Szczecin. W sobotę rano przy ul. Rymarskiej doszło do wybuchu nieznanej substancji. Mimo natychmiastowej interwencji służb nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Śledczy dowiedzieli się już, kim jest 55-letni mężczyzna, który zginął w wyniku eksplozji.
Sobotni poranek był w Szczecinie dramatyczny. Doszło do scen, które większość osób widzi jedynie na ekranach telewizorów w czasie emisji filmów sensacyjnych.
Pewne jest, że 10 września zapisze się w historii stolicy województwa zachodniopomorskiego. O godzinie 9:30 policjanci i strażacy otrzymali zgłoszenie o wybuchu.
Szczecin: wybuch nieznanej substancji obudził miasto
Szczecinianie w sobotę rano otrzymali wybuchową pobudkę. Huk eksplozji z ul. Rymarskiej niósł się daleko poza teren budynku.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie mł. asp. Ewelina Gryszpan w rozmowie z Polską Agencją Prasową potwierdziła, że do wybuchu doszło w jednym z pomieszczeń gospodarczych.
Rzeczniczka prasowa szczecińskich policjantów wskazała, że w sprawie jest jeszcze wiele niewiadomych. Jedną z nich jest to, co doprowadziło do eksplozji.
Pierwsze wiadomości wskazują bowiem, że w jednym z pomieszczeń gospodarczych przy ul. Rymarskiej w Szczecinie doszło do wybuchu "nieznanej substancji". Utrudniało to akcję ratowniczą, gdyż obecne na miejscu służby musiały założyć, że substancja nadal może stanowić zagrożenie.
Nie żyje jedna osoba, ofiara ma 55 lat
Mł. asp. Ewelina Gryszpan w rozmowie z PAP potwierdziła, że eksplozja w Szczecinie pochłonął jedno życie. - W wyniku tego wybuchu śmierć na miejscu poniósł mężczyzna, który znajdował się w pomieszczeniu - oświadczyła wprost rzeczniczka KMP w Szczecinie.
Policjanci obecni na ul. Rymarskiej szybko ustalili, kim jest 55-letnia ofiara. Mężczyzna mieszkał niedaleko i był dobrze znany sąsiadom.
- Ustalamy przyczyny i okoliczności tego wybuchu. Na czas prowadzonych działań przez pirotechników mieszkańcy z czterech klatek budynku sąsiadującego z pomieszczeniami gospodarczymi zostali poproszeni o ewakuację - dodała rzeczniczka szczecińskich policjantów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kto będzie reprezentował Polskę na pogrzebie królowej Elżbiety II? Padło pierwsze nazwisko
Marta Kaczyńska miała problemy rodzinne. Jej córka nie chciała zaakceptować młodszego brata
Milicz: Potężny pożar w zakładzie produkującym palety. W akcji prawie 40 zastępów straży
Źródło: pap
