Nie milkną echa po tegorocznym festiwalu w Opolu. Menedżer Sławy Przybylskiej postanowił wypowiedzieć się na temat Andrzeja Piasecznego. Rydzelewski zarzucił artyście brak kultury. Wszystko po ich spotkaniu za kulisami wydarzenia.
Natalia Niemen podczas 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu wykonywała utwory swojego ojca, Czesława Niemena. Występ wokalistki spotkał się z wyraźną krytyką widzów, którzy zarzucili jej brak talentu. Ostro odniosła się do sprawy. “Mój przekaz jest prosty: nie podoba Ci się? Nie oglądaj”.
Tegoroczny festiwal w Opolu obfitował w masę kontrowersji. Od zmiany formuły, przez prowadzących aż po nowe wersje legendarnych utworów. Na temat tegorocznej edycji wydarzenia wypowiedzieć postanowiła się legenda polskiej sceny - Halina Frąckowiak. Gwiazda nie otrzymała zaproszenia na tegoroczną imprezę.
Nie milkną echa po tegorocznym festiwalu w Opolu. Głośno jest przede wszystkim ze względu na spór między Marylą Rodowicz a Adamem Sztabą. Wszystko przez nowe aranżacje kultowych przebojów, które wybrzmiały na deskach opolskiego amfiteatru. Teraz głos zabrać postanowiła Natalia Kukulska.
Podczas minionego 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Andrzej “Piasek” Piaseczny pełnił obowiązki konferansjera. Piosenkarzowi partnerowała Kayah. Poczynania duetu nie spotkały się z pozytywnym odbiorem widzów. Piasek wyjawia co działo się za kulisami.
Brak Maryli Rodowicz na 61. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, odbił się w mediach szerokim echem. Tegoroczna wielka nieobecna wystąpiła jednak na deskach słynnego amfiteatru ponad 40 razy. Wiemy, jakie kwoty inkasowała legenda polskiej sceny muzycznej.
Tegoroczny festiwal w Opolu jest szeroko komentowany nie tylko przez widzów, ale również gwiazdy. Pojawiło się wiele niepochlebnych opinii na temat opolskiej imprezy. Jedną z osób, która skrytykowała KFPP była Anna Popek. Szkopuł w tym, że… nie oglądała go.
Choć tegoroczny festiwal w Opolu jest już za nami, cały czas nie milkną echa na jego temat. Niedawno koncert postanowiła skomentować Maryla Rodowicz, a jej wypowiedź w znacznej mierze opierała się na krytyce. Piłeczkę postanowił odbić Adam Sztaba, wytykając artystce hipokryzję.
Marcin Daniec był jednym z prowadzących tegoroczny festiwal w Opolu. W pewnym momencie doszło do zaskakującej wpadki, bowiem komik pomylił nazwisko artysty. Wokalista Oddziału Zamkniętego poczuł się tym dotknięty. A jak na jego słowa zareagował sam zainteresowany?
Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, który odbył się w dniach 31 maja - 2 czerwca 2024 r., przyniósł wiele emocji i kontrowersji. Wydarzenie, które miało na celu uczczenie polskiej muzyki, przyciągnęło uwagę nie tylko dzięki występom artystów, ale także z powodu licznych organizacyjnych i technicznych niedociągnięć oraz reakcji prowadzących na krytykę.
W miniony weekend na opolskiej scenie stanęło liczne grono gwiazd, a wśród nich znalazła się Sława Przybylska. Jak się okazuje, nie wszystko przebiegło z oczekiwaniami, a menadżer artystki nie kryje oburzenia po tym, jak legendarna wokalistka została potraktowana.
Maryla Rodowicz, która wielokrotnie miała okazję wystąpić podczas KFPP w Opolu w tym roku nie pojawiła się na festiwalu. Pomimo swojej nieobecności postanowiła zdradzić, co myśli o tegorocznej imprezie. Padły gorzkie słowa.
Nie milkną echa dotyczące tegorocznego Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Opinie są jednak skrajne. A co o muzycznej imprezie myśli Wojciech Mann? Jego słowa nie pozostawiają złudzeń.
Po kilkuletniej przerwie, 61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu ponownie zorganizował "Kabareton" oraz "SuperJedynki", co było jedną z najbardziej oczekiwanych atrakcji tego wydarzenia. Festiwal odbył się w dniach 31 maja - 2 czerwca 2024 roku i przyciągnął tłumy miłośników polskiej muzyki i kabaretu. Na scenie zabrakło jednak Mikołaja Cieślaka z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce, za nami. W sieci nadal wrze od komentarzy i opinii na temat tegorocznej edycji. Niestety większość z nich nie należy do pozytywnych. Festiwal, zorganizowany po raz pierwszy w 1963 roku, od lat stanowi podsumowanie sezonu artystycznego dla polskich wykonawców. Tegoroczna edycja, choć wyczekiwana, wzbudziła mieszane uczucia wśród publiczności i krytyków.
