Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Sabotaż na torach. Jest śledztwo w sprawie aktów dywersji
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 01.12.2025 10:12

Sabotaż na torach. Jest śledztwo w sprawie aktów dywersji

Sabotaż na torach. Jest śledztwo w sprawie aktów dywersji
Wojciech Olkusnik/East News, canva

Bezpieczeństwo kluczowych szlaków komunikacyjnych stanęło pod znakiem zapytania. W cieniu codziennych podróży toczy się gra służb, której stawką jest stabilność państwa. Organy ścigania podjęły zdecydowane i natychmiastowe kroki, by dopaść sprawców, którzy uderzyli w infrastrukturę krytyczną. To wyścig z czasem, a stawką jest bezpieczeństwo transportu.

Dlaczego prokuratura wszczęła poszukiwania listem gończym za obywatelami Ukrainy?

Sprawa dotyczy poważnych incydentów na kolei, o których spowodowanie podejrzani są Jewhenij Iwanow i Ołeksandr Kononow. W związku z podejrzeniem o te akty dywersji, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec obu mężczyzn środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Decyzja sądu o aresztowaniu stała się bezpośrednią podstawą dla prokuratora do formalnego wszczęcia poszukiwań listem gończym. Informację o podjęciu tych działań wobec obywateli Ukrainy, za którymi wcześniej wydano listy gończe, przekazano opinii publicznej w miniony piątek.

Aby zwiększyć szanse na ujęcie sprawców, zdecydowano się na upublicznienie wizerunków oraz danych personalnych poszukiwanych mężczyzn. Realizację wszelkich czynności operacyjnych związanych z ich namierzeniem i zatrzymaniem zlecono funkcjonariuszom Komendy Stołecznej Policji.

Jakie zarzuty postawiono podejrzanym o akty dywersji na infrastrukturze kolejowej?

W kręgu podejrzeń znaleźli się dwaj obywatele Ukrainy, których tożsamość została już ustalona przez śledczych. Pierwszym z poszukiwanych mężczyzn jest 41-letni Iwanow, natomiast drugim figurującym w aktach sprawy jest 39-letni Kononow.

Mężczyźni są podejrzewani o popełnienie aktów dywersji wymierzonych w infrastrukturę kolejową. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo, badając działania o charakterze terrorystycznym, które miały zostać zrealizowane na zlecenie obcego wywiadu.

Materiał dowodowy wskazuje na konkretne ingerencje w infrastrukturę, które mogły prowadzić do katastrofy. Ustalono, że sprawcy zamontowali na torach elementy metalowe, co stanowiło bezpośrednie i realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

Jakie działania podjęto w celu zatrzymania podejrzanych o dywersję na kolei?

Procedura prawna nabrała tempa na początku tygodnia, gdy w poniedziałek do sądu wpłynął wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Wniosek ten został rozpatrzony pozytywnie, a sąd ostatecznie uwzględnił żądanie prokuratora w czwartek.

Wymiar sprawiedliwości podjął kroki formalne na terenie stolicy, aby umożliwić międzynarodowe poszukiwania uciekinierów. Dokumentacja z wnioskiem o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania została skierowana do rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Wobec Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa złożono wniosek o ENA, gdyż ustalenia wskazują, że nie przebywają oni już w Polsce. Dywersanci opuścili terytorium kraju, przekraczając granicę przez przejście w Terespolu zaraz po dokonaniu incydentów.

Jakie były konkretne akty dywersji na infrastrukturze kolejowej?

Charakter uszkodzeń wskazuje na celowe działanie mające wywołać poważne szkody w transporcie. Eksperci ocenili, że zamontowane na torowisku elementy metalowe realnie groziły wykolejeniem pociągu, co mogłoby doprowadzić do tragedii o trudnych do oszacowania skutkach.

Jeden z niebezpiecznych incydentów odnotowano w województwie mazowieckim, w rejonie miejscowości Mika. Podejrzani mężczyźni doprowadzili tam do fizycznego uszkodzenia torów kolejowych, wykorzystując w tym celu ładunek wybuchowy.

Drugie zdarzenie miało miejsce w pobliżu Puław, w miejscowości Gołąb, na strategicznej linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. W wyniku działań sprawców w tej lokalizacji doszło do uszkodzenia elementu sieci trakcyjnej.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News