Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Poderwano myśliwce Eurofighter
Napięcie nad Morzem Bałtyckim rośnie. W ostatnich dniach doszło do kolejnego incydentu z udziałem rosyjskiego samolotu wojskowego, który został przechwycony przez niemieckie myśliwce Eurofighter. To zdarzenie wpisuje się w coraz częstsze naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO przez lotnictwo Federacji Rosyjskiej, budząc niepokój wśród europejskich sojuszników.
Rosyjski samolot przechwycony nad Bałtykiem
W weekend rosyjski wojskowy samolot rozpoznawczy Ił-20M został zidentyfikowany i przechwycony przez dwa niemieckie myśliwce Eurofighter. Informację potwierdziło niemieckie lotnictwo, a doniesienia opublikował również dziennik „Bild”.
Choć tego rodzaju działania stały się w ostatnich latach niepokojąco częste, każde z nich wywołuje reakcję w NATO i jest uważnie analizowane przez sojuszników.
Coraz częstsze incydenty w przestrzeni NATO
To nie pierwszy przypadek rosyjskich naruszeń przestrzeni powietrznej w regionie. Zaledwie kilka dni wcześniej trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w estońską strefę powietrzną w rejonie wyspy Vaindloo.
Maszyny nie posiadały planu lotu, nie miały włączonych transponderów i nie utrzymywały kontaktu radiowego z kontrolą ruchu. Estońskie władze określiły ten incydent jako prowokację bez precedensu i wezwały do zdecydowanej reakcji politycznej oraz gospodarczej wobec Moskwy.
ZOBACZ TAKŻE: 4,5-latek bawił się z siostrą, nagle doszło do dramatycznego wypadku. Lądował śmigłowiec LPR
Europa reaguje na eskalację napięcia
Nie tylko państwa bałtyckie, ale i inni członkowie NATO podnoszą alarm. Prezydent Czech Petr Pavel podkreślił, że tego rodzaju działania Rosji stanowią realne zagrożenie dla stabilności całego kontynentu.
W jego ocenie sojusz nie może wykluczać zdecydowanych kroków, w tym nawet zestrzelenia rosyjskich maszyn naruszających przestrzeń powietrzną. Słowa te wpisują się w szerszy europejski konsensus, który coraz mocniej stawia na jedność i stanowczość wobec agresywnych działań Kremla.