Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Nie żyje jedna osoba, ratownicy byli bezsilni
Koszmarne doniesienia z polskiej miejscowości. Doszło tam do wypadku z udziałem dwóch pojazdów. Niestety bilans zdarzenia jest tragiczny. Policja poinformowała już o wstępnych okolicznościach.
Niepokojące statystyki z polskich dróg
Mimo apeli policji na polskich drogach regularnie dochodzi do tragicznych zdarzeń. Statystyki nie kłamią. Tylko w czwartek, 24 kwietnia doszło do aż 60 wypadków, w których zginęła 1 osoba a 71 zostało rannych. Czarna seria jest kontynuowana w piątek. Zdarzenie, które miało miejsce w województwie opolskim jest wyjątkowo wstrząsające.
Wszystkie służby w akcji
Tragiczne sceny rozegrały się około godziny 12:00. Na jednej z ruchliwych tras doszło do wypadku, w którym udział brały dwa samochody - osobowy i ciężarówka. Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby, w tym policja, straż pożarna i ratownicy medyczni. Później rozpoczęła się walka o życie poszkodowanych.
ZOBACZ: Haniebne, jak potraktowano rodzinę Franciszka. Wierni załamują ręce, huczy o tym cały świat
Służby przekazały tragiczne wieści
Do wypadku doszło w miejscowości Wierzbica Górna (w gminie Wołczyn) - na drodze krajowej nr 42 pomiędzy Kluczborkiem i Namysłowem. "Sprawcą zdarzenia miał być 63-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym marki Fiat Panda. Wyjechał on z drogi podporządkowanej i zderzył się z jadącym drogą krajową samochodem dostawczym Iveco. Kierował nim 35-latek, który był trzeźwy - informuje asp. szt. Dawid Gierczyk, oficer prasowy KPP w Kluczborku, cytowany przez serwis kluczbork.naszemiasto.pl.
Zderzenie było tak silne, że 63-latek został zakleszczony w pojeździe. Żeby go uwolnić, strażacy musieli użyć specjalnego sprzętu hydraulicznego. Następnie ofiarą zajęli się medycy, którzy przystąpili do akcji ratowniczej. “Pomimo wysiłków służb ratowniczych, w tym strażaków, którzy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wydobyli kierowcę pojazdu osobowego z wraku, nie udało się uratować jego życia” - czytamy w komunikacie KP PSP w Kluczborku.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora. Droga na odcinku Kluczbork - Namysłów została zablokowana na czas działań mundurowych. W akcji ratowniczej brało udział 5 zastępów straży pożarnej z JRG Kluczbork, OSP Wierzbica Górna i OSP Wołczyn.
