Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Słowa Kuby Badacha wbiły Michała Szpaka w fotel. Co za sceny w "The Voice"
Patryk Idziak
Patryk Idziak 26.10.2024 08:18

Słowa Kuby Badacha wbiły Michała Szpaka w fotel. Co za sceny w "The Voice"

Kuba Badach
fot. Instagram @voiceofpoland

Kuba Badach już w ostatnim odcinku pokazał, że gdy trzeba, jest w stanie nieco ostrzej wypowiedzieć się o uczestnikach i trenerach “The Voice of Poland”. Ujawniony materiał pokazuje, że i teraz, w nadchodzącym odcinku, jego opinia będzie – jak sam określił – “brutalna”. To jeden z tych momentów, w których Michał Szpak nie śmiał się odezwać.

Kuba Badach zaskoczył widzów w minionym odcinku "The Voice of Poland"

Podczas przesłuchań w ciemno do 15. edycji “The Voice of Poland” Kuba Badach dał się poznać jako elokwentny i bardzo sympatyczny trener, który jednak nieustannie musiał odpierać słowne zaczepki Michała Szpaka. Z czasem wyrobił w sobie na tyle ciętą ripostę, że od co najmniej trzech ostatnich odcinków możemy mówić o jego przewadze w sarkastycznych żartach z Michałem Szpakiem.

Tydzień temu widzowie TVP mogli po raz pierwszy usłyszeć, jak bardzo dosadny potrafi być w ocenie czyjegoś występu. W sieci pojawiły się głosy, że inni trenerzy powinni pójść w jego ślady.

Bo było dobrze, a w dwóch słowach niedobrze. I teraz pierwszy raz widzicie moją twarz, która też jest prawdziwa. Ona świadczy o tym, że do muzyki podchodzę bardzo, bardzo poważnie – mówił.

Marcelina Zawadzka przekazała przejmującą wiadomość o swoim nowo narodzonym synku. Poważna sytuacja Wszystkich Świętych to okazja dla złodziei. Trzymaj się tych zasad, aby nie dać się okraść

Bitwy w "The Voice of Poland". Kuba Badach wprost o występie duetu z drużyny Michała Szpaka

Organizacja etapu bitew w “The Voice of Poland” przebiega w tym sezonie tak, że jeden odcinek zawiera naprzemienne występy uczestników z każdej drużyny. Zatem w kolejnej części widzowie zobaczą na scenie nowe duety stworzone m.in. przez Michała Szpaka.

To właśnie jemu, a raczej jego podopiecznym, dostało się od Kuby Badacha. Artysta znów dał wyraz profesjonalizmowi i poparł swoje słowa o “bardzo poważnym podchodzeniu do muzyki”.

Muszę być trochę brutalny, bo przez to, że utwór był podany dosyć mocno i sporo partii śpiewałyście na granicy krzyku, w pewnym momencie po prostu tęskniłem za tym, żeby usłyszeć, jak brzmicie tak 30% lżej, żebym mógł się skupić na waszej barwie, a nie na myśleniu o tym, czy nie robicie sobie przypadkiem krzywdy – zaczął.

Czytaj także: Polacy uwielbiali go za rolę Tracza z "Plebanii". Trudno uwierzyć, jak dziś wygląda jego życie

Kuba Badach w "The Voice of Poland": "Przepraszam, ale..."

Michał Szpak, który z pewnością czuł się odpowiedzialny za nieudany występ uczestniczek, wysłuchiwał słów Kuby Badacha w milczeniu. Negatywna reakcja na to, jak zaśpiewały, nie pomagała mu w decyzji, kto przejdzie do etapu nokautów. Zwłaszcza dlatego, że – jak podkreślił Kuba Badach – obie raczej krzyczały, a nie śpiewały.

Przepraszam, ale w pewnym momencie odwróciłem się w stronę zespołu i wsłuchiwałem się, jak Lutek (perkusista – red.) znakomicie gra na bębnach – podsumował wypowiedź.

Zobacz: Co się stało z synem Jadwigi Barańskiej? Prawda wyszła na jaw