Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > SBU przechwyciło rozmowy. Rosjanie przyznali się do autosabotażu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 03.05.2022 14:51

SBU przechwyciło rozmowy. Rosjanie przyznali się do autosabotażu

SBU przychwyciło kolejne rozmowy, Rosjanie przyznali się do wysadzenia czołgu
Zuma / SplashNews.com/East News

- Nie przestaną, dopóki całkowicie nie oczyszczą naszej ziemi - napisała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w opisie ujawnionego nagrania rozmowy rosyjskich żołnierzy. Wojskowi wysłani przez Władimira Putina wprost stwierdzają, że są "mięsem armatnim". W innej rozmowie pada wyznanie, że to sami Rosjanie zepsuli swój czołg, by nie walczyć w bitwach.

Dwa kolejne nagrania pokazujące, co dzieje się po rosyjskiej stronie barykady wojny w Ukrainie. Okazuje się, że nie wszyscy szeregowi żołnierze podzielają zapędy generałów, dowódców i samego Władimir Putina.

- To piekło. Robimy za mięso armatnie - słychać na jednej z przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ponownie dostarcza nagrań wprost z frontu.

Rosjanie zepsuli czołg, by nie walczyć

Zwykli żołnierze trzymani są na ukraińskim froncie wbrew swojej woli? Na to wskazują przechwycone przez SBU rozmowy. Co więcej, sytuacja staje się tak napięta, że dochodzi do autosabotażu.

- Poddaliśmy się. Chcemy wrócić (do domów - przyp. red.), ale nam nie pozwalają. Mówią, że kazano im nas zastrzelić - słychać na jednej z rozmów upublicznionych przez SBU.

To jednak nie wszystko. W innej rozmowie pada stwierdzenie, że problemy z zapleczem technicznym nie zawsze są efektem działań ukraińskiej armii. - Sami zepsuliśmy czołg, żeby nie walczyć - powiedział Rosjanin, którego nagrał ukraiński wywiad.

Wiedzą, że zginą w walce z Ukraińcami

Nie wiedząc, że każde słowo zapisywane jest na taśmach, Rosjanie szczerze dyskutowali na temat sytuacji, w której się znaleźli. Nie ukrywali, że jest ona patowa. Spór toczy się na linii zwykły żołnierz - dowódca.

- Wysyłają nas na pierwszy plan. Jako mięso armatnie. A tam jest ukraińska artyleria. To czyste samobójstwo - słychać na nagraniu SBU. - W jego argumentach jest logika. Ale mógł pomyśleć wcześniej: nie tylko na front, ale w ogóle do Ukrainy nie powinien jechać - oceniła sytuację ukraińska służba.

W innej rozmowie przechwyconej przez Ukraińców ojciec pyta swojego syna wysłanego na wojnę, czy zniszczenie i zły stan techniczny pojazdów jest równoznaczny z brakiem walk, ten odpowiada, że tak i nie będzie wysyłany wraz z kolegami do kolejnych akcji.

Akcji auto sabotażu jest w rosyjskiej armii więcej

Najnowsze wiadomości dostarczone przez SBU dowodzą, że Władimir Putin może mieć problemy ze zmobilizowaniem swojej armii do dalszej walki. - Rosyjscy najeźdźcy niszczą własny sprzęt, żeby nie walczyć z Ukraińcami - czytamy w informacji opublikowanej przez ukraińską służbę.

Na jednym z nagrań słychać, jak żołnierz relacjonuje swojemu ojcu, iż z 10 czołgów został im zaledwie jeden. - Sami rano go zepsuliśmy, żeby nie jechać. BTR-y pojechały bez nas. Są '200' i '300' w ciężkim stanie - powiedział.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: rmf