Straż miejska zapuka do drzwi Polaków. Można dostać grzywnę
Od początku tego roku strażnicy miejscy mogą prowadzić specjalne kontrole, które do tej pory nie były przeprowadzane przez nich. Jak informuje Interia, tylko w Poznaniu w ciągu jednego miesiąca doszło do 450 przypadków kontroli. O co dokładnie chodzi?
Ważne informacje dla właścicieli nieruchomości
Mowa o przepisach dotyczących rynku nieruchomości, a konkretnie o konieczność dokonania odpowiedniego wpisu do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (w skrócie: CEEB)
Jak ustaliła Interia, strażnicy prowadzą już kontrole mieszkań i sprawdzają lokale pod kątem rzeczonego wpisu. “Wciąż nie brakuje osób, które do CEEB się nie wpisały i nikt ich za to uchybienie nie ścigał. Nierzadko powodem jest fakt, że do początku 2024 roku w praktyce nie było kary za brak wpisu w rejestrze” - czytamy w Interii.
Izabela zostawiła samochód na autostradzie i zniknęła bez śladu. Dramatyczna hipoteza śledczych Wzruszający moment podczas defilady. Żołnierze upamiętnili zmarłego kolegęStrażnicy już wystawiają grzywny
Tymczasem niewpisanie nieruchomości do CEEB można oznaczać grzywnę. I to niemałą, bo ta wynosi od 500 do nawet 5 tys. zł. Co ważne, by uniknąć kary, strażnikom należy wskazać dowód stanowiący poświadczenie o dokonaniu wpisu.
Zresztą z informacji Interii wynika, że problem mógł dotknąć już tysięcy Polaków. Okazuje się bowiem, że w ciągu jednego miesiąca w Poznaniu straż miejsca takich kontroli dokonała już 450.
Czym jest CEEB?
Jak czytamy w portalu gov.pl, CEEB “zbiera informacje o źródłach ciepła i źródłach spalania paliw w budynkach mieszkalnych i niemieszkalnych”.
Dlatego każdy właściciel domu lub zarządca budynku ma obowiązek zgłosić do CEEB, z jakiego źródła ogrzewania korzysta.
Wpisu można dokonać przez internet. Należy zalogować się w bazie CEEB za pomocą profilu zaufanego, e-dowodu lub Mojego ID.