazić, taki scenariusz jest realny, albowiem horrendalne ceny gazu ziemnego zmusiły zakłady produkujące nawozy do ograniczenia lub nawet wstrzymania działalności. To z kolei wywołało efekt domina, bo bez nawozów nie ma dwutlenku węgla, niezbędnego w wielu branżach, m.in. mleczarskiej i mięsnej.Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, który otrzymał dramatyczny apel przedstawicieli wielu branż, obiecał już, że rolnicy mogą liczyć na zapewnienie im nawozów w umiarkowanych cenach. Głos w sprawie zabrał także prezydent Andrzej Duda, wypowiadający się na ten temat w równie uspokajającym tonie.
W opublikowanym wpisie Jerzy Owsiak nie szczędził cierpkich słów w związku ze stwierdzeniami, które znalazły się w nowym podręczniku "Historii i teraźniejszości". Prezes WOŚP wyraził swoją dezaprobatę dla sformułowań, których użył autor podręcznika prof. Wojciech Roszkowski.
Jurek Owsiak był gospodarzem 28. edycji festiwalu Pol’and Rock. W trakcie serii spotkań i występów zabrał głos w obronie Barbary Kurdej-Szatan, która jako gość specjalny wystąpiła na wydarzeniu w charakterze ekspertki od hejtu. Owsiak wypowiedział się też na temat głośnego skeczu kabaretu Neo-Nówka. „Darujcie sobie okrzyk „Jeb.. PiS”. Po prostu bądźcie lepsi i uczciwsi od innych” – powtarzał wielokrotnie podczas festiwalu Owsiak, gdy krążył po festiwalowym terytorium w swoim osobliwym pojeździe typu buggy. Pomiędzy koncertami i wywiadami apelował do zgromadzonych uczestników o przyjaźń i miłość – nie tylko w muzyce, ale i polityce.
Jurek Owsiak nie ma dobrych stosunków z Krystyną Pawłowicz. Sędzia TK wieszała psy na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, a organizator wydarzenia mówił kiedyś do pani profesor, by ta "spróbowała seksu". Nieoczekiwanie napisał post, w którym zwrócił się do byłej posłanki PiS w o wiele łagodniejszych słowach. O Pawłowicz stało się głośno za sprawą posła Lewicy, Tomasza Treli, który zażądał ujawnienia oświadczeń majątkowych pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym Krystyny Pawłowicz. Okazało się, że znaleziono w nich poważne nieprawidłowości.
Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podsumowała tegoroczną zbiórkę w ramach 30. finału WOŚP, który odbył się 30 stycznia 2022 roku. Darczyńcy wykazali się w tym roku wyjątkową hojnością, dzięki czemu udało się pobić zeszłoroczną kwotę zbiórki o ponad 13,5 miliona zł.Zakończyło się liczenie wszystkich środków, które wpłynęły na konto tegorocznej zbiórki WOŚP. Zsumowano nie tylko pieniądze wrzucone do puszek wolontariuszy, którzy kwestowali niemal na całym świecie, ale również wszystkie elektroniczne wpłaty i kwoty zgromadzone dzięki internetowym aukcjom i darowiznom rzeczowym.
Jerzy Owsiak zamieścił w sieci poruszający wpis. Lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zwrócił się do osób, które po wylicytowaniu wystawionych w ramach akcji aukcji postanawiają ich nie finalizować. - Nie nas chcesz oszukać, oszukujesz dzieciaki - napisał.W niedzielę 30 stycznia odbył się jubileuszowy 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zawsze, akcji towarzyszyły entuzjazm i zaangażowanie wielu wolontariuszy, którzy w tym roku zbierali fundusze na leczenie chorób związanych ze wzrokiem.Już następnego dnia Jerzy Owsiak przekazał wspaniałą wiadomość, że do 31 stycznia udało się zebrać rekordowe 136 milionów złotych. Ostateczny wynik będzie jednak znany w marcu, kiedy to podsumowane zostaną wszystkie zbiórki i aukcje. I choć zainteresowanie nimi jest duże, niestety, nie wszystkie z nich mają szczęśliwe zakończenie.