Jurek Owsiak poinformował o śmierci bliskiej osoby. Przy okazji został przykro potraktowany
Jurek Owsiak poinformował w mediach społecznościowych o śmierci bliskiej mu osoby. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy opisał również przykrą sytuację, do której doszło podczas przygotowań do pogrzebu.
Jurek Owsiak opublikował wczoraj w godzinach wieczornych post na Facebooku, z którego dowiadujemy się, że zmarł bliski jego sercu przyjaciel. Inicjator WOŚP poinformował również o tym, jak on i jego najbliżsi zostali potraktowani przez właściciela kwiaciarni, kiedy chcieli zamówić wiązanki pogrzebowe.
- Zmarł nasz przyjaciel. Pogrzeb jutro, w Legionowie. Dzwonimy i chcemy zamówić wiązankę. Numer kwiaciarni znaleźliśmy w internecie. Zamawiamy ją w imieniu WOŚP i rozmowę urywa - dzwonimy jeszcze raz - odzywa się głos męski wyjaśniający, że nic nie przerywa, to on przerwał, bo nie ma ochoty przyjąć zamówienia od Orkiestry. Zamurowało nas - czytamy w poście.
Jurek Owsiak nie ukrywa, że bardzo dziwi go taka postawa handlarza. Chociaż od lat nie zabrania nikomu odmowy wsparcia działań akcji charytatywnej, to w głowie pozostaje mu jedno pytanie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
- Darowaliśmy sobie - bardziej pomyśleliśmy jak temu gościowi zaszła za skórę Orkiestra? W sensie medycznym czy ideologicznym? - czytamy we wpisie na Facebooku.
Swoje dywagacje Jurek Owsiak zakończył stwierdzeniem, że z tego typu postawami pracownicy fundacji spotykają się niestety dosyć często. Jednak nie spodziewał się, że taki brak szacunku spotka go w momencie utraty bliskiej osoby.
- Dla nas to już powszednia kromka chleba, którą wiemy, jak ugryźć, ale nie przyjęcie zamówienia na wiązankę pogrzebową - tego nie mogliśmy zrozumieć! Pewnie, że zabolało, bo to jak w filmie grozy - takie rzeczy dzieją się w zakamarkach nienawiści, które potrafią rozniecić niezły ogień - dodaje Jurek Owsiak.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje Larry Sellers. Gwiazdor serialu "Dr. Quinn" odszedł mając 72 lata
Joanna i Kamil z "Rolnik szuka żony" zaapelowali o pomoc. Chodzi o pożar
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Goniec.pl
