Śmiszek o Pegasusie. "W PiS wszyscy trzymają się za łeb, mają na siebie haki"
Ważą się losy utworzenia sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Zwolennikiem powołania gremium ze specjalnymi uprawnieniami jest Krzysztof Śmiszek (Lewica). Na antenie Radia Zet przyznał, że dzięki temu rządzący będą mieli "wolną rękę w składaniu zeznań". Jednak polityk nie ma wątpliwości, że inwigilowani byli również członkowie PiS. - Wszyscy mają na siebie haki - ocenił.
Do tej pory w sprawie Pegasusa udało się powołać tylko senacką Nadzwyczajną Komisję ds. Inwigilacji. Jednak opozycja konsekwentnie przekonuje, że z uwagi na brak kompetencji śledczych możliwości tego zespołu są ograniczone, co powoduje, że w sprawie inwigilacji nadal wiele spraw pozostaje niewyjaśnionych.
Śmiszek: komisja śledcza jest niezbędna. “Nikt nie może spać spokojnie”
Krzysztof Śmiszek przekonywał w programie "7. Dzień Tygodnia" na antenie Radia Zet, że "komisja śledcza jest niezbędna". Jego zdaniem jest to jedyne "obiektywne forum", które "da PiS wolną rękę w składaniu zeznań".
Poseł Lewicy jest przekonany, że na celowniku służb znalazły się także osoby powiązane z ekipą rządzącą. Dziennikarzom "Gazety Wyborczej" udało się dotrzeć do informacji, które mogą potwierdzać tę tezę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W piątek dziennik ujawnił, że jedną z pierwszych ofiar Pegasusa miał być Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON za czasów Antoniego Macierewicza. Wśród podsłuchiwanych mógł znaleźć się także były poseł PiS Mariusz Antoni K.
- Dzisiaj nikt, ani ze strony opozycji, ani rządzącej koalicji, spać spokojnie nie może - ocenił Śmiszek. Z jego obserwacji wynika, że w PiS "wszyscy trzymają się za łeb" i "mają na siebie haki, tylko po to, żeby nikt nie odszedł".
Komisja śledcza szansą na obalenie PiS? Opozycja komentuje wypowiedź Suskiego
Zdaniem Śmiszka afera związana z Pegasusem to dla opozycji ogromna szansa, aby odsunąć Zjednoczoną Prawicę od władzy. - W sytuacji, w której Paweł Kukiz jest tak chwiejny i raz zdradza, a raz kocha PiS, tę sytuację trzeba wykorzystać - przyznał.
To nie pierwszy raz, kiedy poseł Lewicy zabiera głos w sprawie Pegasusa. W programie "Kropka nad i" na TVN24 skomentował słowa posła PiS Marka Suskiego, który stwierdził, że mówienie o "masowej inwigilacji to wymysł z księżyca", bo liczba przypadków "nie przekraczała kilkuset osób w ciągu roku".
Śmiszek stwierdził, że to zdecydowana zmiana podejścia, ponieważ na początku mieliśmy do czynienia "z festiwalem kłamstwa i obłudy" - Pan poseł Suski w przypływie szczerości powiedział to, czego tak naprawdę chcą się dowiedzieć Polacy - stwierdził działacz Lewicy.
Nie tylko Śmiszka poruszyła wypowiedź Suskiego. Do tej sprawy odniósł się także lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule.
Przypomnijmy, że eksperci z kanadyjskiego instytutu Citizen Lab potwierdzili, że przy użyciu Pegasusa inwigilowano przynajmniej trzy osoby - prokurator Ewę Wrzosek, mecenasa Romana Giertycha i senatora KO Krzysztofa Brejzę. W trakcie poniedziałkowego posiedzenia Nadzwyczajnej Komisji ds. Inwigilacji dwóch ekspertów z Citizen Lab odpowiadało na pytania senatorów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski prognozuje sytuację pandemiczną w następnym tygodniu
Lublin: służby zakończyły poszukiwania 73-latki. Tragiczny finał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Radio Zet, TVn24