W miniony weekend Andrzej Piaseczny wystąpił na 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w podwójnej roli - jako wokalista oraz konferansjer. Jednak ani jego występ wokalny, ani prowadzenie koncertu nie spotkały się z uznaniem publiczności. Artysta postanowił odpowiedzieć na krytykę, publikując oświadczenie.
Ostatni dzień 61. Festiwalu w Opolu, jak to często bywa przy tak wielkich wydarzeniach, nie obył się bez emocji i drobnych dramatów. Jednym z najjaśniejszych punktów niedzielnego wieczoru był występ młodej gwiazdy polskiej sceny muzycznej, Roksany Węgiel. Mimo problemów z nagłośnieniem, które stały się przedmiotem licznych skarg widzów, wokalistka zachwyciła widzów, ratując nieco festiwal i zyskując w oczach publiczności. Nie wszyscy byli jednak zadowoleni. Powód był jeden.
61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu zamknie jubileusz Janusza Kondratowicza, którego piosenki zaśpiewają największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Ku zaskoczeniu niektórych fanów nie zobaczymy jednak Haliny Frąckowiak. Jedna z najsłynniejszych wykonawczyń piosenek kultowego autora tekstów zabrała głos w sprawie.
Trwa trzeci dzień tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Podczas niedzielnego koncertu “Zakochani są wśród nas” artyści mierzą się z twórczością Janusza Kondratowicza. Wśród zaproszonych muzyków znaleźli się m.in. Natalia Kukulska, Kayah, Piotr Cugowski oraz Roksana Węgiel. Występ tej ostatniej wywołał spore emocje wśród widzów.
W opolskim amfiteatrze niedzielnego wieczoru odbył się koncert “Zakochani są wśród nas”, czyli piosenki Janusza Kondratowicza. W trakcie wydarzenia gwiazdy polskiej sceny wykonywały utwory legendarnego tekściarza w nowych aranżacjach. Te jednak nie przypadły do gustu widzom. Posypały się negatywne komentarze.
W ramach tegorocznego festiwalu w Opolu trwa koncert “Zakochani są wśród nas”, czyli piosenki Janusza Kondratowicza. Na scenie zaprezentowała się Alicja Majewska, która wykonała utwór “Krajobrazy”. Po jej występie publiczność oszalała.
Drugi dzień tegorocznego festiwalu w Opolu za nami. Na scenie zaprezentowały się największe gwiazdy polskiego rocka. Wśród nich znalazła się Kasia Kowalska, która już na wejściu napotkała pewien problem. Artystce było ciężko wejść na opolską scenę. Jak się okazało, wszystko przez nietypowe buty.
Kabareton zaliczył wielki powrót na festiwal w Opolu. Choć wśród widzów wiadomość ta wywołała euforię, to sam występ najlepszych satyryków w kraju spotkał się z mieszanym odbiorem. Wielu nie spodobały się polityczne żarty i brak wyważenie w śmianiu się z poszczególnych partii. W siebie zawrzało.
Głośnym echem obił się tegoroczny występ Andrzeja Piasecznego podczas festiwalu w Opolu. Widzowie nie dość, że zarzucili mu kiepskie prowadzenie imprezy, to jeszcze oskarżają o użycie playbacku. Wokalista postanowił wydać w tej sprawie oświadczenie na swoim Instagramie.
Zenon Laskowik pojawił się w opolskim amfiteatrze podczas trwania tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej i szybko wywołał ogromne emocje wśród widzów zasiadających przed odbiornikami oraz publiczności. Kabareciarz postanowił poruszyć kwestie polityczne, a nawet bezpośrednio zwrócić się do prezydenta Polski Andrzeja Dudy. Jego wypowiedź podzieliła internautów.
Wpadki w programach emitowanych na żywo trafiają się dość często, a prowadzący robią, co w ich mocy, by szybko je naprawić. A co w momencie, gdy to konferansjer doprowadza do nieoczekiwanego zdarzenia? Podczas festiwalu w Opolu Marcin Daniec niespodziewanie zaliczył gafę.
Trwa 61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Podczas drugiego dnia wydarzenia na scenie zaprezentowali się artyści kabaretowi. Nie zabrakło wielu żartów z kontekstem politycznym. Występujący nie mieli litości m.in. dla prezydenta Andrzeja Dudy. Kryszak i Laskowik porwali publikę.
W tym roku wystartował 61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Na scenie stanęło liczne grono artystów, również tych, którzy w ostatnich latach nie mieli okazji wystąpić na rzeczonej imprezie. Powrócił również Kabareton. Marcin Wójcik, który występuje w formacie “Ani Mru Mru” postanowił zabrać głos, a jego poruszające przemówienie u niejednej osoby mogły wywołać łzy wzruszenia.