Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Szczere wyznanie Krystyny Jandy, przyznała się po latach. "Bardzo ich przepraszam"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 08.10.2024 08:56

Szczere wyznanie Krystyny Jandy, przyznała się po latach. "Bardzo ich przepraszam"

Krystyna Janda
fot. KAPIF

Krystyna Janda, choć zwykle unika rozmów na tematy prywatne, tym razem zrobiła wyjątek i podczas szczerego wywiadu postanowiła rozliczyć się z przeszłością. Aktorka zdradziła, z czym musi się na co dzień borykać, a także opowiedziała o tym, czego bardzo żałuje.

Krystyna Janda nie zwalnia. Cały czas jest aktywna zawodowo

Choć Krystyna Janda swoją aktywność zawodową rozpoczęła kilkadziesiąt lat temu, najwidoczniej ani myśli zwalniać. Cały czas angażuje się w nowe projekty i zdecydowanie nie zamierza kończyć swojej kariery. Nie ukrywa, że uwielbia grać na scenie, a przed występami nie powstrzymała jej nawet złamana noga.

To jest spektakl, w którym mogę siedzieć, nie muszę się w ogóle ruszać. Nic się nie stało, wiele osób łamie nogę. Ale trudni, stało się. Absolutny wypadek - mówiła aktorka w rozmowie z Plejadą.

Choć Krystyna Janda jest już w wieku emerytalnym i mogłaby pozwolić sobie na zasłużony odpoczynek, ani myśli zejść z aktorskiej ścieżki. Dlaczego zatem postanowiła nadal grać? Okazuje się, że nie stoją za tym pobudki finansowe, lecz coś zupełnie innego.

Uważam, że jestem za dobrą aktorką, żeby nie grać. Jestem w formie. Umiem opowiedzieć niektóre rzeczy tak, że to widza dotyka. Kiedy gram "Zapiski", wydaje mi się, że byłoby żal, gdybym poszła na emeryturę. Oczywiście, ktoś mógłby mnie zastąpić, ale interpretacja różniłaby się od mojej. Chcę rozmawiać moimi rolami z ludźmi. Chcę ich uczyć empatii, wrażliwości na innych i na świat. (...) Żal by mi było z tego zrezygnować. Bo życie prywatne od jakiegoś czasu jest dla mnie mniej ważne niż teatr - mówiła Krystyna Janda w rozmowie z Panią.

Krystyna Janda
fot. KAPIF; Krystyna Janda
Iwona Pavlović wyrzuciła Natalię Nykiel z "TzG". Teraz się tłumaczy Doda przerwała milczenie ws. rozstania. Padły mocne słowa

Krystyna Janda rozprawia się z przeszłością

Choć zwykle Krystyna Janda rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, tym razem zrobiła duże ustępstwo od tej reguły i szczerze porozmawiała z Krzysztofem Zalewskim, który miał okazję sprawdzić się w roli reportera “Dzień Dobry TVN”. Porozmawiali na wiele tematów, głównie zawodowych, jednak aktorka podczas tego wywiadu postanowiła nieco rozprawić się z przeszłością. 

ZOBACZ TAKŻE: Andrzej z Plutycz rozwścieczył widzów. Zawrzało w całej Polsce. “To jest imitacja rolnika”

Krystyna Janda zdradziła, że w swoim życiu popełniła kilka błędów, których żałuje. O czym dokładnie mówiła? Wyjawiła, że bywały sytuacje, w których raniła inne osoby. Wspomniała, że chodziło o relacje damsko-męskie.

Dzisiaj bym tego nie zrobiła. Pamiętam moje pierwsze miłości. Współczuję tym chłopakom. Bardzo ich przepraszam - powiedziała aktorka w rozmowie z Krzysztofem Zalewskim.

Krystyna Janda zdradziła, z czym zmaga się na co dzień

Krystyna Janda jest osobą bardzo zapracowaną. Angażuje się w wiele projektów, cały czas jest aktywna zawodowo. Skąd ma tyle sił i energii, by cały czas nieprzerwanie pracować? Nie ukrywa, że ma wiele czasu, co sprzyja temu, że może poświęcać się pracy. Wspomniała również o bezsenności, która ją dotyka.

Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego wszystkiego. Po drugie, jestem osobą samotną, mam bardzo dużo czasu. Wszystko inne mnie nudzi, szczerze mówiąc. Tylko praca mnie nie nudzi. Nie mogę spać, ale to nie jest ani czyjaś zasługa, ani moja zasługa. Ja w nocy czytam, jak się budzę. Ostatnio chodzę nawet w nocy na spacery. (...) Latem w piżamie, w czymś narzuconym wychodzę - wyjaśniła Krystyna Janda podczas rozmowy z Krzysztofem Zalewskim.