Agata Jaroszewska 03.05.2022 12:43

Andrzej Duda na placu Zamkowym. Symboliczne słowa prezydenta podczas obchodów 3 maja

Andrzej Duda świętuje 3 maj na Placu Zamkowym, wygłosił przemówienie

Piotr Molecki/East News

3 maja Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda pojawili się na placu Zamkowym. Prezydent zwrócił się do rodaków zgromadzonych w Warszawie oraz do wszystkich, oglądających jego przemówienie w telewizji. - Byliśmy mocarstwem dzięki wspólnocie narodów - powiedział Andrzej Duda.

- Czas wyzwań, których jesteśmy świadkiem, rozpoczął się, ale jeszcze nie zakończył. Przed nami wiele trudów i być może zmartwień. Musimy to przetrwać, prowadzić odpowiedzialną politykę i sobie z tym poradzić - oświadczył Andrzej Duda podczas przemówienia w centrum Warszawy. Wątków w czasie wystąpienia prezydenta było bardzo dużo.

Prezydenckie obchody 3 maja na placu Zamkowym rozpoczęły się od odczytania preambuły wspominanej dziś Konstytucji. Niemniej to wystąpienie Andrzeja Dudy wspieranego przez pierwszą damę wzbudziło największe zainteresowanie.

Najważniejsi politycy wsłuchiwali się w symboliczne słowa Andrzeja Dudy w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. - Wielkie dzieło naszych przodków sprzed 231 lat - mówił do zgromadzonych prezydent RP.

Obchody Święta 3 maja. Andrzej Duda przemówił na placu Zamkowym

Sporo miejsca prezydent poświęcił w swoim przemówieniu samemu Zamkowi Królewskiemu. - To właśnie ten gmach, Zamek Królewski w Warszawie, symbol świetności i potęgi - powiedział do zgromadzonych prezydent w oficjalnym wystąpieniu.

- Świadek i miejsce uchwalenia Konstytucji 3 Maja, ale zarazem świadek upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów, zbombardowany, ale później odbudowany, jako świadek niezłomności naszego narodu - stwierdził Andrzej Duda na placu Zamkowym w Warszawie. - Symbol naszej historii - dodał.

Prezydent dokonał przeglądu pododdziałów i przyjął honorowy meldunek. W czasie śpiewania Mazurka Dąbrowskiego flaga Polski została uroczyście wciągnięta na maszt. Zanim Andrzej Duda zabrał głos, doszło do salutu narodowego, czyli uroczyście wystrzelono 21 salw armatnich.

- Stoję tutaj ze wzruszeniem i chce wam tutaj moi kochani, najdrożsi rodacy podziękować. Podziękować za coś, co jest żywym zaręczeniem Obojga Narodów... za to, coście w ostatnim czasie uczynili - powiedział Andrzej Duda. Po tych słowach rozległy się gromkie brawa. Prezydent podkreślił, że pomoc i mobilizacja narodu nastąpiła sama z siebie, bez apeli polityków i ministrów.

Prezydent @AndrzejDuda: Dziękuję Rodacy, za to co uczyniliście wzywani jedynie przez własne serca i mądrość narodu - otwierając swoje domy dla naszych sąsiadów z Ukrainy.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 3, 2022

Andrzej Duda uderzył we Władimir Putina

Nie zabrakło wątku wojny w Ukrainie. Andrzej Duda podkreślił, że Polacy mogą cieszyć się wolnością i celebrować rocznicę uchwalenia swojej Konstytucji, podczas gdy sąsiedzi ze stolicą w Kijowie przeżywają dramat. - Cierpią na skutek rosyjskiej napaści. [...] Cierpi jeden z narodów tamtej Rzeczypospolitej - powiedział Andrzej Duda i wyliczał zbrodnie wojenne w Buczy, czy Borodiance.

Andrzej Duda na placu Zamkowym mówił o "historycznym zdjęciu"

Źródło: Kancelaria Prezydenta

- Wobec tego, co zrobili Polacy, cała historia jest nieważna - zacytował Wołodomyra Zełenskiego Andrzej Duda. - Wierzę to, że to jest właśnie droga, którą wyście wytyczyli do odbudowy prawdziwej wspólnoty w naszej części Europy - dodawał prezydent RP.

Prezydent @AndrzejDuda: Tam, gdzie w historii często leżała broń, dzisiaj został położony chleb. To droga, którą Wyście wytoczyli do budowy nowej Wspólnoty. Chwała Wam za to!
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 3, 2022

Poza Andrzejem Dudą w centrum Warszawy pojawił się również premier Mateusz Morawiecki. Przed zajęciem miejsca został odprowadzony przez wysokiego rangą wojskowego wzdłuż honorowej loży umiejscowionej przy wejściu do odbudowanej po wojnie siedziby królów. Z takimi samymi honorami powitana została marszałek Elżbieta Witek.