Tak wparował do kościoła Artur Szpilka. Fani przecierają oczy, niesamowite
Artur Szpilka nie ukrywa, że jest osobą głęboko wierzącą, a co za tym idzie, systematycznie pojawia się w Kościele, by uczestniczyć we Mszach Świętych. Niedawno w sieci zrelacjonował swoją wizytę w świątyni, do której zabrał… psy.
Artur Szpilka nie ukrywa, że jest bardzo wierzący
Artur Szpilka może pochwalić się imponującymi osiągnięciami sportowymi. Już jako młody chłopak wykazywał zainteresowanie sztukami walki i dążył do tego, by być w nich jak najlepszym. Na swoim koncie ma wiele wygranych - również tych w życiu prywatnym. W “Dzień Dobry TVN” opowiedział, że zmagał się z nałogami, jednak i tę walkę zwyciężył.
Sportowiec nie ukrywa, że jest osobą wierzącą i wiara w jego życiu odgrywa kluczową rolę. W wywiadach często podkreśla, jak istotne są dla niego modlitwa i uczestnictwo w Mszach Świętych.
Nie żyje legendarna postać. Była spokrewniona ze światowej sławy piosenkarką Nie żyje uwielbiany przez wielu aktor. Podkładał głos postaci w kultowej bajceArtur Szpilka do kościoła zabrał... psy
Artur Szpilka jest bardzo aktywny w social mediach i chętnie zamieszcza na swoim profilu materiały. Choć zwykle dotyczą one jego działalności sportowej, od czasu do czasu można znaleźć tam kadry z życia prywatnego utalentowanego pięściarza. Tym razem zaskoczył swoich fanów nagraniem, które pojawiło się na jego profilu.
ZOBACZ TAKŻE: Niebywałe, jaki "prezent" dostała Magda Gessler. Internauci oburzeni, padły mocne słowa
Jak już wcześniej wspominaliśmy, Artur Szpilka jest osobą bardzo wierzącą i systematycznie uczestniczącą we Mszach Świętych. Tym razem sportowiec udał się do Kościoła, lecz nie był tam sam. Towarzyszyły mu… jego dwa ukochanego czworonogi, Cycu i Pumba. Pięściarz nie ukrywał swojej radości, że pupile mogły z nim być w tym ważnym dla niego wydarzeniu.
Obecność psów Artura Szpilki nie była jednak przypadkowa, ani też nie stała się jego oryginalnym i budzącym niedowierzanie pomysłem. Jak zdradził, raz do roku odbywa się specjalna msza, w której mogą brać udział osoby wierzące wraz ze swoimi pupilami.
Raz w roku jest msza, na którą przychodzi się z pieskami. Ale trzymać w górze tyle czasu 52 kg i 26 kg nie jest łatwo. Szczęść Boże i żeby Wasze pociechy żyły jak najdłużej - napisał Artur Szpilka.
Co internauci sądzą o mszy, w której mogą brać udział zwierzęta?
Artur Szpilka na swoim Instagramie umieścił nagranie, na którym widać fragment Mszy Świętej, na której mogły pojawić się wraz z właścicielami ich czworonożni przyjaciele. Z opublikowanego filmu wynika, że wiele osób zdecydowało się wziąć w niej udział, biorąc ze sobą uroczych pupili.
A co o takim pomyśle sądzą internauci? Pod postem sportowca pojawiło się mnóstwo komentarzy - niemal w prawie wszystkich przypadkach pozytywnych. Użytkownicy sieci byli bardzo zainteresowani tym wydarzeniem, uważając, że jest to znakomita inicjatywa. Część z nich zdradziła, że również biorą udział w takich Mszach Świętych.